Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
Piekne słońce za oknem, a ja mam kiepski dzień. czekam  od czwartku na kuriera zeby konto firmowe otworzyc, bo bez konta nie moge pojechac do Urzedu Skarbowego... a bank nie wie kiedy dojedzie kurier... i kółko sie zamyka. Ech- zupałnie nie wiem co robić, a czas nagli.I jak tu nie siedzieć ze złości w lodówce?
Cześć Dziewczyny :)

Gratuluję Wam spadków, u mnie niestety wzrost, przez 2 dni nie mogłam nad sobą zapanować... Muszę się w koncu zebrać, bo takim sposobem, czeka mnie gigantyczne jojo zamiast osiągnięcia wymarzonej wagi...

Wiem, ze ciągle to mówie, ale od dzisiaj ostro do pracy :)

Milusiego dnia :)

U mnie piekne słonko, aż sie chce cos robić :) Zabrałam się za porządkowanie ciuchów, okazuje się, że mam ich wiecej niż myslałam... 2 worki już wrzuciłam na pawlacz, a to jeszcze nie koniec... Kilka na pewno wystawie na allegro, bo mam sporo spódniczek w rozm 46, a juz nie zamierzam takiego nosić :)
Pasek wagi

Czesc!U mnie tez piekne slonce,az chce sie zyc.Tez zabieram sie ostro do roboty i z dietka i z porzadkami.Milego dnia!

Crokus twardym trzeba być... nie wymiękaj!
U mnie piękny (jak dla mnie) spadek wczoraj więc walczę ze zdwojoną siłą, choć mam mały kryzys ćwiczeniowy... coś mi się nie chce, zebrać się nie mogę. Wczoraj się zmusiłam, i dobrze, bo po wszystkim świetnie się czułam, a dziś też nie odpuszczę!
Do wakacji chce się pozbyć tego co mi zostało do pozbycia!
Pojechałam jednak do tego Urzedu, załatwiłam ile się dało... teraz pozostaje liczyć na to że pomysł z własną działaniścią się powiedzie.Jeszcze tylko wizyta w ZUS ale to juz jak mężuś z delegacji wróci.
Dziś spadek wagi tylko 300 gr, ale trzeba się i z tego cieszyć. Muszę dziś więcej poćwiczyć bo jutro mam robiony permanentny a po tym wysiłek nie jest wskazany.
Więc pije herbatke i wskakuje na orbitreka.
PS
crokus- bądź czujna- znam te syndromy z autopsji, zbieraj sie w sobie i do dzieła.
Ja w szale porzadkowym, wczoraj miałam przemeblowanie i teraz musze wszystko przemyslec i poustawiać tak jak ma być... Wykapałam też psa, zbierałam się chyba z tydzień...

Swajtek, pytałas o pasztet z selera, tak pierwszy raz robiłam w sobotę, poszedł migiem, a wczoraj robiłam drugi z podwójnej porcji :)

Ankaaa nie wymiękam, trzymam się :) Gratuluję spadku Kochana!!!

Kamiko, trzymam kciuki, zebyś jak najszybciej załatwiła sprawy firmy, jaką działalnośc zakładasz? A i co robisz jutro? Ocz, brwi, usta?
Juz się zebrałam, wiosna za oknem, to i zapał jest :)
Pasek wagi
crokus-oczka tylko oczka, znaczy teraz dół bo góre już mam zrobioną. Co do działalności to w sumie pojęcia nie mam- planuje czymś pohandlować przez net, a w miedzyczasie szukać jakiejś "dobrej" pracy- bo z tym u mnie ciężko, musze miec pracę 8-16 i blisko domu.
wciaz czekam na to hhullaaop- i sie doczekać nie mogę.
Kamiko, no to trzymam kciuki, za handelek :) No i za oczka, zeby ładnie wyszły :)

A ja w koncu zmobilizowałam się i weszłam na steperek, jeszcze wieczorna dawka mnie czeka :)
Pasek wagi
hej, dziewczyny... ja dzisiaj poleglam wieczorkiem
ostatnie dwie godziny byly koszmarne... ide za chwile na rowerek, musze podniesc swoje morale...
A ja dzisiaj mam lenia.Pocwiczcie za mnie!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.