Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

U mnie z dietka właśnie też kiepsko, nie obźeram się ale nie chudnę...

Hej Shizku! Może się przyłączę do zero słodyczy, bo szczerze to mój błąd... w pracy jest najciężej (tak jak z Twoim paleniem!)
No to zero słodyczy od dziś!

Aha, muszę się pochwalić... w październiku jadę z K na tydzień surfować do Portugalii!!! Nigdy tego nie robiliśmy ale jesteśmy podekscytowani :)

ale zazdroszczę, szczególnie Portugalii:* duzo zdjęć na maila poproszę;)
Trzymam kciuki za niejedzenie słodyczy, ja sobie pomagam słodkimi deserkami/jogurtami, wolę to niz słodycze np teraz podczas @

hmmmm.... no ja poległam... wytrzymałam 2 dni i dupa... chyba jestem uzależniona od cukru albo czekolady, albo obydwu... Tylko wkurzam się sama na siebie bo nie ćwiczę mega dużo max 20 min dziennie i powinnam trzymać dietę... no ale powoli do celu.

Shizku, będę robiła mnóstwo zdjęć to Ci wyślę. Jak masz whatsapp to będę mogła ci na bieżąco wysyłać.. tylko potrzebuję twój numer tel. Na chwilę obecną dodałam ćwiczenie 'pedałowania' rękoma na podłodze hihihihi
Czyli Tobie idzie dobrze niejedzenie słodyczy...super! jestem z ciebie dumna. następnym razem jak będę wyciągała łapę po coś słodkiego to może się powstrzymam wiedząc, że ty sobie dobrze radzisz :)

Ja się trzymam:) ze słodyczami:) owoce i słodkie jogurty:) nie mam whatsapp, mogę założyć?

Ok. Sprawdzę na kompie. Whatsapp jest super. Jeśli masz wifi to możesz wysyłać wiadomości, zdjęcia, filmiki do kogo chcesz za friko :)

Mam wifi w komórce:) ściągnę to na pewno:) tylko bliżej Twojego wyjazdu;)

No to super Shizuś! Bedziesz zadowolona. Ja dzięki whatsapp mam stały kontakt z rodziną i nikt nie płaci za nic. Wcześniej wydawaliśmy fortunę na smsy :)
A forma jak?

Miłego dnia! Już prawie weekend :)

Hej Linduś:) u mnie wszystko w porządku, robię teraz aeroby/cario/interwały jak zwał tak zwał po treningu siłowym i mam nadzieję że cm polecą a nie tylko mięśnie się pojawiają:D 

Hihihi u mnie niby dobrze ale po weekendzie ważę 60kg a nigdy chyba tyle nie wazylam. Niby nie jem śmieci ale piwko czy winko w weekend plus dostałam dużo słodyczy od Kamila i je pochlanialam. No ale od dziś zero słodyczy i alko bo jestem przerażona wagą i wielkością mojego brzucha. Dziś zaczęłam 90 dni warrior work out więc mam nadzieję że zrzucę ten balast bo źle się z nim czuję. Cardio ci pomoże :)