- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2009, 18:14
5 marca 2010, 23:14
ja za to ostatnio do ćwiczeń mam sto razy większy zapał niż do diety. basen, fitness, hantle. po za spalaniem kalorii to świetny sposób na relaks. kiedyś jak byłam zmęczona i zestresowana, po ciężkiej zmianie w pracy potrafiłam całe popołudnie przespać.
a teraz nic mnie tak nie odstresowuje jak pływanie czy bieżnia
5 marca 2010, 23:16
5 marca 2010, 23:18
U mnie przez takie odreagowywanie stresu (CZYTAJ-przesypianie )z 47kg w ciągu 3 lat zrobiło się 60
5 marca 2010, 23:20
Ja też MŻ-jakoś inne diety się u mnie nie sprawdzajązawsze mnie ciągnie do "zakazanego"
A na MŻ przynajmniej waga sie utrzymuje,nie skacze a nawet spadaPOOOWOLUTKU
5 marca 2010, 23:33
5 marca 2010, 23:53
Tasiarzyna-współczucia i wytrwałości życzę
Ja zmykam-wstaję codziennie po 6-(CZYTAJ małe dziecko)i tak od 2 latmoże w końcu czas się przyzwyczaić
6 marca 2010, 10:56
6 marca 2010, 13:52
6 marca 2010, 22:14
mzoe daj znać jak film bo też się na niego zamierzam wybrać :)
naciągnęłam sobie na basenie ostatnio jakiś mięsień koło łopatki na plecach i teraz ręki do góry podnieść nie mogę :/ chyba zbyt agresywnie pływam :P
z tego powodu jutro tylko fitness.
i ogłaszam wszem i wobec, że wracam do diety (MŻ albo raczej ZŻ rzecz jasna) i zwracania uwagi na WSZYSTKO co trafia do mojej paszczy. i jakość i ilość. tak dalej być nie może, węgle nie będą mną rządziły i już.
a jak Wam dziewczyny mija weekend?
7 marca 2010, 10:13
Cześć babeczki
Tak myślę i myślę...
chyba od jutra wrócę na proteinową...hmmm...Już kiedyś stosowałam i efetky były,ale jak to ja zrezygnowałam
Chyba wolę,żeby mały wstawał wcześnietymbardziej ,że u mnie już wiosnacieplutko,słoneczko grzeje a po śniegu zostało tylko wspomnienieaż chce się aby ten dzień trwał jak najdłużej