- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2009, 18:14
7 kwietnia 2010, 11:41
hej dziewczyny :)
chyba musimu ożywić troche forum:)
nie odmawiałam sobie wszystkiego w święta, bo od czasu do czasu trzeba sobie pofolgować :P byle nie za duzo i nie za często.
tak więc szarlotka, ciasto czekoladowe, sałatka z żółtym serem i majonezem, flaczki, krakersy i orzeszki znalazły się w moim brzuchu. Więcej grzechów nie pamiętam :P
u mnie waga nieco mniejsza niż na pasku ale powiedziałam sobie, że zmienię ją dopiero jak ujrzę równiutkie 51 na wadze.czyli... może w środku lata... bardziej się teraz skupiam na tym aby nie przytyć.
i zakupiłam sobie płetwy do pływania, ojaaa... ale jazda, mówię Wam :D
7 kwietnia 2010, 11:43
> właściwie, to nie chcę już chudnąć(jedynie pozbyć
> się tego, co przyczepiło się do mnie przez święta
> :D ). stawiam na ruch i wymodelowanie sylwetki, a
> co z tego wyjdzie-zobaczymy:) ale lenia też mam
> ogromnego, jeszcze pogoda senna. eh...
ooo tak, pogoda zdecydowanie nie zachęca ani do ruchu ani do dietowania... jak świeci słońce to jakos tak dużo tej energii i zapału do wszystkiego :)
7 kwietnia 2010, 13:29
7 kwietnia 2010, 15:58
7 kwietnia 2010, 19:36
7 kwietnia 2010, 23:24
8 kwietnia 2010, 07:18
hello :)
byłam wczoraj na basenie, podobnie jak we wtorek i dzis też jadę :)) i jeszcze siłownię po południu odwiedzam.
jeszcze chwila i waga zleci w dół. postanowiłam węgle ograniczyć tylko do pierwszego i czasem drugiego śniadania. bo ostatnio to nawet kolację miałam w połowie z cukrów...teraz na kolację t y l k o białko.
czytałam ostatnio o znaczeniu kwasów tłuszczowych omega-6 i 3 w diecie i zaprzyjaźniam się z rybami. po za tym to dobre źródło białka.
takie zrobione na parze z przyprawami sa bardzo smaczne. polecam:))
8 kwietnia 2010, 11:41
8 kwietnia 2010, 11:51
> i u Was tez te węgle.. mnie spokoju wczoraj dać
> nie chciały... efekt hh jest chyba juz jakis bo
> spadaja mi z pasa spodnie rozm 28 :D. A uda.. uda
> bez zmian...:/
leeena uda tez szybko spadną :)) powiem Ci, że jak ja wreszcie zmieściłam się w rozmiar 28 to długo w nim nie pochodziłam, bo zaraz sie zrobiło 27... a teraz to już nawet 26 są ok :) 28 to tak tylko przejściowo :))
8 kwietnia 2010, 13:29