Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
mniejsze ciuchy też na niektórych działają:)
Dzień dobry! Patty, mam nadzieję, że Ci dobrze idzie! Mój weekend był całkiem, całkiem. Jestem z siebie dumna. Ćwiczę, uważam, co jem itd. Tylko waga stoi w miejscu :( Poczekam jeszcze ten tydzień i jeśli nadal będzie stała to będziecie to musiały ze mną przemyśleć...
Shizku, jak tam Twoje liczenie..

Buziaki
Witaj Linduś:)

A ja liczę dalej:) najgorzej obciąć węgle a dobić białka bo ja nie lubię mięsa ani ryb:(

Cieszę się że dobrze Ci idzie:) ja miałam z chłopakiem siostry dziś biegać to padać zaczęło:(
Dzień dobry, nie znam się zbytnio ale białko powinno być w warzywach też... fasola, bób i soja? Może tym zastąp, mięso nie jest takie dobre dla człowieka, dlatego go nie lubisz :) Moim zdaniem, powinno się je jeść tylko jak ma się ochotę :D
Durny deszcz....cieszyłaś się, że zaczęło padać? (ja pewnie bym się cieszyła hihihi)
Właśnie nie cieszyłam się bo wszystko do biegania mam przygotowane a biegać nie mam jak i przede wszystkim chcę się sprawdzić;)
U nas w mieście w sierpniu jest bieg na 15km i jakbym dużo trenowała to może bym dała radę:D Fasola ok:) bób teraz w PL jeszcze drogi:( a soję nie wiem jak przyrządzać:( znasz jakieś przepisy?
hej Wam jakos opornie mi to idzie jem mniej slodycze prawie wszystkie odstawilam nie jem ziemniakow zastapilam je warzywami typu fasolka kalafior brokuly staram sie nie jesc po 18. Tylko na cwiczenia za bardzo nie mam czasu ale obiecuje poprawe 
Pasek wagi
Shizku, nie znam żadnych przepisów z soją.... ale popatrzę i Ci coś podrzucę :D

Patty, rusz tyłek! Dobrze Ci idzie, a jak dodasz do zdrowego odżywiania ćwiczenia to będzie super. A jak ze słodzeniem???

Ja chyba z kilo zrzuciłam z tej mojej mega ciężkiej wagi, więc opornie ale spada. No ale się nie poddaję.

Shizku, jestem pewna, że kto jak kto, ale Ty to bankowo dasz radę pobiec :D Tutaj ludzie biegają w deszczu, bo inaczej byłoby kiepsko z tym bieganiem. Trzymam kciuki za ładną pogodę do biegania :D
a u mnie dalej leje:( co za lato!! wiosny prawie nie było, teraz lato takie kijowe!! Dziewczyny sorki za tekst:P ale do cholerki ja nie mieszkam w deszczowej Angli!!!!!!!!!

Ja trzymam dietę, ćwiczę!! i mało co spada:( 
Dziś mam mega doła:( nawet teraz chwilę temu pomyślałam żeby się objeść ale nie mam czym no i wepchałam w siebie planowaną sałatkę w wędzonej makreli...wkurza mnie to codzienne dobijanie białka....wrrrrrrrr:( dla mnie niejedzącej prawie w ogóle mięsa jest katorgą dobić do prawie 130g białka dziennie nawet z pomocą odżywki białkowej...

Aaa i najlepsze...wyleczyłam pęcherz to jakieś drożdże mi się przyplątały(pewnie po antybiotyku...) i kolejne leki dostałam...

Sorki za smęcenie
Oj Shizku, mam nadzieję, ze dziś lepsze samopoczucie i slonko u Was wyszło. Co do pogody to chyba wszędzie jest do tylka. Ocieplanie klimatu :( Trzymaj się i nie doluj. Nad chmurami jest slonko
Linduś słonka jak nie było tak nie ma:P a ja wczoraj zrobiłam sobie cheat day-piwko, orzeszki, kilka ciastek i nie żałuję :P raz na jakiś czas trzeba, tym bardziej przez @...oczywiście dziś jeszcze z tż się pokłóciłam bo za dietetycznie gotuje i tylko dieta i dieta...nie chce to niech nie je

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.