Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi

Kakulcia witaj wsrod za duzych mam :) Milo,ze do nas zawitalas :) Choc szczerze powiedziawszy to my tu wiecej plotkujemy,niz chudniemy,hi,hi,hi :)))

 

Pasek wagi
nie szkodzi, maz daleko a teściowa małomówna, więc chętnia poplotkuję;)chociaz masz dychę mniej, więc jakieś efekty są;)
hej
Marta, no rynek się cały przewrócił, w budowlance ciężko, handel też kiepsko stoi........
u nas pójdą zwolnienia w pracy jak tak dalej pójdzie..
sytuacja w kraju robi się taka jak 10 lat temu.....
mam nadzieję że chociaż hipoteczny spłacacie, z resztą idzie się dogadać, nawet jakby do windykacji doszło, najgorszy to hipoteczny, bo tu nie ma gadania, powiedz mi że chociaż z tym dajecie radę..
ja myślę że lip-wrzesień powinno być odbicie...
Kakulcia
witaj, to fakt dietowania to trochę mało,
ale ciągle coś próbujemy,,,,,,
zapraszamy, na dietkę........
ale czy Ty karmisz? bo wtedy nie za bardzo....

ja myślę 2 tyg. białkowo-warzywnej zrobić.....
żeby tą cholerną 7 zobaczyć..
Orzeszek
nie ma pracy źle, ogrom pracy też źle, domyślam się że sprawdzanie takiej ilość prac, też jest wyczerpujące....

Michi
pewnie szaleje na pełnych obrotach,
a
Aurorka sprzedaje domy "nie do sprzedania" żeby wykonać plan...

a Julka, Annam.....? co tam u Was?
Kalkulcia,ale ja na vitalii jestem od prawie trzech latek,hi,hi,hi :))) fajnie,ze z nami poplotkujesz :) a gdzie maz,jak mozna wiedziec? i jak na imie ma twoj 2.5m szkrabik? jak ci sie rozwija? karmisz piersia?
Pasek wagi

Dorr slonko,dobre to,ze Aurorka sprzedaje domy nie do sprzedania,taaaaaaaaa,powinno sie to pokazac jej szefowi :)

Orzeszek tak sporo masz pracy,ale przynajmniej kozysci finansowe z tego masz,no i zadowolenie z wykonanej pracy,ach,fajnie :)

Dorr perelko z oplatami zalegam od 1 maja,teraz udalo mi sie oplacic tylko telefon z internetem,a budowlany jak my z mezem na niego mowimy mam zalatwiony,ze dwa mam oplacic 18stego ale nie wiem jak to zrobie bo to same odsetki a 3.600zl....

Michi cos za dlugo cie nie ma zaczynam sie martwic,ja rozumiem,ze roczek i rodzina,ale ciebie nie ma od dwoch tygodni prawie,jak dobrze policzylam :( smutno tu bez ciebie :( wruc slonko,napisz jak tam Aaronek,jak imprezka,czekamy tez na zdjecia.

Julka,Annam wracajcie :)

Wiecie co,jak was tak dlugo nie ma to ja od razu sobie mysle,ze znikniecie tak jak Tolkiena i inne dziewczyny.....

Buziaki,zaraz wklejam zdjecia :) pa!

Pasek wagi

Tak ostatnio spedzam czas z dzieciakami :)

Pasek wagi

Dziewczyny;)

Ta kakulcia to od kuleczki, tak moje starsze dziecko mówiło na kuleczkę, gdy jeszcze mało mówiło...teraz ten czas, czyli nie-mówienia poszedł w zapomnienie, bo ma już 13 lat i dobrze pyskuje, ale sobie z tym radzimy;)

młodszy ma 2,5 miesiąca, nazywa się Tomek i chyba odziedziczył dar po starszym bracie, bo od 5 tygodnia gaworzy jak najety, a wczoraj zaczął śmiać się w głos...w sumie to jest duża różnica wieku między chłopakami, więc mogę nie pamietac, ale wydaje mi się, ze młodszy szybko się rozwija, ale to pewnie duza zasługa witamin, którymi szprycujemy się w ciązy oraz naturalnego karmienia;)

no i własnie z tym karmieniem jest tak, że karmię intensywnie i nic a nic nie chudnę.

Po ciązy nie zostało mi nawet deko, przed ciąza było 107 i po ciązy tez, no ale ja chcialabym trochę się tego pozbyć, a tu waga stoi jak zaczarowana.

No oczywiście ze potrząsałam ją w nadziei, że się zacięła, tudzież zardzewiała w mojej wilgotnej łazience, ale z przeproszeniem dupa, chodzi jak powinna,o czym się przekonałam, włażąc na wagę koleżanki i rujnując ją doszczętnie, gdyz była jakaś niemiecka, do 95 kilo udźwigu;)

 

a swoją drogą to zawsze myslałam, że Niemki sa duze to i wagi duże, towarowe, takie jak na mnie;)

Chcę coś z tym zrobic, jeden lekarz mówi, że przy karmieniu nie wolno się odchudzac, drugi, że wolno, ja jak na złośc(żart) moge jeśc wszystko włącznie z grochówka, bo mały tylko się oblizuje i nic mu po maminym mlesiu nie jest;)

Logicznie rzecz biorąc, to jesli dziecko ma nietolerancję na jakieś produkty to matka karmiąca z nich rezygnuje , tym samym chudnie, więc czemu z pewnych produktów-karmiąc-nie moge zrezygnowac dobrowolnie, a nie pod presją kolek?

 

Pomożcie dziewczyny, bo sama nie wiem, co o tym mysleć.

Błędy wybaczcie, ale piszę w pośpiechu, bo mały śpi, ale jak długo, tego nie wiedzą najstarsi górale;)

wejde tu jeszcze wieczorem, pa;)

Kakulcia moj starszy ma 12lat i tez pyskaty :)

Wiesz mysle ze moglabys troszke ograniczyc ilosc kalorii,z tego co pamietam,to jezeli ograniczysz o 500kal dziennie,zalezy ile teraz wcinasz to nie powinno byc z tym problemu.Ale najwazniejsze to obserwowac ilosc pokarmu i dziecko,jak zacznie sie nie najadac i bedzie marudny to niestety nie wolno ci bedzie dietkowac az do zaonczenia karmienia piersia.

Zzdroszcze ci tego karmienia,jak kazdej mamie,mi nie bylo dane przy zadnym z dzieci,mimo wielu staran,mimo laktatora elektrycznego i mimo tego ze na za maly biust nie moge nazekac.

Moja mala wlasnie uklada laleczki w foteliku i je buja i spiewa aaa-aaa ale nerwuje sie bo nie moze zapiac je w pasy,mala rozrabiara.

A moze juz po prostu spiaca jest...duzo dzis na placu zabaw bylismy :)

Znikam slonka,czekam na pozostale,gdzie wy sie dziewczyny podziewacie????Aurorka,Michigan,Annam,Julka,Orzeszek zgloscie sie,prosze.

Dobrze ze Dorr jeszcze tu jest bo niedlugo forum umrze smiercia naturalna....smutno mi jak was nie ma :(

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.