- Dołączył: 2008-02-25
- Miasto: Thorshavn
- Liczba postów: 245
16 czerwca 2009, 17:44
oj pączuszki i lody, drożdżóweczki i inne ciasteczka,serniczki,torciki,cukierki i czekoladki oj........
wolę nie myśleć,bo od samego myślenia przybywa mi kilogramów
16 czerwca 2009, 17:56
Jeśli chodzi o słodycze, potrafiłem zjeść nawet 4 tabliczki czekolady dziennie, ale od 3 tygodni nie miałem w ustach nawet cukru, chociaż nie raz rodzice przywozili do domu lody i inne słodycze, dlatego jestem z siebie dumny - nie myślałem, że będę mógł sobie aż tak odmówić.
16 czerwca 2009, 17:57
kurcze co tu się dzieje?? nie było mnie jakiś czas i jakaś niemiła sytuacja sie wyklarowała....
można tyć od wszystkiego tylko nie od wody
Jeśli chodzi o głupi przesąd który nie jest głupi....i nie jest przesądem
To wiadomo że słodycze tuczą szczególnie ich nadmiar...
i tak jak napisałam wyżej....
jak wszystko w nadmiarze.... ale słodycze tak samo jak alkohol to głownie puste kalorie...
16 czerwca 2009, 18:02
eh... słodycze.... tylko zazdrościć dziewczynom że ich nie jedzą
ja mam słabość do princ polo
a fast foody?? czasami mnie tak nachodzi na truciznę z McDonalda że szok....
no i kebaby... moje ukochane... no ale cóż zapomniałam o nich choć od czasu do czasu wyskakuje ze znajomymi na kebaba ale oby to było o dość wczesnej porze bo wieczorem juz nie tykam... o tyle dobrze
- Dołączył: 2008-02-25
- Miasto: Thorshavn
- Liczba postów: 245
16 czerwca 2009, 18:06
kebab następna moja słabość..........
- Dołączył: 2008-02-25
- Miasto: Thorshavn
- Liczba postów: 245
16 czerwca 2009, 18:09
muszę się na chwilę wyłączyć,zrobiłam się głodna więc.......
idę na spacer jezioro Malta mnie wzywa,przestało padać więc się przejdę,zajrzę po powrocie
16 czerwca 2009, 18:12
Oooo tak kebab to szatański twór...
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 526
16 czerwca 2009, 18:13
Oj kochane ale kusicie tymi smakołykami...Ja do póki nie rusze słodkiego to jest ok ale jak zacznę to masakra nie mogę się oderwać... Ale żeby nie skłamać to już 4 dni nie jadłam nic słodkiego... A co do kebabów to też lubię tylko że już nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam kebab(więc chyba dawno to było) Ale nie ukrywam że narobiłyście mi smaka...
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 526
16 czerwca 2009, 18:13
Ale nie dam się skusić...