- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
22 stycznia 2009, 10:09
Crocus rozbawiła mnie Twoja przygoda tzn sam jej początek z fitnesem, choć pewnie Tobie do śmiechu nie było. Oj wyobrażam sobie jak Ci musiało być ciężko z gipsem, bolącą nogą zajmować się dzieckiem.
Dzięki za pochwałę w pamiętniku, ale chyba przedwcześnie bo niezdążyłam dokończyć pisać wczorajszego jadłospisu. A na kolację zjadłam słoiczek gerbera z owocami - w diecie SB to wykroczenie bo w I fazie nie jemy owoców. No ale dziecko niechciało, już go miałam wynieść do kosza, no i mi tak smacznie zapachniał. Oj silnej woli brak.
U mnie z ćwiczeniem w dzień też cięzko, bo jedyna wolna chwila to jak synek śpi, a wtedy mam zawsze tyle do zrobienia. Dobrze że zapisałam się na zorganizowane zajęcia, przynajmniej dwie godzziny w tygodniu poćwiczę. Ale będę też próbować ćwiczyć w dzień.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
22 stycznia 2009, 10:17
Aniag, tak wiem, że owoce są zabronione z I fazie... Do mnie jakoś SB nie przemawia, ale moja przyjaciółka jest nią zafascynowana :) Była już w II fazie, ale coś tam jej nie poszło i zaczęła od początku...
Wiesz ja sama się z tego śmieję, bo mnie często zdarzają się takie głupie historie :) Nie ma jak skrecić nogę na pogotowiu :))
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
22 stycznia 2009, 10:28
Poprostu myślę, że każdy musi znaleźć dietę dla siebie i być do niej przekonany - wtedy można spodziewać się jakiegoś sukcesu.
Mi się ta bardzo podoba bo w sumie nie jest skomplikowana, nie trzeba wyliczać kalorii i można jeść ile się chce, co właśnie zrobiłam zjadając całą makrelę wędzoną z jajem teraz czuję się jak bąk.
Dla mnie ważne że mam konkretnie zapisane co mogę zjeść a czego nie, bo wcześniej stosowałam mniej jeść i było tak że nie zjadłam śniadania czy obiadu a zamiast tego czekoladę, czy inne świństwo. I co z tego, że jadłam mniej jak cały czas waga rosła.
- Dołączył: 2006-11-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 851
22 stycznia 2009, 10:29
crokus...ale mialas przygode...hm jakbym siebie widziala...bo mi tez sie takie rzeczy zdarzają
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
22 stycznia 2009, 10:46
Aniag, dokładnie, najwazniejsze to znaleźć dietę do której jesteśmy przekonani! :)
Wyderko, naprawdę? Nie tylko ja jestem takim pechowcem? :))) Powiem Wam, że kiedys zdarzyło mi się spaść z siedzenia w autobusie, oczywiscie wszyscy zaczęli się śmiać, łącznie ze mną, a potem okazało się, ze złamałam 2 żebra... :)
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 740
22 stycznia 2009, 10:48
crocus czy moge prosic o wysłanie jeszcze raz zaproszenia.......cos mi komp niezakumał mimo akceptacji zaproszenia :(
buziaki dla wszystkich
- Dołączył: 2006-11-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 851
22 stycznia 2009, 10:52
o to ja tez poprosze o zaproszenie crokus...
a co do tych dziwnych przypadków..to wiesz co ja tez mialam sytuacje z tramwajem...znaczy jak wychodzilam to zamias noge polozyc na schodku wpadla mi w dziure miedzy drzwiami a schodami i oczywiscie padlam jak długa... zlamalam noge...a wszystko przez to ze chcialam dodac 5 groszy zeby bilet kupic i sie zagapilam..
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
22 stycznia 2009, 11:43
Agulla, wyświetla mi się, ze jesteś moją znajomą i nie mogę wysłać zaproszenia...
Wyderko, wysłałam... :) No to nieźle, też jesteś człowiek przypadek :)
- Dołączył: 2006-11-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 851
22 stycznia 2009, 12:04
a no tak czadeem mi sie przytrafia :)
a widze ze u ciebie wyniki swietne...
![]()