- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
14 września 2009, 18:14
Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 614
24 października 2009, 00:08
Witam EsiaZ :)
Skoro Ty jesteś kurdupel to ja karzełek :D
Ja też już schudłam 8kg, ale przede mną jeszcze długa droga.
Dobranoc dziewczynki :)
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
24 października 2009, 09:56
witam was :)
troche czasu ostatnio nie mialam ;p i troche zaniedbalam dietkę ;p ale chyba nie przytylam ;p mam kaca ehhhhh.... ide go wyplywac na basen ;p !!!
24 października 2009, 11:40
witam nowosci naszego forum;;) tak sobie mysle ze jakbym miala uczelnie w weekend to bym schudla..:) bo tak o zarciu praktycznie nie mysle. no ale;p
Jakos niesmakuje mi ostatnio zielona herbatka z jasminem..:/ a tak ja lubilam nei wiem co tak mi sie zmienilo:/ ehhh
Nussi jak Ci sie kaca wyplywalo..;>?
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
25 października 2009, 13:12
co tak u nas cicho? ja w ten wekend sobie chyba za bardzo odpuściłam, wczoraj byliśmy z mężem na dyskotece i wypiłam pare piwek, ale także dużo tańczyłam, wekend zawsze mnie gubi, wole zwykle dni w tygodniu, wtedy mam siłownie, dzisiaj chciałąm pojsc na basen, ale moj mąż nie chce! leń! a ja bym się tak chętnie poryszała, a jakoś nie mogę się zmusić do ruchu w domu
25 października 2009, 15:02
oj w weekendy to tak jest, iprezki, spotkania, wypady, albo siedzenie w domu i nudzenie się czego efektem jest podjadanie ;D Tak źle tak nie dobrze :D Ja wczoraj też trochę popuściłam zjadłam kilka dużych pierników i 2 kawałki rolady z makiem ;/ ale to raczej w ramach obiadu :) To może na basen sama ;> ?
25 października 2009, 15:08
a ja dziś popuściłam.. śniadanko, obiad, kaczka , pkopytka i buraczki..deser słodycze , torcik owocowy i kawka
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
25 października 2009, 15:43
oj sama to nie zabardzo, mój mąż bardzo dużo pracuje i tylko w niedziele mamy czas dla siebie więc nie chcę go spędzać oddzielnie.
25 października 2009, 18:16
W takim razie opcja wspólnej niedzieli jest o wiele lepsza :) !
25 października 2009, 18:37
Witam, nie wiem czy można ale może przyjęłybyście jeszcze jednego, małego pulpeta?
25 października 2009, 18:38
ja cibie już przyjełam;)