- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
28 stycznia 2010, 14:26
28 stycznia 2010, 15:06
28 stycznia 2010, 15:23
28 stycznia 2010, 15:25
28 stycznia 2010, 19:18
29 stycznia 2010, 07:50
29 stycznia 2010, 07:53
29 stycznia 2010, 11:09
29 stycznia 2010, 14:51
Orzeszek kochana a to plyn czy pianka,a dobry jest,jestem na etapie probowania bo w kominku palilismy dopiero dwa razy,wybor plynow i pianek starsznie duzy a i cenowo sa roznice,kupilam pianke za 24 zl,ale ten co mowisz tez kupie i porownam :) kochana zycze ci milusiego urlopiku,odpoczywaj ile wlezie i jak najwiecej z corcia i mezem :)
Aurora perelcio moja ciesze sie,ze troszke masz luziku w pracy,ze choc na chwilke mozesz do nas wskoczyc :) bidne te twoje kolanka,a terminy u ortopedy,nawet prywatnie,masakra...widzisz ja czekam do 05 na wizyte u alergologa prywatnie,no masakra...A ta glupia baba sie wcale nie przejmuj,ludzie jej pokroju co oceniaja innych za wyglad,lub wyglad komentuja sa ponizej zera,to jest totalny brak kultury i wychowania,coz niestety i tacy ludzie chodza po naszej ziemi.Kochana a w soboty nie pracujesz,prawda? Wiec moim zdaniem ten dzien powinien byc tylko dla dzieci poswiecony,wiadomo ze to nie to samo co bylo do tej pory,ze mama byla pod reka 24 na dobe,ale zawsze to chwilka dla dzieci :) polecam wypad do lasu,nawet jak zimno i przytulanie sie do drzew,szukanie sladow sarenek,dzikow,moje to lubia :)
A co do dietki slonko to ja tragicznie,wiec sie nie lam,twoje 1500 czy nawet 2000 to nic przy mnie,wczoraj zjadlam 3!!!!!!!! BIK MILKI !!!!! masakra i to w czekoladzie...
Dorr nie no co ty w zyciu bym swojego nie uderzyla ! Ani on mnie bo to by chyba byl koniec malzenstwa,on o tym wie.Kochana to jest tak ze jak my sie poklucimy to lepiej zebysmy sobie zeszli z oczu bo inaczej ja sie ciagle na niego dre...a tak szybciej mi przechodzi...wiec moj wychodzi z domu,na budowe,albo do tesciowej,w przyszlosci juz sobie powiedzielismy ze bedzie sie w garazu zamykal :))) A ja sie dlugo nie umiem gniewac i zwykle mi przechodzi do wieczora,wzglednie dwa dni,najdluzej 6 dni ale to juz bylo z jego strony ciezkie wykroczenie i naprawde ostatecznosc...Kochana jak maly zacznie ci mowic to wszystko minie,jego zlosci,no bo przeciez on by chial a nie potrafi wypowiedziec tego co czuje,tego co che,lub czego nie chce,wyobraz sobie siebie w takiej sytuacjii :( wiesz ja na jego miejscu tez bym piszczala,krzyczala i tupala nogami,zeby rozladowac emocje.Twojemu synkowi chyba tego brakuje,mam rade,moze ci pomoze,w takich chwilach jak widzisz ze mu juz puszczaja nerwy i zaraz wybuchnie,wez go za reke,daj mu do darcia gazety,niech drze w drobny mak i smiejcie sie przy tym,albo daj mu poduszke i niech ma taka jedna specjalna na ktorej bedzie sie mogl wyzyc,niech nia ciska na lozko,niech w nia uderza piesciami,ale w kontrolowany sposob przy rodzicach i okreslony nie za dlugi czas,przy czym tlumacz mu ze to jego poduszka i moze w nia uderzac jak jest czyms zdenerwowany bardzo.To jest rada i sytuacja sciagnieta z super niani,ja stosowalam gazety dla patryka,ale on wolal jednak poduszke i ma taka swoja w ksztalcie Hot weelsa i nie wolno jej ruszac :) to oczywiscie tylko moja sugestia :)
29 stycznia 2010, 15:17
Michi kochana,dziekuje ci za te slowa :)) ale kazda z nas jest silna psychicznie,wytrwala bo taka musi byc kazda matka :) Slonko wspolczuje ci problemow z corcia,co ja pisze problemow,po prostu nieporozumien,ale ciesz sie bardzo ze dalas rade poswiecic jej wiecej czasu i porozmawiac i ze corcia sie przed toba otworzyla to bardzo wazne,naprawde sie ciesze.Ja jak wiesz mam z synem problemy i niestety ciezko mi do niego dotrzec,a jak mi sie udaje to po dwoch,gora trzech dniach ta nic porozumienia zostaje nagle zerwana,niewiadomo z jakiego powodu :( Kochana ale ci zazdroszcze mniejszej wagi,dajesz rade,a ja za slaba jestem,niedlugo okres i znow jem jak swinka w chlewie,autentycznie wszystko w siebie wrzucam,juz nie mam sily,bronie sie przed tym,ale nie wychodzi mi.Wczoraj powiedzialam Benowi ze po przeprowadzce zycze sobie wizyty u dobrego,prywatnego ginekologa,chce oprocz dokladnego badania,usg,usg piersi,zeby mi doradzil moze jakies leki,albo cos na te moje obzarstwo,nerwowosc,sennosc na 10 dni przed okresem....Do tego ostatnio czuje ze mi goraco,a po pol godzinie sie telepie z zimna,juz zaczynam sie zastanawiac czy to nie menopauza? a moze mam cos z poziomem chormonow??? Gdybac mozna jak nie mam badan,prawda? Wiec maz powiedzial ze on tego dopilnuje zebym sie zarejestrowala gdzies prywatnie.Teraz szukam dobrego ginekologa,lub prywatnej przychodni we Wrocku.
Kochana a jak tam z mezem,juz sie pogodziliscie? Wiesz taka chwilowa "rozlaka" jest dobra,ale nie za dluga :) a sprawy o ktorych pislas pozalatwiane sa? Sorki slonko ze sie tak rozpisalam,ale jak nie mam czasu,to nie pisze,a potem jak sie dorwe do kompa to przestac pisac nie moge :))))
Dzis zrobilam dwie zupki,jedna jarzynowa dla rodzinki,a druga dla gabi,z 2 skrzydelek,2ziemniaczkow,2marchewek,kawalatka pory,1pietruszki,1buraka,piers z kurczaka,4 brukselek.Mam na trzy dni dla niej i jeszcze dla mnie zostalo :) ale ja i tak dietka do kitu....buuuuuuuuuuuuu :( oki nie smece ide pociachac szynke do zamrazalnika,bo kupilam sliczny kawalek 1.200kg :) pa!