- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
9 stycznia 2009, 22:45
Witam dzieczynki,na poczatku sorki za brak polskich znakow(brak w oprogramowaniu=[ ).
Dzis rano wskoczylam ochoczo niczym zajaczek na wage i jupii 0.300 gram mniej.Przy waszych wynikach coprawda miernie to wyglada ale dla mnie nawet tak drobny spadek to sukces =]
9 stycznia 2009, 22:51
Tak sobie mysle czy nie wybrac sie na jakis aerobik,codziennie przechodze kolo jednego klubu i jak slysze muzyke wydobywajacom sie z tamtad to az chce sie isc ale...
no wlasnie zawsze to ale.W tym przypadku chodzi o to iz nie wiem czy sobie poradze jezykowo :(
Musze sie zmobilizowac i moze umowie sie na pierwsze zajecia gratisowe i ocenie czy dam rade nadazyc bardziej na podstawie obserwacji innych niz rozumienia instruktorki =[ W koncu zajecia trwaja tylko 30 minut wiec moze dala bym rade :(
Ech ....tchurz jestem i tyle,musze sie z tym przespac =[
10 stycznia 2009, 09:57
Ja tam po siłowni czuje się rewelacyjnie.Wczoraj taki wycisk sobie dałam a dziś ani jednego zakwasu nie czuje.Moze to dzieki l-karnitynie?Ale mowie wam wzielam sie za siebie ostro i nie mam zamiaru przestac.Dziś mam znów ochotę iść ale muszę jakoś to tak ruwnomiernie rozlozyc zeby na caly miesiac starczylo.Mam jak na razie 4 wejscia ale czas jest nielimitowany wiec moge siedziec nawet i 12h przy jednym wejsciu.Mowie wam siłownia rewelacyjna a na dodatek moj tata i maz wczoraj przyniesli mi do domu rower stacjonarny i steper wiec mam mini silownie w domu i w dni wolne od treningow na silowni bede cwiczyla w domku
- Dołączył: 2009-01-07
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 394
10 stycznia 2009, 11:32
No ja dzis powinnam zaczac z eurodieta, ale wczoraj na babskich plotkach "troche" za duzo wypilysmy i nie wiem czy dzis dam rade. Musze troche odtruc organizm z wczorajszego alkoholizowania. No ale mam nadzie ze wieczorem poczuje sie lepiej i pocwicze z 35 minutek chociaz.
- Dołączył: 2006-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 636
10 stycznia 2009, 11:43
Ja dietkuje i w tym tygodniu minus 3,4 kg :) Jupi ja wiem ze to 1 tydzien i zeszło jedzonko aswiateczne i sylwestrowe ale to daje nadzieje :)
10 stycznia 2009, 13:09
> Ja dietkuje i w tym tygodniu minus 3,4 kg :) Jupi
> ja wiem ze to 1 tydzien i zeszło jedzonko
> aswiateczne i sylwestrowe ale to daje nadzieje :)
>
Gratuluje i na pewno osiagniesz cel
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
10 stycznia 2009, 13:21
mamaali83 piękny wynik jak na 1 tydzień - co to za dieta?
ziaja83 - super - wiem każdy gram mniej cieszy i bardzo dobrze bo ta radość daje siły na dalszą walkę.
Naczytałam się o tych stepperach i zdecydowanie się napaliłam, dostasłam od taty na prezent urodzinowy więc kupuję, a te 20 czy 30 minut dziennie to muszę jakoś wygospodarować. Ale teraz nie wiem jak zamówić tyle tego do wyboru: prosty, skrętny, boczny czy taki jak ma crokus. A Ty OPONKA jaki masz? piszesz że duży, ale to chyba lepiej pewnie stabilniejszy.
Dziewczyny macie jakieś rady co do wyboru, ponoć te wgrancach 100-150 zł i tak z czasem ię psują ale nie chcę więcej na niego wydać, chodzi mi który przynosi lepsze efekty i na którym milej się ćwiczy? No i żeby nie był głośny.
U mnie @ i dziś nagrzeszyłam na słodko. Ale od poniedziałku ściśła dieta, lodówka przyszykowana, same produkty ligt, 4 główki sałaty lodowej, rybki i warzywka.
kamiko1311 to zacznij od poniedziałku.
agnieszkao23 fajnie że chodzisz na siłownie, ja wciąż mam opory żeby wystąpić publicznie, wczoraj poskakałam przed lustrem i wyglądam tragiczne - poprostu słoń, nie wspominając o kondycji, ale jestem coraz bardziej napalona. W sumie mam fajne zajęcia jakieś 20 -25 minut od domu.
czerteziki, mamaali83 jak wy to robicie w tydzień tyle kg???
- Dołączył: 2008-12-14
- Miasto:
- Liczba postów: 720
10 stycznia 2009, 14:41
a ja odchudzam sie na ok 1000 - 1200 . pierwotnie mialam zamiar jesc mniej ale stwierdzilam ze jestem w klasie maturalnej co zmusza mnie do nauki wiec nie ma sensu sie tak glodzic zeby móc skupic sie na maturze ( a to przeciez ona jest dla mnie teraz najwazniejsza:D ) na dodatek codziennie cwicze tak kolo godziny ( 40 minut rowerka 1200 podskokow na skakance ( seriami ) i kolo 100 brzuszków). kurcze chudne tak wolno ze masakra. no ale moze dobrze ze wogole cos chudne ( chociaz nikt a nikt tego nie zauwaza ;/ ) nieraz mam ochote piepsznąć to w cholere i znów najeść sie jak dzika świnia ;D ale przeciez do niczego to nie doprowadzi i znowu zamknę to błędne koło ;/ wiec trwam dumnie w swoich postanowianiach. mimo chwili slabosci, ktorych jak juz mówilam mialam troche, potrafie podnieść się, skupić, zebrać w sobie i do przodu! w końcu celem moim jest 60 kg. i niech tak zostanie :D
na dodatek za miesiąć studniówka. pierwotnym celem bylo dotarcie do 75 kg. nie wiem czy sie uda. ale jesli nie to i tak bedzie fajnie :D byle sukienka na mnie dobrze leżała i ja bym się dobrze w niej czuła. a jak ! :D
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 602
10 stycznia 2009, 15:03
Aniag11 ja mam Air Climber ;))) jest duży, świszcze podczas ćwiczeń więc do cichych raczej nie należy ale za to szybko spala kalorie... wczoraj przez 35 minut spaliłam 350 kalorii!!! więc chyba coś za coś ;)
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
10 stycznia 2009, 15:59
Witajcie Dziewczyny, ja po imprezie... Zjadłam trochę piersi kurczaka z głębokiego tłuszczu i kilka ziemniaczków i strasznie wymiotowałam po tym, nie wiem dlaczego, moze to przez ten tłuszcz?
Zaczęłam dostawać beznadziejne wiadomości na vitalii, dlatego zablokowałam mój pamiętnik. Jeśli któraś z Was ma czasem ochotę poczytać co u mnie, to po prostu dodam Was do znajomych :)
Gratuluję Wam spadków, ja dzisiaj nie wchodziłam jeszcze na wagę, bo dopiero dotelepałam się do domku, zważę się wieczorem i dam znać :)
Aniag11 ja mam Body Slender, ale o tym wiesz, więc nie będę się za bardzo powtarzać. Jest solidny i duzy, mysle, ze nie ma co się w nim popsuć...
To chyba tyle, pozdrawiam Was :)