12 lipca 2012, 07:28
WITAM
od wczoraj jestem znowu z Wami ....
szukam dziewczyn chętnych do wspólnego odchudzania .Uważam ,że w grupie zawsze lepiej.
Ustalimy wspólne zasady odchudzanie.??????mam parę pomysłów....Jest ktoś chętny.
- Dołączył: 2012-04-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2050
1 sierpnia 2012, 11:43
Polecacie jakieś ćwiczenia na uda?
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
1 sierpnia 2012, 11:48
rzeczywiscie fajna grupa, ale juz mam i tak za duzo do obskoczenia :) chcialabym grupe z dziewczynami z którymi mam caly czas kontakt w kilku watkach :) jakie to by bylo ulatwienie zycia :)
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: -
- Liczba postów: 350
1 sierpnia 2012, 20:28
Jestem po biegach i rowerku, spociłam się dziś strasznie! :) Mam nadzieję, że ta energia się u mnie utrzyma i nie mogę się doczekać poniedziałkowego ważenia. Dietka weszła mi w krew i ogólnie jestem dobrej myśli! A jak u Was? Czemu tutaj tak cicho?
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
1 sierpnia 2012, 21:18
krupiks kiedy zaczełaś diete? bo pięknie Ci leca te kg :) tez tak chce!
ja dietowo i ćwiczeniowo! dzień 2 zaliczony bez weglowodanów i reszty wyrzeczeń :)
jutro rano zobaczymy jaka waga :)
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Far Far Away
- Liczba postów: 262
1 sierpnia 2012, 21:53
Hej, ja całym dniem wykończona i ogólnie mam małe załamanie (tzn nic nie zrobiłam) ale mnie ssie i najchętniej coś bym zjadła... zaraz pójdę wypić moją czerwoną herbatkę i wleję w gardziel trochę wody to może uspokoję trochę apetyt...
Ja miałam dzisiaj stresa, stanęłam na wagę a tam mała wzwyżka, a wczorja dałam sobie wycisk na basenie i przecież nie przekraczam 1500kcal- nie wiedziałam o co kaman....
Po 2 śniadaniach ale również po skorzystaniu z toalety znowu ważyłam tyle ile na pasku i to po śniadaniu!
Jednak nie będę wskakiwać na wagę jak nie odwiedzę toalety, bo aż doznałam szoku, jak wielki może to mieć wpływ na wagę... adodam że różnica było 600g
- Dołączył: 2012-04-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2050
1 sierpnia 2012, 21:58
Macie jakieś pomysły na obiad? (ale dietkowy)
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Far Far Away
- Liczba postów: 262
1 sierpnia 2012, 22:21
Andzelusiaa ale musisz podać jakimi składnikami dysponujesz..... bo pomysłów jest bez liku!
- Dołączył: 2012-04-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2050
1 sierpnia 2012, 22:29
duzo tego jest i nie chce mi sie do lodówki podchodzić... Ale praktycznie nic nie ma... Ja mam pełno w domu zupek chińskich. Ale nie będę się nimi objadała, chyba, że to będzie konieczność.
To podawajcie wasze pomysły, jak możecie.
Edytowany przez Andzelusiaa 1 sierpnia 2012, 22:29
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Far Far Away
- Liczba postów: 262
1 sierpnia 2012, 23:30
filet z kurczaka np ze szpinakiem, do tego brązowy ryż i sałatka z pekińskiej...
ryba na parze z warzywami,
papryka nadziewana np drobiowym mięsem,
makaron razowy, mięso mielone - chude najlepiej jak sama zmielisz, koncentrat spagetti w wersji light
albo wszystkie warzywa do woka na oliwę z oliwek do tego filecik w kosteczkę i przyprawa chińska + ryż
itp.....
zupa brokułowa - krem z razowymi grzankami, zupa jarzynowa bez zabielania lub zabielana jogurtem,
pomidorowa z ryżem, ogórkowa z ziemniakiem lub ryżem...
sałatka grecka z tostami razowymi
tylko nie zupki chińskie - wywal to świństwo, zostaw 1 szt. gdybyś miała kiedyś jazdę na ten smak ale zdecydowanie nie polecam
- Dołączył: 2012-04-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2050
2 sierpnia 2012, 09:19
Nie wywalę zupek :D rodzice sobie nakupowali, mam ich chyba z 30 sztuk...
Wczoraj sobie zrobiłam sałatkę z kalafiorem.
A przed wczoraj jadłam zupę kalafiorową. Nienawidzę zup zabielanych.
No cóż pomyślę, nad obiadem, mam czas :D
A jak wam idzie odchudzanko?