Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
zmęczona bardzo jestem, ciekawi mnie ta norweska, może by tak spróbować...
A ja dziś byłam w pracy, a teraz jeszcze czytam na jutro rzeczy. Pomału już jest coraz lżej, bo mi środy już w tym tygodniu odpadają.
Wczoraj byliśmy na basenie, potem na obiedzie, a potem na owocach w czekoladzie. Zjadłam strasznie dużo, ale było pyszne, a dziś z kolei było mniej jedzonka, bo praca, więc mam nadzieję, że to się wyrówna i waga nie skoczy.
Mi podobają się róże. Sama też miałam białe z koralikami różowymi. Ładnie to wyglądało. Miałam dwa bukiety, bo jeden na ślubie, a drugi na zdjęciach w plenerze, bo to było 2 tygodnie po ślubie jak wróciliśmy z Paryża. A dziewczyny, planujecie podróż poślubną? Odzywajcie się, bo mi tak smutno bez Was, a zawsze fajnie poczytać Was w jakiejś przerwie. Buziaki

Cześc kochane!

Ja od rana się stresuje bo pojutrze ma przyleciec moja siostra i w niedzielę mamy leciec wszystkie do Polski a tu znów loty odwołują przez tą chmurę pyłu. Nie dośc, że ślub się zbliża, stresu coraz więcej to jeszcze to:-(

 

Amelka zrobiła nam pobudkę o 5.30. Teraz smacznie śpi.Troszkę popłakuje bo chyba trójki jej wychodzą, ale (odpukac!!!) katarek już jej minął. W weekend byliśmy na zakupach i kupiliśmy jej 3 pary butków- była promocja w H&M i rajstopki.

Poza tym raczkuje już po całym mieszkaniu, aż ma siniaki na kolanach-a tak się martwiłam. Jak widac na każde dziecko przyjdzie odpowiedni czas. Poza tym trzymana za rączki chodzi bez problemu, a nawet biega;-)

 

U nas śliczna pogoda- zapowiadają nawet 18st. Biorę się za sprzątanie bo jak mała wstanie to idziemy na spacerek. Miłego dnia!

Hej dziewczynki ja jestem na tej norweskiej miałam 66kg -pamiętacie i na dzisiaj jest 64kg, ale głowa boli i zimno mi jest.
Muszę schudnąc do 6 czerwca-MUSZE!!!
W domu nie mam nic słodkiego, pieczywo tylko zamrożone dla córki i męża-jak chcą to im odmrażam tyle ile chcą.
Ale jestem ciekawa co bedzie z moim cholesterolem bo tam 4 jaja dziennie przez 2 tygodnie.
Co myślicie skarby moje????
Buziaki
No wlasnie zawalilam, doszlo do mnie ze maz jedzie na tydzien do Niemiec i pozarlam 2 garscie m&m z orzeszkiem i kromke bialego z ogorkiem i pomidorem-ach cholera jasna!!!!
Witajcie Kochane,

byłam na weekend u rodziców... na spokojnie porozmawiać o zorganizowaniu ślubu... boshe ile tego jest... ile nerwów...
Dziękuję za opinie odnośnie mojego ubioru... nie jestem przesądna.... poza tym to imitacja pereł a nie perły - więc przesąd ich nie dotyczy hihih

Julka perełki kupione na allegro... ja zresztą większa część ciuszków...

Ale musze się Wam pochwalić JULCIA MA PIERWSZEGO ZĄBKA!!! Jejku jak się cieszę, że go dojrzałam... przez przypadek, bo Julka wzięła mojego palca do buzi i zaczęła gryźć i coś mnie zachaczyła.... więc pobiegłam po łyżeczke i zadzwoniło :D:D:D.. nie ma żadnych objawów... ani gorączki, ani nie marudzi... jest tak jak zawsze i oby tak zostało!

Kurcze ciągle zastanawiam się nad prezentem dla rodziców na podziękowania.. nie mam jakoś dużo kasy...chodzi tylko o pamięć... tak więc zamiast kwiatów myślę o czymś takim:



i myslę też nad ramkami na zdjęcia, taka potrójną albo taka:



myślę tez o czymś śmiesznym: koszulki z napisami super tata i super mama....

dziewczyny POMÓŻCIE!!!
Julka co Ty wymyśliłaś?


Annam kochanie, ta wiązanka z ferero rohe jest BOMBA-Super!!!!
i dla podniebienia i dla duszy i dla upojenia bo przecież pełno endorfin z czekoladkami dlatego jestem od nich uzalezniona hihii

Gratulacje pierwszego ząbka!!!!ale wspaniała radość, perełki są sliczne, ja też zakładam jak jest jakaś okazja-przeważnie do wieczorowych strojów-takie są subtelne.

A ja kochani padam ze zmęczenia, kupiłam dla 3 dzieci starszych po koszulce Nike-wszytkie po przecenach i dla mniejszych  3dzieci czapeczke Nike tez po przecenach. Dla mojej mamy kupiłam MP3 czerwony na jedną mała bateryjkę paluszka-bo ona nie ma komputera , żeby zasilać  i nagrałam jej 87 piosenek.  dla cioci te same piosenki tylko na 4 płytach do słuchania w samochodzie, dla teściów wydrukowałąm fotki dzieici i więcej nie dam rady, bo aaron marudny ja padam ze zmęczenia-trudno.

A co u Was skarby?


Orzeszek... nasza podróż poślubna stoi pod znakiem zapytania... bo akurat Marko ma zlecenia a niestety z kasą nie jest zbyt wesoło więc cieszymy się... mieliśmy jechać do Szwajcarii... najwyżej skoczymy na weekend na Hel albo Gdańsk... zobaczymy

michigan- Ty to masz super pomysły! Na pewno wszyscy się ucieszą z prezentów.

annam- my zamówimy te statuetki w kształcie serca jako podziękowania. Gratuluje ząbka Julci!!!

orzeszku zapomniałam, że się pytałas o podróż poślubną. U nas w tym roku odpada bo Krzysiowi zostały 3 dni urlopu do końca roku. Za to w przyszłym roku planujemy jechac w góry- Amelka już będzie większa i tak będzie na spokojnie:-)

Gratuluję ząbka Julci :) Prezenty bardzo fajne - też bym chciała taką wiązankę, bo słodkie jak wiecie kocham, a mój ciąg słodyczowy trwa już dobrych kilka dni - masakra!!! niech już będą wakacje to może się wreszcie zmobilizuję. Chciałam schudnąć do wyjazdu i kupić sobie jakiś ekstra ciuch w US, bo tam mi się zawsze uda znaleźć coś super za mniejszą cenę niż u nas, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. A jak nie to trudno.
Michi - Ty jak zwykle zorganizowana - wszystko kupione. Zawsze Cię podziwiam za to zorganizowanie. No i jeszcze dietka. ty dajesz radę z tymi 4 jajkami??? 
Annam - Gdańsk polecam. Może to nie Szwajcaria, ale sympatycznie - mieszkam tu od 12 lat i nadal lubię to miasto. Chyba warto zdecydować się nawet na króciutki wyjazd, bo większość osób jak odkłada podróż poślubną to potem nie jedzie, bo wiadomo, że zawsze coś.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.