- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
14 września 2009, 18:14
Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!
26 września 2009, 00:08
Hej laski:) Co tam u Was słychać? Dziś przyznaje się, że nie zrobiłam brzuchów:/ nie było kiedy. Jednakże kupiłam otręby :D Jak je otworzyłam to przypominały mi robaczki hehe:) ale musze przyznać że całkiem smaczne są:)) Piję więcej, więc myśle, że po kolejnych małych zmianach cos sie ruszy ku mojemu celowi:)
pozdrawiam
ps. Nussi ma rację;D :D :D
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 614
26 września 2009, 00:16
Hellow. Dziś tylko tak na chwilkę.
Chciałam zameldować, że dieta utrzymana.
He he he
Magdalenka u mnie brzuszków też dziś nie było z braku czasu.
Jutro do szkoły a tu referat nie zrobiony, nie wykuty. Ech!!!
Ze względu na weekendowy wyjazd do szkoły może mnie nie być na Vitalii.
Postaram się zajrzeć jak będę miała chwilkę, ale jak coś to do poniedziałku ;)
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
26 września 2009, 10:05
ja to się zastanawiam czy jak wrócę na zajęcie to czy zmiana w moim wyglądzie zostanie zauważona....
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
26 września 2009, 10:09
barbie na pewno ktoś zauważy ;D
ja to wam powiem dziewczyny że zauważyłam że na basen (przynajmniej do mnie) chodzą sami faceci ;p na prawde aż głowa boli od przybytku ;p
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
26 września 2009, 10:11
ja to też zacieram ręce na samą myśl na chodzenie na basen, ale w mojej miejscowości buduje się nowy i będzie otwarty dopiero od grudnia. muszę się do tego czasu trochę doprowadzić do porządku.
26 września 2009, 11:52
ja tam mam basen pod nosem ale nie uczęszczam i uczęszczać nie zamierzam:) - nie moja bajka:/
Berbie: zmiany na pewno ktoś zauważy, ale jak wiadomo nie każdy Ci to powie, często tak jest.
pozdrawiam ;D
- Dołączył: 2009-03-21
- Miasto: Far Away
- Liczba postów: 865
26 września 2009, 12:01
Wolałabym siłownie zamiast basenu, ale taką koedukacyjną :) tam tez by było pełno umięśnionych factów;)
A co do diety, to ja ostatnio w stresie żyje, prawie nic nie jem, nie mogę nic przełknąć:/ Niestety na ćwiczenia też za bardzo nie mam czasu- tylko jakieś małe rozciąganko, parę brzuszków.
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
26 września 2009, 13:26
właśnie bo niektórzy tacy wredni są i na złość ci nie powiedzą ze schudłaś pomimo tego ze wiedzą ile pracy i serca włożyłaś w te kilka kg...
a nie ma sie co oszukiwać bo jak sie dobrze przyjrzeć to kg mniej i juz widać że sie co nieco lepiej wygląda.
26 września 2009, 13:57
balladyna a coś taka zestresowana ostatnio? ;>
Jesli nawet już (znajomi czy kto tam inny) nie mówią o naszych zmianach to ważne jest to że SAME to widzimy i sie lepiej czujemy w swoim ciele.. :) Aczkolwiek wiem ze to miło usłyszeć "co za zmiana!!", "rewelacyjnie wyglądasz" itp, itd :)
powiem wam, że wcinam sobie same otręby :D