Temat: poszukiwane niskie Vitalki - grupa wsparcia dla małych kobietek!!!

Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!

dzień zaliczony,jestem zadowolona

no,ale kończy się urlop :(

miłego spokojnego wekendu

PA

Pasek wagi
cynamonka, może niektóre produkty wywołują u ciebie tzw wzdęcia, może warto to skonsultować z dietetykiem?

nie mogę schudnąć;(

już tak dłuwo próbuję i iec;(

nugatina, myślę, że poobserwuję,a jeśli nie będzie poprawy to może rzeczywiście spróbuję.

nie martw się, po prostu trzymaj się z determinacją i zacięciem planu, ćwicz, a efekty w końcu przyjdą. i najlepiej nie sprawdzać non stop wagi i cm bo można się zniechęcać. przynjamniej tak jest w moim przypadku ;D

dziś było prawie dobrze, dopoki nie wróciłam z pracy do domu, uczucie zimna i senność, jedynie udało mi się 30 min poćwiczyć na bieżni;/

To za mało spaliłam jedynie 200 kalorii , a na siłowni potrafiłam nawet 600!!

Jak wróciłam do domu, to nie mogłam się powstrzymać aby nie zjeść kawałek sernika!

 

A ja dzisiaj zawaliłam trochę dietę No ale jakichś wyrzutów robić sobie nie będę (nie zjadłam dużo i bardzo kalorycznie tylko to, czego jeść nie powinnam) bo jutro i tak dalej kontynuuje, przedłużę po prostu I fazę o ten zawalony dzień i będzie git (jestem na SB jak coś). Ćwiczyć nie ćwiczyłam bo weszłam dopiero o 7 do domu, a Ty jeszcze posprzątać trochę, do szkoły się przygotować na jutro, a po ciemku na pewno biegać nie będę.
 nugatina  no co Ty, dajesz się sernikowi? Taki zwykły placuszek ma nad Tobą władzę? Pozwalasz na to?? Ja to zaraz bym go zbezcześciła i pokazała bym mu że jestem silniejsza od niego i niech się odwali od mojego brzucha i boczków

ale był wyjątkowo dobry ;) takiego jeszcze nie jadłam...

sama sobie nigdy nie kupuję słodyczy, ale to wina ojej mamy...zawsze cos kupi i jest pod zasięgiem mojej ręki

dobra dziewczynki, ja o tej wczesnej jeszcze porze idę spać..
moja mama też ciągle słodkie kupuje, ale jakbym ciągle ulegała to bym się toczyła ;d a ostatnio to takie trudne :D nugatina nie daj się już :)
zostałam sama jaak palec w piątkowy wieczór :( wszyscy znajomi pojechali do domu a mi sie w sobote zachciało ;/ i teraz mam ochote isc do ciastkarni i kupic z pol kg ciastek i je wszystkie zjesc ;/
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.