19 maja 2009, 09:05
Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".
P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
25 maja 2009, 22:03
łoj matko bosko!!!!!!!!!!!
jaki ja mam dziś ciąg... normalnie masakra!! do 17.00 na śniadaniu, a później poleciałam... 2 kawałki ciasta (na korkach pani mama poczęstowała, a mi kiszki marsza, to wciągnęłam...) serek grani, wróciłam do domu ok 19.30: 5 pierogów, kokosanka, poleciałam na ogródek na truskawki (znalazłam tylko kilka...), w domu dziecię kolację robi i pyta po kolei kto co będzie jadł. ja - że NIC. dziecię wróciło z kanapkami i takimi kiełbaskami cienkimi na ciepło. zeżarłam kiełbaskę i kanapkę. poprawłam kokosanką. na konie wypiłam zieloną herbatę - że niby tak zdrowo!
łoj, glupie dziewczę ze mnie...
pierwszy raz odkąd jestem na vitalii mam moralniaka z powodu jedzenia...
i dobrze mi tak.
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
26 maja 2009, 02:00
Dobranoc Moje Drogie :) Ja niestety musze teraz ciezko pracowac:) Pozwolilam sobie tak pozna pora tylko na tunczyka w sosie wlasnym bez dodatkow i kiwi, bo juz mnie ssalo jak nie wiem :) Promotorowi podobal sie moj plan pracy, napisalam w niedziele kolo, dzis tez w sumie od rana pracuje, skoncze jeden przedmiot zaberam sie za nastepny, a oprocz tego chodze na zajecia, wlasnie skonczylam obliczeniai wykresy do sprawozdania z fizyki Wyslalam kolezance i niech ona sie teraz martwi reszta. Jutro znow jade do czytelni i czeka mnie dzien z rachunkowością finansową i zarządzaniem strategicznym. Ale na razie jestem jeszcze dobrej mysli i oby tak zostalo. IDe spac:)
26 maja 2009, 08:39
czesc!
a ja sie pochwale ze sie w koncu prawie wyspalam hihi
padlam wczoraj o 22ej! :) i jak budzik o 5.30 zawyl to nawet nie mialam ochoty go zabic :)
26 maja 2009, 08:40
dzis mam plan na wieczorne pobieganie... tylko czy mi zapal do wieczora nie minie?
szkoda ze nie mam zadnej kolezanki w okolicy ktora bylaby chetna na truchty ... samej to tak nudno..
26 maja 2009, 08:41
a i juz sie nie moge doczekac soboty i spacerkowania z wami!!

w koncu poznam czesc z was na "zywca" hihi
26 maja 2009, 08:53
Ja też już wypatruję soboty :)
Dziś samopoczucie lepiej. Choć jak usiadłam przy kompie to ręka zaczęła mocniej boleć :( Zjem zaraz śniadanie i biorę się za robotę :) Dziś festyn, więc muszę pewne normy wyrobić, żeby z czystym sumieniem bawić się po południu :) Wczoraj poszłam na chwilę z dzieckiem na plac zabaw, ale słońce mnie przygrzało - myślałam, że padnę z gorąca. Ale się dotleniłam nieco :)
26 maja 2009, 09:09
troche tlenu zaczerpnelas, troche sloneczka - same plusy :)
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
26 maja 2009, 09:47
JussySS ale smaruj sobie moze ta reke mascia przeciwzapalna i przeciwbolowa, w koncu to jest staw i z w wynik przeciazena wystepuje czasami zapalenie tkanek miekkich i to one Cie tak tam bola, zrob sobie przerwe 3-4 razy w ciagu dnia i posmaruj, taka masc kostuje 10 zl. Po co masz sie meczyc
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
26 maja 2009, 10:28
Ja właśnie z fitnessu na rowerze wróciłam i od razu machnęłam A6W, bo potem też by mi się nie chciało :P
26 maja 2009, 11:43
Dorotko - ładowanie baterii na słoneczku i świeżym powietrzu to jest coś czego nie potrafię sobie odmówić :) Takie niby 20 minutek kiedy świat się bezemnie nie zawali ;) A potem energia do pracy znacznie większa :) I sumienie czystsze, że dziecko było na placu zabaw, a nie kisi się przezemnie w domu ;)
Olympionica Smaruję rękę Naproxenem Nawet dziś sobie bandaż założyłam żeby nie nadwerężać jej aż tak bardzo. W sumie teraz nieco mnie dokucza, ale muszę się pilnować by zmienić trochę pozycję ;) prawie położyłam się na biurku, przynajmniej prawą ręką ;) Ale nieco lepiej :)
To jest moja przerwa w pracy - szybki rzut oka na Vitalię, wstawienie wody na kawkę, jabłko do zdrowej ręki i relaksik z prostowaniem kości ;)