Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
Wkońcu ta wiosenka bedzie:)
Pasek wagi
Crokus, ależ absolutnie... każde 100g przeżywam jak swoje :D Idzie Ci świetnie, a to co straciłaś już to w ogóle rewelacja! Jesteś motywatorem dla wielu z nas!
kzadrozna, Anna1997 nie marudzić proszę... motywować się i walczyć!!! Ja wstaję w tygodniu o 5.30, wyprawiam się i dziecko odwożę do żłobka, praca, dom, sprzątanie, gotowanie i inne pierdoły, kąpanie małej, itp. i 'wolne' mam zazwyczaj dopiero po 21 i zawsze dopiero po 21 mam czas na ćwiczenia, a stepperuje codziennie (z małymi wyjątkami).
Głowa do góry - nie szukajcie wymówek tylko do pracy! :D
Ankaaa80-masz racjez gadzam sie z Toba.

dziewczynki mam mały problem, probuje cos zeskanowanego wrzucic do pamietanika i ciagle nie moge, moze ktoras z was wie jak to zrobic?
Pasek wagi
Witajcie weekendowo,
hulahop jeszcze nie doszło, ale dziś powinno być.
ziaja83- mam nadzieje że efekty będą u Ciebie, bo ja na nie liczę.
 Też bym pewnie nie ćwiczyła gdybym pracowała ( a wiecie, że kiedyś mając 2 dzieci po pracy schodziłam do piwnicy -gdzie zrobiłam sobie małą siłownie- i tam ćwiczyłam ponad godzinę.) no cóż zestarzałam się. Po kawce wejdą na wagę-stwierdziłam, że do niedzieli i tak nie wytrzymam.
Przeraża mnie to, że ja już liczę dni!!! a miało być rozsądnie i dieta miała być na reszte życia!!!
kzadrozna- u mnie cała rodzinka woli żywić sie na mieście niż jeść moje specjały- teraz to i dobrze bo nie muszę wąchać jedzonka w kuchni.
crokus- tak tak wiem- racjonalnie- no ale to sie nijak ma do mnie- nieracjionalność to moje drugie imię w nocy znów spać nie mogłam więc uzupełniłam dzienny limit do 900 kalorii.

Ankaaa dzięki! :) Jak czytam takie słowa, to wiem, ze musze się wziąć w garśc i lecieć dalej :)

Anna, krokusy mówisz... :) Uwielbiam je :)
Pasek wagi
A ja w domu juz mialam wiosne.moje kupione cebulki hiacyntow zaczely rosnac i maz wsadzil je do doniczki,byly piekne jak  w bajce a zapach wszyscy sie zachwycali.Ale dzisiaj wszystkie sie motywujemy wzajemnie.A ja mam dobry humor slucham ABBY i sprzatam.
Witajcie, wracam po ponad tygodniowej przerwie. Trochę się z ćwiczeniami i basenem zapuściłam :( Wiosna mobilizuje, wczoraj byłam na aerobiku. jeszcze w tym tygodniu zaliczę basenik no i lekka dietka w dalszym ciągu. Fajny pomysł z tym hula hop, ale kiedyś probowałam i niestety nie potrafię. po kilku okrążeniach kółko mi spadało. Dalej więc brnę w ćwiczenia "6 Weidera" no i ten aerobic. Zobaczymy jakie da to efekty.  Pozdrawiam Was z lekka wiosennie :)
u mnie wiosny ani za oknem ani w sercu :-(
zważyłam sie- jest dobrze- niemal 2 kg w dwa dni:-)
Ankaaa- zobacz wielkość i format dokumentu,
zjadłam śniadanko: 164 kalorie w tym 24 g białka...nieźle:-)
Czekam na montera od kablówki i wsiadam na orbitreka.
programik
mam taki fajny programik- raczej arkusz excela, niby dla tych od budowania masy był tworzony- ale ma baaaardzo dużo informacji o kaloriach, zawartości białek, tłuszcze i węglowodanów... nawet więcej niż vitaliusz.
Juz jestem spowrotem:)a jaki to programik?jak go mozna sciagnac?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.