- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
- Dołączył: 2009-01-07
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 394
27 lutego 2009, 13:38
tam pod napisem programik wystarczy kliknac, calkiem fajna rzecz
27 lutego 2009, 13:57
Nom ja też mam nadzieję iż chociaż w centymetrach będą jakieś efekty(szczególnie po tym hula hopie) bo jak nie.....to będę gryzła.Ja już po spacerku z synkiem i jakoś mi tak troszeczkę,okruszynkę lepiej.Ale jak patrze na steper to nadal go nie lubię i strzelam do niego krzywe miny =](jak by ktoś na mnie popatrzał to pomyśli jakaś głupia albo psychiczna )
- Dołączył: 2009-01-07
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 394
27 lutego 2009, 14:26
Monter sobie poszedł, oczywiscie zamiast dekodera hd dostalam zwykly cyfrowy-będa wymieniać, no trudno.
Pora popedałować, idę na orbitreka.
Jeszcze raz link do tego programiku z tabelą kaloryczności itd
polecam:
link do vitalmax
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
27 lutego 2009, 15:04
Ja się realizowałam w kuchni, a Wy nieźle gadałyście :)
Zrobiłam schab, pasztet i chciałabym jeszcze dzisiaj upiec pasztet z selera, ale nie wiem czy mi się uda... Poza tym, jeszcze obiad musze moim dać...
Stepera jak na razie 30 minut tylko, ale pobiegałam po miescie trochę, więc nie mam wyrzutów :))
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
27 lutego 2009, 15:23
Człowiek wyjdzie na trochę z dzieckiem na dwór a tu 3 strony do czytania. Kamiko - fajne rzeczy nam tu powklejałaś, zaraz sobie postudiuję.
Crocus - ale Ty masz silną wolę, ciągle szykujesz jakieś smakołyki rodzince a sama na diecie. Ja bym odpadła. Naszczęście odchudzamy się z mężem więc nie muszę myśleć o jakiś zakazanych przysmakach. A ten pasztet to dla nich, czy to jakieś dietetyczny smakołyk? Ja bardzo lubię pasztety ale sama nie umiem robić.
Mam do Was pytanko. Ostatnio strasznie mnie naszło na śledziki po kaszubsku, - takie marynowane koreczki tylko że one są z cebulką w sosie pomidorowym i w oleju. Tzn, opakowanie ma 130 gr, w tym ryby 90. Odsączam sobie te koreczki i zjadam jako przekąskę. Uwielbiam je i nie mogę im się ostatnio oprzeć. Przyjęłam, że to ok 300 kcl. Czy myślicie że to bardzo duży grzech? Mam z nich rezygnować? Jem je od 3 dni, normalnie nie wymieniłabym ich na żadną czekoladę.
- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 991
27 lutego 2009, 15:44
Dziewczyny mam pytanie czy ktos zna przepis na spaghetii ale dietetyczne?:)i mam prosbe czy mogla by ktoras wejsc na moja stronke i zobaczyc czy to co wkleilam jest widoczne?bo sie ucze a nie wiem czy widac:(
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
27 lutego 2009, 15:47
Asiatko, jeśli chodzi Ci o podsumowanie dnia to widać. Ja robię sobie identycznie w exelu.
Crocus - fajny ten pasztet z selera, postarm się kiedyś go zrobić.
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
27 lutego 2009, 15:53
Ale chyba Tobie chodziło o podsumowanie miesiąca. Otwiera się ale bardzo słabo widać, bo to chyba skanowane? Może zrób w excelu - będzie super.
- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 991
27 lutego 2009, 15:57
Dziekuje, kurcze nie mam exelu :(