Temat: Grupa wsparcia 10 kg przez wakacje;)

Czy jest ktos chętny  do zrzucenia 10 kg w wakacje? Ja schudłam przez 4 miesiace 15 kg, a potem głupia zaczęłam jesc i przytyłam 5 kg. chce zrzucic ok. 8-10 kg przez wakacje.
jeeeej, cieszę się, że tak dobrze sobie radzisz, cauli! :) ja też się lepiej czuję na diecie, ale nie wchodzę na wagę,bo wiem, że tam istnieje jeszcze 6ka a jej widoku już nie zniosę :P nie umiem się za to zabrać za a6w albo jillian.. najgorzej zacząć :/
Bobolina, i jak? zaczęłaś Jillian?

dziewczyny, nie wiem, czy oglądałyście te zdjęcia, ale ja jestem w mega szoku! zdjęcia dziewczyn po Shred'zie. Aż ciężko uwierzyć...

Pasek wagi
wooow, nie widzialam tych zdjec! mega zmiana, szczegolnie te ostatnie porownanie!

nie, Kochana, nie zaczelam jeszcze Jillian, ale zaczne, obiecuje! teraz sie prawkiem stresowalam i w kazdej wolnej chwili rozwiazywalam testy :P ale za to duzo biegam, po ok. 8-10km co drugi dzien takze jest dobrze :)

a jak Tobie idzie?:)
motywacja raz mniejsza, raz większa, ale ciągle jest...

7dzień Shred'a za mną :) 
22 dzień a6w także. 

Bobolina, biegasz 10km? wow! zazdroszczę! ja dopiero co zaczynam moją przygodę z bieganiem, ale bieganiem tego nie mogę nazwać :p są to raczej marszobiegi i więcej czasu zdecydowanie zajmuje mi marsz. jak się wybiorę z domu na 30min, to daję radę zrobić 5km. Ale boję się ćwiczyć intensywniej, bo jak parę razy wypluję płuca, to mi się odechce :P a tak mam nadzieję, że powolutku nabiorę kondycji i się nie zniechęcę od razu.
Pasek wagi
22 dzień a6w? wooow! ja jutro zacznę, obiecuję!
a jillian.. nie wiem kiedy, na razie mnie pochłaniają treningi i bieganie. mam nadzieję, że Ty mnie swoimi efektami zmobilizujesz :D

dokładnie, lepiej powoli zaczynać, żeby się nie zniechęcić. strasznie lubię biegać i nie wyobrażam sobie nie biegać 3-4 razy w tygodniu, a jak nie mam treningów to nawet 6 razy w tyg :) uwielbiam to po prostu! muza w uszach i ta energia, którą rozładowuje to dla mnie coś więcej niż tylko ruszanie nogami :). w październiku startuje w Biegnij Warszawo na 10km i chciałabym jakiś fajny czas uzyskać, ale dopiero wracam do formy, więc raczej tak kolorowo nie będzie :P.

a jak tam dietka? bo ja z tym mam największy problem. codziennie muszę cholernie ze sobą walczyć..
a z dietką różnie, ale jakoś w granicach rozsądku :P zaliczam małe wpadki, ale się trzymam.
kurczę! przeglądnęłam Twój pamiętnik i jestem naprawdę pod wrażeniem - 10km, godzina biegu! jej, ja też tak chcę :) Chcę biegać nawet nie godzinę, chociaż (aż!) 30min... Już się nie mogę doczekać!

A tak z innej beczki, pisałaś o treningach. Co trenujesz?
Pasek wagi
Trenuje Karate od 10 lat, ale się powoli wypalam. np dzisiaj mam trening, ale w ogóle mi się iść nie chcę, a to dlatego, że się w ogóle tam nie rozwijam. niby jestem w sekcji zaawansowanej, a robimy ciągle to samo. dlatego ostatnio wolę biegać i fitnessować :) od października chyba będę miała karnet fitness, a tam prowadzi zajęcia taki Łukasz - daje w kość :)

dzięki, cauli, za miłe słowa :* na pewno też będziesz tyle biegac, spokojnie, ja też od razu 10 km nie przebiegłam, wszystko z czasem :) a truchtasz sobie od czasu do czasu?:)

no właśnie, mnie dietka gubi. dziś prawie bym kompuls zaliczyła po obiedzie, ale skończyło się na 2 samorobnych ciastkach owsianych i 1,5 krakersa i kawie z mlekiem. nie wiem czy dziś dam radę poćwiczyć, bo z psem do weterynarza jadę..

a co myslicie o Mel B? chciałabym z nią od jutra zacząć ćwiczyć i a6w w końcu zacząć robić! cauli, a jak tam a6w? widzisz efekty?
trochę truchtam :) staram się zacząć biegać na poważnie, ale mozolnie mi to idzie.

ja z Mel B robiłam regularnie pośladki (co dzień przez jakieś 3 tygodnie) i zmniejszył mi się cellulit i pośladki wyraźnie się podniosły. Teraz robię te ćwiczenia od czasu do czasu, może raz - dwa razy w tygodniu.

a6w już kiedyś skończyłam. i wtedy byłam bardzo zadowolona z efektów. niektóre ćwiczenia robiłam trochę inaczej niż trzeba, szczególnie jak już byłam zmęczona ;P , ale efekt i tak był, i to naprawdę spory :) 
i mięśnie się bardzo wzmocniły. 
Teraz robię znowu i muszę powiedzieć, że widać dużą różnicę. Mam mniejszy brzuch, już prawie płaski i bardziej twardy. Naprawdę czuć mięśnie, a i ćwiczenia mnie aż tak nie męczą.
ale nie wiem, czy tę różnicę teraz zawdzięczam a6w, Shred'owi czy hula - hop. pewnie wszystkiemu po trochu :) 
Pasek wagi
ooo to mnie pocieszyłaś! ja lubię swoje poślady,ale troszkę je podnieść nie zaszkodzi także od jutra jadę z Mel B! :)
no i a6w! tez mnie zmotywowałaś tymi swoimi efektami :) ja zaczynałam szóstkę wiele razy, ale nigdy jej nie skończyłam :/ ale zawsze widziałam różnicę i przede wszystkim- ją czułam! :)

w ogóle bardzo fajny nick, kalafiorku :)
Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam! Wszystkiego najlepszego Bobolina:)
Dziewczyny, możecie mi coś wytłumaczyć? Biegam już sporo czasu, co drugi dzień, średnio 45 min. Czasem 30, czasem 50, ale staram się więcej niż mniej. A praktycznie nie chudnę. Możecie powiedzieć, gdzie tkwi przyczyna? Wcześniej jadłam słodycze w mega ilościach, to tłumaczy, czemu tyłam itp. A teraz prawie 2 tygodnie jem ładnie, słodyczy zero, a waga praktycznie stoi w miejscu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.