- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2009, 14:26
13 stycznia 2012, 20:59
hejo, to zdrowiej koniecznie!
powiedzmy, że się wyrobiłam, ale hmm sama nie wiem, jak to będzie, w każdym bądź razie trzymaj kciuki!:) najlepiej cały dzień hehe;P
14 stycznia 2012, 21:02
No i jak tam ? Co prawda caly dzien kciukow nie trzymalam, bo bym nic nie zrobila, ale myslalam o Tobie.
Chwal sie szybciutko jak Ci dzien na uczelni zlecial ?
15 stycznia 2012, 21:15
hejo;)
wiesz co miałam mieć 4 kolokwia, a miała 2!;P więc duży plus hehe;), a w tym tyg. kolejna część nauki tym razem na ang. muszę praktycznie na blachę opanować dwa artykuły związane ze specjalizacją moją i z nich bedę odpowiadać tzn. noo wszystkie będziemy;P, jeszcze na polski (w skrócie polski;P) też trochę nauki i jeszcze jedną interpretację trzeba napisać.., no ale cuż jeszcze 3 soboty i jak dobrze pójdzie będzie z głowy..
15 stycznia 2012, 21:16
16 stycznia 2012, 19:59
Moja droga, to dzialaj dalej i na uczelni i z waga, nie tyj za bardzo, bo wiosna tuz. Jak wroce bedziesz juz pewnie konczyc z ostatnimi zaliczeniami, trzymam kciuki i powodzenia zycze:)
A ja juz spakowana, dzis caly dzien wlaczylam, jutro o 5-ej pobudka i w droge. Tak wiec, do zobaczenia juz w lutym :)
16 stycznia 2012, 21:12
ja to dziś cały dzień walczyłam z artykułam ang. i za dużo nie wywalczyłam:/ ale mam nadzieję, że później pójdzie lepiej..
a Wam życzę udanej podróży i wypoczynku!:)
1 lutego 2012, 10:15
2 lutego 2012, 20:06
witam, witam:) póki, co już poczytałam 'opowieści', ciekawie mieliście w pozatywnym, jak i niestety negatywnym ujęciu.. i czytałam, że mrozy Was zaskoczyły, u mnie to rano są prawie pod -20, a ogólnie tez jakoś dużo cieplej nie jest..:/
co do egzaminów został mi się jeden w przyszłą sobotę, niby miałam rozplanowaną naukę na 2 tyg., bo 'wolne' (w sensie, że innej nauki już nie mam), ale ja tak nie umiem tzn. czytałam to itd. itp., ale ja jak mam za dużo czasu to nie czuję takie 'bata', że muszę, zawsze się praktycznie na spr. testy itd. uczyłam dzień czy dwa dni wcześniej i tak było mi najlepiej.., chociaż dobrze wiem, że w przyszłym tyg. będę 'panikować', no ale.. póki, co czytam i staram się zapamietać.. pozostałe egz., kolokwia itd. pozaliczane na 5, 4+ i 4, więc ok:)
waga spada:) byle tak dalej hehe;P, bo nie ćwiczę teraz, przez tą całą naukę..:/;P dietę się staram trzymać i coś tam się udaje, skoro właśnie waga spada..;)
3 lutego 2012, 07:04
3 lutego 2012, 18:58
hejo:) ale wiesz tego ost. egzaminu się coraz bardziej obawiam..:/ no ale nic zobaczymy, jak to bedzie..
Tobie się wcale nie dziwię, że pofolgowałaś w końcu byłaś na urlopie!!:) a teraz będziesz nadganiać:)
co do mrozów, to powiem Ci, że najlepsze jest to, że rano (5:30), jak idę do małej mniej go odczuwam, niż jak wracam.., mozliwe, że to dlatego, że kremuję twarz kremem itd., a jak wracam no to już nie, a pozatym to hmm zakładam 'takie dodatkowe' to: rajstopy i skarpetki, podkoszulek, bluzke i gruby golf;), a na ręce dwie pary rękawiczek, ale powiem Ci, że właśnie mi zazwyczaj bardzo zimno jest w ręce, zawsze tak było i to one mi 'marzną' i własnie najbardziej, jak wracam do domu, wtedy zwijam palce itd. itp., tak że średnio sobie radzę, ale staram się heh;P dziś rano była najniższa temp. z tego tygodnia: -21:/