Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Dzień dobry... Czerteziki - uśmiałam się z Twojego 'prezentu', o którym zapomniałaś :)
Już poprosiłam Kamila, żeby mi pościągał jakąś skoczną muzykę latino i będę próbowała...
Patty, ja nawet nie śmiem patrzeć na moje bikini, a co dopiero je założyć! Ale podejmuję się wyzwania :D

Shizku, Ty jak dla mnie to wciąż zachowujesz dobrą wagę i jakoś mi się wierzyć nie chce... :)

Wielkie dzięki, że jesteście! Aż mi się zaczyna chcieć coś ze sobą robić! Miłego dnia!

akurat teraz jak ćwiczę to waga pewnie tez ok nawet jak sobie podjem:D ale to pisałam o czasie przeszłym , jak się motywowałam zakupami, teraz jak mam ochotę to idę i kupuję coś;) choć ostatnio głównie zaopatruję się w ciuszki z sh (to co Ty Linduś i Patty oddacie) oraz multum kosmetyków kupuję bo co podsłysze to testuję

Głupolek, to co my oddamy Ja oddaje na oxfam albo pomoc dla ludzi dotkniętych pożarem... Nie wiem gdzie się te sh zaopatrują...choć może i wiem
Jak byłam w UK dawno temu, to pracowałam z takimi Polkami, co to chodziły pod te sklepy, gdzie ludzie zostawiali worki i je normalnie kradły...jedna rzeczywiście miała sh w PL no ale chyba wszystkie sh w PL by tego nie robiły...

A jak Wam mija długi weekend? Mój zaczyna się jutro, bo tutaj poniedziałek jest wolny, i jedziemy nad morze na jedną noc Trzeba się zaopatrzyć w ciepłe ciuchy, bo jak wolne to pada i wieje :/
A co do tańca, to wciąż czekam za moją muzyką.... dzisiaj zmuszę K, żeby mi coś pościągał.

Miłego ćwiczenia :) ja w ramach ćwiczeń idę do pracy pieszo

Noooo ja też :) I wszyscy w domu :) Ale sobie przypomniałam.... obiecałam sobie zzeegarek swatcha... teraz paczam, że można go kupić za 120-150zł..... czyli nie jest to jakiś mega pomysł..... ale to jeszcze lepiej... bo mogłabym sobie kupić np  na urodziny a tak nie ma.... mimo, że będę miała pieniądze to poczekam do osiągnięcia celu...taka dodatkowa motywacja...

hejo sorki ze malo tu zagladam ale pamietnik wypisuje na biezaco  ja wlasnie zaczelam moj dluugi weekend a nad morze sie wybieramy raczej w niedziele o ile pogoda dopisze 

Mój listonosz robi głupie uwagi jak są paczki.. nie lubię go... raz napisałam skargę to się skończyło........... sesese płacę wymagam....

witajcie:) ja po wekkendzie długim zakatarzona;/ zachciało mi sie robic grilla w deszcz i się nie ubrać:D teraz ćwiczyc mi się chce i nie moge:( bo jak z katarem?? dajecie radę? plus do tego @ i żarłok i jest tragedia:( niezdrowo:(

Hejka, Ja co prawda nie zakatarzona a spalona :( byliśmy nad morzem i ryjki sobie opiekliśmy. Było dość wietrznie, ale bezchmurnie no i się załatwiliśmy...
Ja też dostałam @ i cierpię, no i z jedzeniem niezbyt mi idzie... no ale dziś spróbuję się pilnować bardziej...
Co do ćwiczeń, to wciąż robię przysiady rano - dziś 150 :D tyle, że jeszcze nie zaczęłam tańcować po pracy... może dzisiaj :D

Shizku, zdrowiej szybciutko i się bierz za siebie ;)
Buziolki

hejo fajnie ze ktos tutaj jest  ja juz pocwiczeniach teraz prysznic i do pracy reszta w pamietniku papa 

już dziś na reszcie zdrowsza, na spinning wieczorem idę:) ze 2 m-ce nie chodziłam bo wybierałam inne ćwiczenia i jak ostatnio poszłam z koleżanką, spociłam się jak dzika świnka i stwierdziłam że trzeba do tego wrócić;) Linduś mnie mój @ wkurza bo trwa 2tyg z przerwami...domyslasz się jakie to niekomfortowe:( posmaruj się kremikiem, kilka dni i będziesz piękna brązowa:*