27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
- Dołączył: 2010-08-12
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6
17 sierpnia 2010, 15:51
Jak ty to zrobiłaś że tyle schudłaś. Jesteś wielka! Ja ważę troszkę mniej niż Ty na początku i jak narazie to jestem wielką pesymistką. Może coś podpowiedz? Jakie były początki?
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
17 sierpnia 2010, 15:55
kasiulka - hehehe no napewno śmiesznie musiało być, choć zapewne nie Tobie w tamtym momencie..;P
- Dołączył: 2010-08-12
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6
17 sierpnia 2010, 15:57
anilewee - zazdroszczę ci ale dałaś mi nadzieję że można tak schudnąć.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
17 sierpnia 2010, 16:01
Ciotopolda - ja też kiedyś tj. niecały rok temu byłam w podobnej sytuacji jak Ty, a jak patrzyłam na paski i fotki innych, które schudły te 30-40kg to nie mogłam uwierzyć, a teraz sama chyba nie wierzę, że tyle ważę i jeszcze trochę przedemną, bo 'apetyt rośnie w miarę..' heh;P, a jak to zrobiłam dieta 1000kcal, ale jesli dopiero zaczynasz to zacznij od 1500kcal i stosuj ją dokąd będziesz chudła, bo ja właśnie źle, że odrazu do 1000 zeszłam bo już średnio z czego dało się w dół, a do tego ćwiczenia, albo zacznij od samych spacerów po ok. 1h dziennie tylko takim w średnim tempie:), albo ćw. początkowo ja robiłam 20-30min:)
- Dołączył: 2010-08-12
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6
17 sierpnia 2010, 16:10
Anilewee - dzięki za wsparcie. Spróbuje! Narazie zrezygnowałam z chleba i ziemniaków. I wróciłam do jazdy na rowerze.
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
17 sierpnia 2010, 16:35
anilewe-zrobilam na szybkiego foty zaraz zmniejsze i wrzuce:)bo potem zapomne:)))
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
17 sierpnia 2010, 16:39
Ciotopolda - ja tam z ziemniaków nie zrezygnowałam:), bo one są zdrowe, noo i dobre, a w 100g mają 60kcal (wg. mojej rozpiski;P), w ziemniakach główny 'diabeł';P to, jak się jakąś omastę, masło itp. na nie daje; a co do chleba ja zastąpiłam go - wasą, czasem wafle i maca, a czasem ciemny/ziarnisty chleb lub buła takowa:D no i super z tym rowerem, bo ruch to podstawa:) tylko tak, jak napisałam najlepiej zaczynać z małej ilości min, bo jak się za dużo na początek od siebie wymaga, to i potem nadążyć nie można, aby i te kg spadały..
kasiulka - ok to super! czekam:D
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
17 sierpnia 2010, 17:04
kasiulka - no i bardzo fajne sweterki:) akurat na zimę, wydają się cieeepłee!;P najbardziej mi się podoba ta kamizelka - super jest!:)