Temat: z 76 kilo do 55kg Kto jest ze mna

Oj widze ze nasza grupa sie zmniejsza;/ aj ale damy rade nawet w 3heheh

nie no, ja cały czas jestem na tej drodze xD tylko weekend zawaliłam, i nie było żadnej diety, ale teraz wracam:) tylko, że przede mną 2 duże imprezy jutro i w środę i nie wiem co wtedy:( ;)

Witam i melduję gotowość :)
Ja dzisiaj zaliczyłam chyba z 3-godzinny spacer -> tour the lumpeks ;)) Obkupiłam się za wszystkie czasy iii jestem strasznie szczęśliwa :)))
w planie rower ok 55 min, spinanie na palcach :) ach... malowanie paznokci :D

Co do wczoraj to nie jestem z siebie dumna bo poszłam z koleżankami i wypiłyśmy 2 drinki tak ok 23... Myślałam że to samobójstwo dla mojej diety ale co się okazało -> waga pokazała 69.0 :D:D czyli -0,2 kg (w sumie -1,5 kg) także nie jest źle :)) a reszta jakie postępy z dziś i wczoraj? :)

Aj ja w zeszlym tygodniu mialam stresowo i na dodatek bylam na weselu u znajomych i tez sie popilo i pojadlo;/ ale waga i tak pokazala o te0.4kg mniej ehhe choc wogole sie diety nie trzymalam jedynie co to bylam 3razy na silce hehe

No bo paroma dniami szaleństw nie należy się przejmować :) Nie wyobrażam sobie nie pójść na wesele i nie spróbować tortów, ciast itd :D Wiadomo nie objadam się do nieprzytomności ale na chwilę szaleństwa też sobie trzeba pozwolić ;))

oo dokładnie, cały czas nie można sobie wszystkiego odmawiać ;) melduję, że dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych, siłownia, dieta ok, jeszcze coś poćwiczę, żeby jutro jak najładniej wyglądać :)

Właśnie... Jutro wielki dzień! Macie już "obmyślany" strój?? :D

haaa mój "wielki dzień" dopiero w październiku:P więc nie ma się co stresować:)
pierwszą fazę odchudzania planuję zakończyć 19 wrzesnia, bo wtedy właśnie idę na wesele:) i mam zamiar obrzerac sie do nieprzytomności xD a co!:PP

hah :D No to w takim razie miłego obżerania, ale wróć cała do Nas :)) No ja (nie chcąc się chwalić... :D) już mam swój image na jutro :D

NO i jak tam po rozpoczeciu roku szkolego hehe mlodsze kobietki??