Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
u mnie weekendzik b.dobry.
Pojadłam troszkę ale po 4 godz. dziennie łaziłam, więc w sumie bilans wyszedł ok.
Dziś i jutro szkolenie w pracy, więc nie będzie czasu myśleć o jedzeniu.
Oby się w domu trzymać w miarę i będzie ok.
A ja przytyłam.
Coś nie mogę się za siebie wziąć, ale staram sie to właśnie zmienić...
Trzymam kciuki Essenis - dasz radę!
nie wiecie dziewczyny co z naszym Crokusikiem? martwie sie , czy wszystko w porzadku u niej
Wywaliłam wagę na śmietnik, więc nie wiem czy przytyłam czy schudłam, będe chudnąć 'na oko' :D Przynajmniej dopóki się nie dorobię nowej wagi ;D U mnie weekend zupełnie nieciekawy... teść na onkologii, niestety coraz bardziej chory, dziekan odrzucił nam liste pytań na obronę prac, zjadłam wczoraj Grandera i wypiłam 2 kubki słodkich gazowanych napojów :( Biorąc jednak pod uwage, że to był mój jedyny posiłek w ciągu całego dnia, chyba jakoś można to wybaczyć, nie? 
Pasek wagi
Ankaaa80 dzięki mam tez nadzieję, że się uda!

malfinka86 współczuję, weekend nieciekawy, ale na pewno wszystko sie ułoży, teść wyjdzie ze szpitala, pracę obronisz, a kalorie dzisiaj spalisz, choc najgorzej nie było. :)

Ja dzisiaj się oczyszczam i kurczę żołądek, jak na razie bilans kaloryczny - o kcal.
 
hej, co tu takie pustki?
Ja siedzę cicho bo u mnie nic dobrego, tzn w kwestii odchudzania. Waga ciągle powolu do góry.
No właśnie ja też już kilka razy miałam zapytać gdzie zniknął nasz Crocusik??? Na tak długo jeszcze nas nie opuszczała. Mam nadzieję, że wszystko ok.
Pozdrawiam Was dziewczyny.
aniag11, wlasnie wpadlam na pomysl, co by odwrocic wage do gory nogami ;) moze wtedy bedzie spadac ;) hehehe
u mnie od wczoraj dietkowanie pelna para, nie chce zakonczyc maja na plusie :)

A tu znowu pustki.
Od dziś postanowiłam rozpocząć dietę proteinową. Mam nadzieję, że szybko nie zboczę z właściwego toru i odzyskam to co już udało mi się wcześniej schudnąć  a co w ostatnim miesiącu wróciło. O kurcze w sumie to od kwietnia muszę przesunąć suwaczek o 5 kg. MASAKRA

Trzymajcie się dietki dziewczyny. buzialki.

aniag11, trzymam kciuki! Ja polecam SB :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.