- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
12 stycznia 2009, 08:36
kamiko1311 trzymam kciuki za dietę i za pracę
.
Świetnie Wam idzie dziewczyny.
A ja się nie mogę zmobilizować żeby codziennie na rowerku jeździć
. Dzisiaj na wadze -0,4kg od piątku, więc weekend mogę uznać za udany.
Miłego dnia:)
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
12 stycznia 2009, 08:41
Kamiko, trzymam kciuki za dietę i za dzisiejszą rozmowę! Jeśli się nie uda, to faktycznie potraktuj ją jako przygotowanie, do tej własciwiej :)
U mnie dzisiaj spadek, licząc wczorajszy wzrost 0,4kg spadlo 0,7kg, wiec nie jest źle. No i udało mi się zejść poniżej 95 :) Strasznie ciężko ostatnio zejść mi o kolejny kg, ale poddać się nie zamierzam :)
Miłego dnia :)
12 stycznia 2009, 09:54
Ta dzidzia na moim profilu to corka chrzestnej martynki a nie moja corcia moja rozrabiaka jest juz duza
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
12 stycznia 2009, 09:56
Ale domyślam się, że Twoja jeszcze ładniejsza.
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
12 stycznia 2009, 10:00
Kamiko powodzenia na rozmowie. A jeśli to nawet nie praca dla Ciebie to takie przygotowanie jest super. Ja jak szukałam pracy najpierw jak byłam na kilku takich co się okazywały akwizycją i innymi bzdurami ale przyzwycziłam się do tego stresu i odpytywania a jak poszczłam już na poważną ofetrę, byłam już wyluzowana i pracę dostałam
12 stycznia 2009, 10:27
Witam po weekendzie!
U mnie ku memu zadowoleniu ostatnio w weekendy dobrze się trzymam z dietą, choć pokusy większe niż w pracy.
Wczoraj rano na liczniku znów -1,6kg :D
Cieszę się bardzo, choć wiem, że taki spadek wagi długo się nie utrzyma...
będzie coraz trudniej...
Ale motywacja znów wróciła, wszystkim walczącym wszystkiego najlżejszego w tym tygodniu życzę!
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
12 stycznia 2009, 11:05
Ankaaa80 gratuluję, zaraz będziesz miała na wadze z przodu 7!!! A u mnie też - 1,5kg. kurcze nie mam elektronicznej wagi więc dokładnie nie wiem, ale wskazówka jest lekko za 91.
Mam nowy cel - za 13 tyg są urodziny mojego synka i tak sobie policzyłam 13 tyg średnio po 1 kg, to będę miała 7 z przodu. Cel realny i osiągalny więc do dzieła.
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 224
12 stycznia 2009, 11:15
Ja też już chce mic 7 z przodu
mimo , że mam elektroniczną ale nie równe podłogi i zanim jeszcze na niej stane czasem pokazuje 1,7 kg jakas bez sensu ... ale spadło już przez 4 dni 1,5 kg to mam nadzieje , że pod koniec tygodnia może już 7 z przodu będzie a w czerwcu może nawet 6 o tym marzę skrycie
12 stycznia 2009, 12:25
No ja po wczorajszym 4 razy 20 minut na steperku dziś postanowiłam znow isc na trening a przy okazji odwiedze moja kolezanke w szpitalu
12 stycznia 2009, 12:27
A tak w ogóle zauważyłam,że spodnie które miałam do tej pory spadają mi z tyłka już maksymalnie i niedlugo bedzie trzeba wymienic to na nowa garderobe zapewne rozmiar mniejsza od startowej.To by juz było w sumie dwa rozmiary mniej niz zanim zaczelam sie odchudzac jestem z siebie dumna