- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto:
- Liczba postów: 64
2 lipca 2012, 10:29
jak juz napisalam w temacie..chce schudnac 30 kg. Mam 26 lat, 163 cm wzrostu i 94 kg. Od miesiaca stosuje MZ i cwicze. Udalo mi sie zrzucic 3 kg:) razem razniej,wiec kobitki dolanczajcie sie:)
- Dołączył: 2012-07-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 265
13 sierpnia 2012, 00:01
Ja też tak mam... spacer czy inne prace domowe też powodują że nie jestem głodna
![]()
Mi się odechciewa spać do tego jeszcze po ćwiczeniach, to jest lepsze niż kawa
![]()
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: A
- Liczba postów: 482
13 sierpnia 2012, 07:44
...po dwóch cięższych dniach i wczorajszego 'wycisku',by je nadrobić weszłam dziś na wagę... z drżeniem serce ;) i co? I jest -0,5kg!
![]()
Dziś już ważę 92kg
![]()
I chce się żyć.. i ćwiczyć..mimo, ze tyłek na rowerku boli :P hehe
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
13 sierpnia 2012, 07:49
Witam kobietki ! Weekend minął mi całkiem nieźle, choć zawsze się go boję bo wtedy mam skłonność do podjadania :D
Na szczęście tym razem sie udało i dzisiaj waga mnie zaskoczyła 81,5 :D Czyli przez weekend spadla 2,5 kg !!!
Teraz na fazie uderzeniowej to najwięcej można zgubić i na to liczę :D
Musze w koncu cwiczenia wlaczyc, wtedy pojdzie waga moze jeszcze szybciej :D Zeszly tydzien miałam migrenę więc nie moglam sie ruszac, ale dzisiaj juz od rana dobrze się czuje wiec wszystko przede mną :D
- Dołączył: 2012-07-04
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 54
13 sierpnia 2012, 13:52
Kobitko na problemy z jelitami polecam na czczo siemie lnianę - zaparzyć 1 łyżkę stołową zmielonego siemienia i wypić. Pić codziennie, zawiera bardzo dużo błonnika. Stosuję od lat, zero problemów z wypr. i żołądkiem.
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 645
13 sierpnia 2012, 22:45
eliszka38 - ja się właśnie borykam z problemem wypróżniania, i chyba pójdę czym prędzej do sklepu.a właśnie gdzie mozna kupic siemie lniane?
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: A
- Liczba postów: 482
13 sierpnia 2012, 23:13
...chyba też zacznę zamiast wody z cytryna wypijać wodę z siemieniem. hehe ;)
Zaliczyłam rano 30min. na rowerze i teraz godzinę. Do tego 3 spacery 40minutowe, żwiczenia na łydki i ramiona.. ale ledwo dnia mi starcza na ćwiczenia, pracę, gotowanie, dom... makabra.. wstałam dziś o 6, a położę się pewnie po 1szej, bo jeszcze chcę poćwiczyć uda i brzuch i muszę powysyłać kilka maili służbowych... już o kąpieli nie wspominając... ech....
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
14 sierpnia 2012, 07:46
Nejtiri zazdroszcze samozaparcia :D Ja jak wpadne w rytm cwiczen to na ogol poswiecam na nie ok 1,5h, tylko zacząć hehehehe
Zeszly tydzien planowalam - to dopadl mnie stan migrenowy - wtedy zero wysilku, bo łeb by mi chyba pękł, mimo silnych środków przeciwbólowych.
No i rano wstając w poniedziałek, zadowolona bo migrena minęła już układałam plan ćwiczeń, a tu @ się przypałętał i 3 dni wyłączona z wysiłu fizycznego hehehehe
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: A
- Liczba postów: 482
14 sierpnia 2012, 08:47
Dzieńdobrek, lasencje!
Renata, też miałam 2 dni bez cwiczeń przez @, ale o dziwo waga i tak poszła w dół.
Dziś mam już za sobą troszkę porannego rozciągania mięśni, 30 minut na rowerku i po rowerku standardowo rozciąganie łydek... bardzo nie chcę, by mi się rozrosły przez rowerek, bo i tak mam większe niż ustawa przewiduje...
---- EDIT ----
A! Dziś na wadze kolejne 0,3kg mniej - RRRRozpusta!!! ;) (jest 91,7...
![]()
) ale pasek uaktualnię 18sieprnia - równo w miesiąc od kiedy zaczęłam z Wami z wagą 98kg. ;)
Edytowany przez Nejtiri 14 sierpnia 2012, 08:51
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
14 sierpnia 2012, 08:58
Nejtiri niezle waga leci :D A jakie cwiczenia masz na rozciaganie lydek, bo ja tez mam straszne, a mam stepper, wiec na niego bym wskoczyla dzisiaj :D