- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 602
5 stycznia 2009, 21:23
Monisia242 - dzięki! :) niezłe w jakim sensie? hahahaha wielkości? no niezłe są to prawda... ;)))) można mnie łatwiej przeskoczyć niż obejść ;)
Anutek19 na pewno damy radę !!! ;)
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 22
5 stycznia 2009, 21:45
Witam :) Widze, że mam ten sam problem :( Od jakiegoś czasu nosze rozmiar 44 a czasem nawet 46, oczywiście chciałabym nosić mniejszy, jednak przede mną bardzo długa droga. Marzy mi sie 40 czy to wygorowane marzenia??? Pozdrawiam Wszystkie "duże"
rozmiarki
5 stycznia 2009, 22:00
Kurczę miałam dzisiaj dzień ważenia i mierzenia i jestem załamana to co pokazała waga to dosłownie tragedia przytyłam 4 kg w okresie świątecznym
Jestem załamana
- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
5 stycznia 2009, 22:14
Oponka22 gratuluję serdecznie!!!
alinam nie załamuj się, wiem, że wzrost wagi jest dołujący, ale nie wolno nam się poddać. Kurde, ja niestety często odpuszczam sobie po małym niepowodzeniu i rzucam się na jedzenie:(
Czy wy też tak macie, że podczas diety cały czas myślicie o jedzeniu?
- Dołączył: 2008-07-26
- Miasto: Wyspy Kokosowe :)
- Liczba postów: 506
5 stycznia 2009, 22:30
>Czy wy też
> tak macie, że podczas diety cały czas myślicie o
> jedzeniu?
oj tak, cały czas... w sumie podczas nie-diety też ;)
- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
5 stycznia 2009, 22:36
Jak nie jestem na diecie to nie myślę, tylko jem. Jeden normalny obiad i drugi podczas przygotowywania pierwszego, zupełnie nieśwadomie
6 stycznia 2009, 09:47
Ja też tak mam nie myślę o jedzeniu tylko w trakcie jedzenia.
Ostatnio z kuzynką na siłowni gadałyśmy na co miałybyśmy ochotę i to wcale nie były owoce czy warzywka, a konkrety kotlet, sałatka ziemniaczana oczywiście z majonezem itd
dobrze, że obydwie jesteśmy zbyt leniwe żeby gotować to co sobie wymyślimy, a po siłowni ja nie mam już nawet na to sił.
6 stycznia 2009, 10:02
Alinam - nie łam sie trudno i do ćwiczeń" łatwo przyszło to łatwo spadnie"-
6 stycznia 2009, 10:03
a ja sie pochwalę dzisiaj ważyłam 95,8 :) ale nic nie zapisuje czekam do piątku zobaczymy co będzie :)
6 stycznia 2009, 10:05
Ehhh ja też niestety tak mam że zawsze podczas diety mam apetyt i nic tylko bym jadła:(
Najgorsze jest to,że siedzę całymi dniami w domu więc o pokusy nie trudno-byle wytrwać do wiosny wtedy częściej z synem do parku będę mogła wychodzić więc i lodówka mniej będzie kusząca:)