Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
swietnie idzie...i oby tak dalej

a ja wlasnie zbieram sie do tesciówki...pewnie zajrze wiecZOrkiem...wiec udanego popoludnia zycze
Pasek wagi

wyderka666, crocus, rozbawiłyście mnie na całego, ale się uśmiałam.

Ja naszczęście jeszcze nicsobie nie złamałam, ale też jestem roztargniona. Znalazłam kiedyś zegarek i spodobał mi się, więc go zaczęłam nosić, miał z boku pokrętło więc co dzień go nakręcałam. Po paru miesiącach padł. Poszałam do zegarmistrza, żeby go naprawił. I co się okazało, to był zegarek na baterie!!! A ja głupia codzień go nakręcałam.

No wskakuję na steper, coprawda idę dziś na aerobik, ale pojawiła się szansa żeby na suwaczku odjąć sobie kolejny kilogram, więc żeby mi się napewno jutro udało to idę.

Wyderka, wzajemnie :)

Aniag hahahah dobre z tym zegarkiem :) Ja to mam wiecznie jakieś przygody, ale raczej takie kiedy coś sobie zrobię niechcący...
Pasek wagi
Ja zamówiłam sobie abonament diety na vitalii ciekawe czy to przyniesie jakiekolwiek efekty
Ja rowniez zamowilam diete z vitali =]
W poniedzialek zaczynam,fiuuuu mam nadzieje ze choc troche pomoze =]
dziewczyny trzymam i za Was i za siebie kciuki... i mam nadzieję, że kolejne kg będą z nas spadały...
ja mam w niedzielę podsumowanie miesiąca.... oj stresik będzie nie ma co... mam też dziwne przeczucie że waga nie spadnie w tym tygodniu wcale
Agnieszka, Ziaja, wobec tego trzymam kciuki!
Ankaaa, nie martw się na zapas, może spadnie, spokojnie :)
Pasek wagi
Ja też stosuję dietę Vitalii już trzeci tydzień. Jak widać po pasku schudłam 5 kilogramów. Wam też na pewno pomoże. Dla mnie najtrudniejszy był pierwszy tydzień, ale już następny i następny to pestka. Naprawdę i Wam spadną kilogramy. Trzymam za Was kciuki.
Agnieszkao23 i zjaja83, podobno diety z vitali są bardzo fajne i skuteczne, czytałam pozytywne opinie, więc trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Ankaaa80 ja też mam podobne przeczucia do Twoich, już myślałam że może jutro sobie zmienię paseczek na 88 ale pewnie nic z tego nie wyjdzie po teraz jak nic jest 98, a do rana już mało czasu, wiem rano niby mniej się waży no ale czy jedno siku rano waży kilogram? Jakiś kiepski ten tydzień -  zaczynam się wkurzać. Choć nie powinnam, bo zakładałam sobie kilogram tygodniowo.

Miłych snów,pa
oj miało być, że teraz jest 89.
Głupio, że nie można edytować posta

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.