- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
14 września 2009, 18:14
Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
26 września 2009, 14:10
Magdalenkka to wypij jeszcze z 3 litry wody ;p żebyś problemu z kibelkiem nie miała ;p
26 września 2009, 14:42
te 3 litry wody zapewne chlałabym przez tydz :p
A Ty jak tam z dietka i nie tylko? :)
26 września 2009, 15:36
Witajcie!!
u mnie z dietką nawet nawet, pozwalam sobie na wszystko , tylko jem mniej i ćwiczę. Wiadomo nie jem tłustego mięsa, frytek itd...ale jeśli mam ochotę na kawalek pizzy , czy czegoś słodkiego , to jem ale kosztem czego innego..
jem średnio co 3 h , małe posiłki
staram się nie jeść po 18 i ćwiczę albo tańczę..albo jakiś basen..od czasu do czasu...
może w ten sposób mi się uda.
Nie zapominajcie ,że w poniedziałek ważenie;] Trzeba wytrzymać jeszcze dziś i jutro...
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
26 września 2009, 15:56
ja ostatnio o dziwo dobrze :p jem kolo 1300-1500 kcal i cwicze godzinkę codziennie ;p nie jem chleba a słodycze zastąpiłam galaretką ;D
500 g galaretki ma 250 kcal, nie ma tłuszczu, tylko węglowodanów ma dużo ale przeważnie zjadam ją koło 4 ;p
w przyszłym roku jak bedzie sezon na koszenie trawy to powinnyśmy taki wątek założyć kto wiecej m2 skosił bo to cholernie meczace...
właśnie skończyłam godzinne koszenie i jestem zlana potem jak cholera ;P
Magdalenkkka ale ja z tą wodą nie żartuje !!! ;P a Ty jak jesz i co cwiczysz ?? ;D
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
26 września 2009, 16:36
dziewczyny ale mam wtopę, dostałam dzisiaj nową wagę, taka elektroniczną i wskazała dzisiaj 55,6! było to w ubraniu i po obiadku, więc prawdy dowiem się jutro rano na czczo. dzisiaj rano moja stara waga pokazała 54.
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
26 września 2009, 16:57
to raczej nie bedzie wtopy ;p
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
26 września 2009, 17:23
myślę, że jak jutro rano stanę na wagę to poźniej 55 nie zejdzie, a tak się cieszyłam z 54 kg
- Dołączył: 2009-03-21
- Miasto: Far Away
- Liczba postów: 865
26 września 2009, 19:59
magdalenkka88 a jak człowiek zostawia wszystko na ostatnią chwile, to się potem stresuje ;)
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 614
26 września 2009, 22:02
Hej dziewczynki wpadam tylko na chwilkę.
Dieta (może nie proteinowa) ale myślę, że utrzymana.
Jadłam tylko kanapeczki z ciemnego pieczywa z serkiem żółtym hohlandu (to chyba był błąd) i szyneczką i tak przez cały dzień 4kanapki z podwójnego chlebka (tak złożony jak na kanapkę przystało).
Może troszkę za mało, ale jadłąm wtedy gdy byłam głodna.
Oparłam się jedzonku w Mc Donaldzie. Wypiłam tylko kawę.
I oparłam się kupieniu sobie czegoś słodkiego do pociągu (jadę prawie 2h, nudzi mi się) zjadłam w pociągu kanapeczkę :)
Ćwiczeń nie było zbyt zmęczona jestem :)
Ale zadowolona.
Dostałam dwie 5tki za aktywność dziś :)
Czyli dzień udany.
A jeśli chodzi o to, że bliscy nie mówią, ze widać rezultaty naszej walki to muszę przyznać racje Nussi czasem po prostu zazdroszczą.
I wtedy wiadomo kto Ci dobrze życzy a kto nie.
Inna sprawa gdy ze znajomymi spędzasz czas dzień w dzień- wtedy mogą nie zauważyć :)
Pozdrawiam i dziękuję za życzenia
powodzenia w szkole
przydały się :)
26 września 2009, 22:25
Hejooo,
dziś po roku czasu niespodziewanie zupełnie odwiedził mnie kolega z LO, ktory mieszka w pobliżu i powiedział ,że zeszczuplałam...od tamtego czasu..ale tak na prawde , to ja po wadze tego nie widzę..ale może faktycznie tak jest??
Ale fajnie dostawać takie komplementy...bardzo motywuje i jest to znak, że są jakiekolwiek rezultaty w tym co robię i nie idzie na marne...chyba na lepsze się zmieniłam w tym czasie....;]