Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
> Ja wrzuciłam swoje zdjęcia porównawcze do
> pamiętnika -7kg
>


ty nam kiedyś znikniesz...
> hmm u mnie "w knajpie" to jest coraz rzadziej.. bo
> jak tam wypije piwko to problem jest z powrotem do
> domku.. wiec w knajpie to ja cole wypijam a w
> domku na kanapie z pilotem w reku - piwko :)
ja przed kompem z piwkiem siedze czasami. Po knajpach to się popołudniem chodzi albo wieczorem, a ja jakos nie bardzo mam mozliwosc włóczęgi popołudniami. Do 16 jestem luźna, ale nie wypada odbierać dziecka i cuchnąć piwkiem :((
Hehe mam nadzieję, że nie, ale jeszcze 4 kg zostały do zrzucenia
Pasek wagi
> a i sie pochwale: dzis jeden z szefow - glowny
> powiedzial do drugiego - zastepcy (co
> uslyszalam..) ze musimy poszukac drugiego
> pracownika (na miejsce obecnego na ktorego
> notorycznie narzekam o czym juz wiecie), "takiego
> dobrego jak ja"  i ze dosyc juz
> eksperymentowania z przypadkowymi
> pracownikami..normalnie az sie sama do siebie
> usmiechnelam.. chyba to pierwszy komplement jego
> .. jak to niewiele czassem potrzeba do usmiechu
> hihi


fajnie jest usłyszeć, że jest się dobrym

a jeszcze fajniej jak masz świadomość, że nie wiedzieli, że to słyszysz...
> a i sie pochwale: dzis jeden z szefow - glowny
> powiedzial do drugiego - zastepcy (co
> uslyszalam..) ze musimy poszukac drugiego
> pracownika (na miejsce obecnego na ktorego
> notorycznie narzekam o czym juz wiecie), "takiego
> dobrego jak ja"  i ze dosyc juz
> eksperymentowania z przypadkowymi
> pracownikami..normalnie az sie sama do siebie
> usmiechnelam.. chyba to pierwszy komplement jego
> .. jak to niewiele czassem potrzeba do usmiechu
> hihi

miło jest wiedzieć, że ktoś Cię docenia :)
taki drobiazg, a jak potrafi poprawić humor :)
> a i sie pochwale: dzis jeden z szefow - glowny
> powiedzial do drugiego - zastepcy (co
> uslyszalam..) ze musimy poszukac drugiego
> pracownika (na miejsce obecnego na ktorego
> notorycznie narzekam o czym juz wiecie), "takiego
> dobrego jak ja"  i ze dosyc juz
> eksperymentowania z przypadkowymi
> pracownikami..normalnie az sie sama do siebie
> usmiechnelam.. chyba to pierwszy komplement jego
> .. jak to niewiele czassem potrzeba do usmiechu
> hihi

Gratuluję :)

Ja spadam na fitness. Zapraszam do komentowania
Pasek wagi
a ja idę coś zjeść.
najwyższy czas.
> Było zajebiście :) Jestem wykończona, a ból jest
> miłem bólem :)

Ooooooooo taaaaaakkkkkk...
hehe, szefowa sie obudziła ;)
ojej fitness.. moglby i mnie ktos kopsnac na fitnes jakis bo sama z dobrej wolito chyba tam nigdy nie dotre hehe

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.