Temat: poszukiwane niskie Vitalki - grupa wsparcia dla małych kobietek!!!

Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!
faktycznie moze zle 3mam rece, a podloze twarde nie jest, zamiekkie tez nie;p
a po poerwsze co? bo nei pojawilo sie;p
kazda rade przyjme;)
fajnie, że tak się rozpisujecie. ja wczoraj byłam z mamą na aerobiku dla starszych pań i nie powiem żeby było lekko, mam nadzieje ze mama sie do niego przekonala i zacznie od następnego miesiaca chodzic regularnie
noo rozkercam rozkrecam jak moge, hehe:) w koncu pomyslalam zeby takie male laseczki pozbierac, TY GW zalozylas..;p i interes sie kreci :D
Jeszcze ze 2 razy pojdzie Twoja mama i sie okaze czy polubi i czy bedzie lazila na to;) ale mysle ze na pewno tak;)
a co tam w ogole i Was dziewczeta drogie? :)
cześć Kochane :*
przepraszam, że mało pisze ale mam mało czasu ostanio :( z dietą tez do kitu ;( znowu mam załamanie i nie mam motywacji :( ja już nie wiem co robić :( Jak radzicie sobie z jesienną chandrą?
hej:) ja takowej nei mam;p ale wczoraj jakos tak bylam czasto glodna:/ zaczelam robic przyciady;p zdobywam nimi szczyty;p Tam wczesniej wklejone zostaly:) poszukaj i dolacz, bedziemy sie chwalic ile zrobilysmy przy kazdym wazeniu:) zawsze to jakas motywacja zeby cos dzialac ruchowo
Hej...
czy to są już objawy kompulsywnego objadania się?
śniadanie zjadłam ok. 5 a obiad ok. 13, ale zjadłam chyba z pół paczki makaronu i 200g fety! - to trochę zbyt sporo jak na jeden posiłek, a pozwoliłam sobie na to, bo uznałam, że jest wcześnie ;/ owszem często jem spore posiłki, ale właśnie makaronu nie powinno się jeść wiele :(
ale ja już popadam w jakąś obsesję chyba :/ i zamiast skupić się na nauce myślę o żarciu, co jest chore...

jak tylko to uważasz za kompuls to super ;Dchyba nie widziałaś ile można zjeść podczas kompulsu przy tym to taka przystawka :D

nic się nie martw, tylko się pilnuj :D

A ja miałam dziś fatalny dzień, ćwiczyć też nie będę....
> jak tylko to uważasz za kompuls to super ;Dchyba
> nie widziałaś ile można zjeść podczas kompulsu
> przy tym to taka przystawka :D nic się nie martw,
> tylko się pilnuj :D

heh, tylko, żeby to dalej nie poszło ;P ale ja mam tylko kilka dań na które się "rzucam" ;D zresztą kolacji nie jem, więc jakoś przeżyję ;P

ps. do d*** dzień.... czuję się taka do niczego eh...
A ja dzisiaj wykonałam mój stały program ćwiczeniowe (bieganie 45 minut, brzuszki, 8 minut legs i inne tam jeszcze), dietki się trzymałam tylko zjadłam jedną kostkę czekolady no ale została spalona xD I czuje się teraz ŚWIETNIE że chyba pójdę sobie potańczyć normalnie, energia mnie rozpiera!! A co tam u was kochane?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.