12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
4 lipca 2013, 08:34
Hejka. Patty brzmi super i smacznie. Ja jakoś diety średnio stosuję ale może te przyprawy urozmaicą moje menu :) Jak będziesz miała chwilę to wyślij mi, co masz na lindusia007@poczta.onet.pl :D Dzięki :*
A Ty gdzie się pakujesz?
Ja też witam nową koleżankę
- Dołączył: 2009-10-13
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 5699
4 lipca 2013, 13:58
przeprowadzamy sie w sobote Lindus wszystko jest w pamietniku ;) paa
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
4 lipca 2013, 21:56
a ja zmykam na weekend do Krakowa
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
6 lipca 2013, 13:34
A ja się opalam :P
Juz czytam twój pamiętnik Patty. Shizku, super weekendu w Krakowie!!!
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
8 lipca 2013, 00:04
weekend był intensywny:) z sis ogarniałyśmy pokój kuzynki i nawiozłyśmy sobie multum rzeczy;) dieta leżała i kwiczała:P myślę czy by rano po nocce nie iść pobiegać jak będę nie bardzo śpiąca :D
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
8 lipca 2013, 08:28
Dzien dobry. Shizku, Ty to masz energię!
Ja dziś zawiedziona jestem... Wlazłam na wagę i tu zero spadku. 58kg i ni deko mniej :( Trochę to dołujące, ale z drugiej strony moje ćwiczenia nie zajmują więcej niż 30min a w większości około 15min... 5-6 razy w tygodniu, ale wciąż... Do tego dieta niby jest, ale nie do końca... buuuu
No ale poniedziałek, czyli nowy start :) miłego!
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
9 lipca 2013, 01:33
Linduś jednak nie poszłam biegać, podziwiam ludzi którzy po nocce potrafią to robić :D
Ja na wagę nie staję bo po pierwsze już mi spadków nie pokazuje a po drugie baterie ma słabe i raz 60 a raz 68 pokazuje
Muszę sobie iść do apteki i zrobić pomiar tłuszczu i mięśni na wadze
Najlepszym miernikiem spadku wagi są centymetry więc mierz się!!
No i Linduś napisz swój przykładowy jadłospis, może coś źle jesz że nie spada :(
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
9 lipca 2013, 08:35
Hej Shizku, pewnie masz rację. Próbuję się zmusić i prowadzić pamiętnik ale jakoś kiepsko mi idzie :/
Wczoraj np:
Śniadanie: pasta budwigowej +kawa z mlekiem
Przekaska: jabłko, potem kawa
Lunch: pitta pelnoziarnista z kurczakiem i sałatką z pomidorów
Przekaska: jabłko
Kolacja: zupa brokulowo stiltonowa (ser plesniowy)
Słodycze: kakao naturalne odtluszczone bez cukru, garść orzeszkow słonych
:( czasami podjadam w pracy słodycze ale to max raz w tyg
Shizku pomocy!!!
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
9 lipca 2013, 23:12
nie wiem co to ta pasta na śniadanie ale wg mnie nie dużo jesz, często...może więcej białka dorzuć, jakiś twaróg, serek z dużą zawartością białka tam macie?
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
10 lipca 2013, 08:55
Hej, sama nie wiem. Święta nie jestem i np wczoraj zjadłam 2 kawałki ciasta :/ no ale co tam
Pasta budwigowej to olej lninany z serkiem wiejskim odtluszczonym i jogurtów nat odtluszczonym. Czasami z dodatkiem siemienia lnianego. Ma sporo kalorii ale dobrych. Jak Tata mój zachorował na raka to w niego wciskalam. Bardzo dużo omega 3 w tym oleju.
Poczytaj sobie na ten temat. Albo będziesz zainteresowana albo pomyslisz że ze mnie wariatka ;)
Co do tracenia wagi to pewnie praca ma coś z tym wspólnego. Mam taki nawal że pracuję po 11h i jestem non stop przemeczona :( paznokcie mi się rozdwajają, włosy słabe itd no ale może niedługo się uspokoi
A Tobie jak idzie? Widzisz efekty po swojej diecie bialkowej? Czy zbyt szybko? Buziaki