- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
- Dołączył: 2009-01-07
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 394
2 marca 2009, 08:43
Piekne słońce za oknem, a ja mam kiepski dzień. czekam od czwartku na kuriera zeby konto firmowe otworzyc, bo bez konta nie moge pojechac do Urzedu Skarbowego... a bank nie wie kiedy dojedzie kurier... i kółko sie zamyka. Ech- zupałnie nie wiem co robić, a czas nagli.I jak tu nie siedzieć ze złości w lodówce?
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
2 marca 2009, 10:15
Cześć Dziewczyny :)
Gratuluję Wam spadków, u mnie niestety wzrost, przez 2 dni nie mogłam nad sobą zapanować... Muszę się w koncu zebrać, bo takim sposobem, czeka mnie gigantyczne jojo zamiast osiągnięcia wymarzonej wagi...
Wiem, ze ciągle to mówie, ale od dzisiaj ostro do pracy :)
Milusiego dnia :)
U mnie piekne słonko, aż sie chce cos robić :) Zabrałam się za porządkowanie ciuchów, okazuje się, że mam ich wiecej niż myslałam... 2 worki już wrzuciłam na pawlacz, a to jeszcze nie koniec... Kilka na pewno wystawie na allegro, bo mam sporo spódniczek w rozm 46, a juz nie zamierzam takiego nosić :)
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
2 marca 2009, 10:40
Czesc!U mnie tez piekne slonce,az chce sie zyc.Tez zabieram sie ostro do roboty i z dietka i z porzadkami.Milego dnia!
2 marca 2009, 12:53
Crokus twardym trzeba być... nie wymiękaj!
U mnie piękny (jak dla mnie) spadek wczoraj więc walczę ze zdwojoną siłą, choć mam mały kryzys ćwiczeniowy... coś mi się nie chce, zebrać się nie mogę. Wczoraj się zmusiłam, i dobrze, bo po wszystkim świetnie się czułam, a dziś też nie odpuszczę!
Do wakacji chce się pozbyć tego co mi zostało do pozbycia!
- Dołączył: 2009-01-07
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 394
2 marca 2009, 13:01
Pojechałam jednak do tego Urzedu, załatwiłam ile się dało... teraz pozostaje liczyć na to że pomysł z własną działaniścią się powiedzie.Jeszcze tylko wizyta w ZUS ale to juz jak mężuś z delegacji wróci.
Dziś spadek wagi tylko 300 gr, ale trzeba się i z tego cieszyć. Muszę dziś więcej poćwiczyć bo jutro mam robiony permanentny a po tym wysiłek nie jest wskazany.
Więc pije herbatke i wskakuje na orbitreka.
PS
crokus- bądź czujna- znam te syndromy z autopsji, zbieraj sie w sobie i do dzieła.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
2 marca 2009, 13:32
Ja w szale porzadkowym, wczoraj miałam przemeblowanie i teraz musze wszystko przemyslec i poustawiać tak jak ma być... Wykapałam też psa, zbierałam się chyba z tydzień...
Swajtek, pytałas o pasztet z selera, tak pierwszy raz robiłam w sobotę, poszedł migiem, a wczoraj robiłam drugi z podwójnej porcji :)
Ankaaa nie wymiękam, trzymam się :) Gratuluję spadku Kochana!!!
Kamiko, trzymam kciuki, zebyś jak najszybciej załatwiła sprawy firmy, jaką działalnośc zakładasz? A i co robisz jutro? Ocz, brwi, usta?
Juz się zebrałam, wiosna za oknem, to i zapał jest :)
- Dołączył: 2009-01-07
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 394
2 marca 2009, 13:43
crokus-oczka tylko oczka, znaczy teraz dół bo góre już mam zrobioną. Co do działalności to w sumie pojęcia nie mam- planuje czymś pohandlować przez net, a w miedzyczasie szukać jakiejś "dobrej" pracy- bo z tym u mnie ciężko, musze miec pracę 8-16 i blisko domu.
wciaz czekam na to hhullaaop- i sie doczekać nie mogę.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
2 marca 2009, 18:58
Kamiko, no to trzymam kciuki, za handelek :) No i za oczka, zeby ładnie wyszły :)
A ja w koncu zmobilizowałam się i weszłam na steperek, jeszcze wieczorna dawka mnie czeka :)
2 marca 2009, 20:39
hej, dziewczyny... ja dzisiaj poleglam wieczorkiem
ostatnie dwie godziny byly koszmarne... ide za chwile na rowerek, musze podniesc swoje morale...
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
2 marca 2009, 21:26
A ja dzisiaj mam lenia.Pocwiczcie za mnie!