Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

powiem Wam, że cieszę się bardzo, że już wróciłam do pracy... normalnie wśród ludzi jakoś tak inaczej... w ogóle dostaję komplementy, że normalnie macierzyństwo mi służy hihih miło takie coś słyszeć

Annam
no to super,....widzę że się układa wszystko ładnie.......

dziewczyny
czy zawsze pierwsze wychodzą przednie ząbki?

a mój Nati dzis zjadł jabłko po raz pierwszy ze smakiem, bez problemu, nie wypluwał, a nawet chciał więcej....

dor nie zawsze... mojemu chrześniakowi najpierw wychodziły 2 hiihih także różnie to bywa

annam napewno niuni te pare dni bedzie ciężej, ale to dzielna dziwczynka i sie przystosuje.

annam- zazdroszczę Ci trochę tego powrotu do pracy ale z drugiej strony nie wobrażam sobie żebym miała zostawić Amelkę. Ty masz lepiej bo masz babcie, mi w UK pozostają tylko obce osoby...

dorr- Amelce najpierw wyszły dolne jedynki i to w tym samym czasie. Teraz wychodzą górne i to też obie.

michi-ułoży się wszystko, zobaczysz!  I z dziećmi, i z mężem i z dietką! A to nagradzanie się to super pomysł! 

U mnie dobrze chociaż Amelka budzi sie parę razy w nocy i w dzień jestem padnięta ale ostatnio śpię w dzień razem z nią i jakoś leci. Dopóki jestem w Polsce to mogę sobie pozwolić na takie drzemki bo w UK znów będę miała na głowie sprzątanie, gotowanie, Amelkę i narzeczonego więc czasu na już nie będzie. Dietkowo ok. ale chodzi za mną ciasto drożdżowe. Już przepis mam i pewnie skończy się na upieczeniu i zjedzeniu ale od czasu do czasu można;-)

Witajcie perelki moje,wybaczcie te moje przerwy w pisaniu,ale naprawde mam mase roboty,do normalnych obowiazkow doszlo pakowanie i teraz to juz co drugi dzien jezdzimy a to do hurtowni,a to do marketu budowlanego.Wczoraj zrobilam zakupy spozywcze a takze dokupilam plytek bo zabraklo kilka sztuk na schody,klej do plytek,kontakty i przelaczniki na gore,3 halogenki na schody,plyn do czyszczenia kominka.A propos moze ktoras z was moze polecic jakis dobry plyn do szyb kominkowych?

 

Sorki ze wam tak zawracam glowe tymi budowlanymi tematami :)

 

Annam ciesze sie,ze w pracy wszystko oki i ze jestes zadowolona ze pracujesz,gratuluje spadku wagi,naprawde pieknie ci idzie :) ach te komplementy,jak milo ich sluchac od obcych osob,prawda,czlowiek az rosnie i dostaje skrzydel :)))

 

Dorr super,ze Nataniel chetnie je jabluszko,uper :) A co do zabkow to wychodza jedynki,lub dwojki,na dole lub na gorze,przewaznie sa to jedynki dolne,ale nie jest to regula :) Kochana co to znaczy ze uczycie sie porzadku?Uczycie go sprzatac po sobie klocuszki,zabawki,tak?A z mowieniem sie nie martw,zacznie gadac,az ci zbrzydnie,zobaczysz,a chlopcy zwykle pozniej mowia.

 

Julka slonko ja bym tez zjadla drozdzowe ciasto,najchetniej buleczki drozdzowe z dzemem jagodowym :) a spanie w dzien kiedy mala spi to super pomysl,tez tak ostatnio zrobilam,az 1.5 godziny spalam,ale super,samopoczucie od razu lepsze :)

 

Michi perelko,super pomysl z tymi wieczornymi pogaduchami z corcia,ja staram sie tez z synem wieczorkiem pogadac,a z corka to najczesciej przy prasowanku,bo moja corcia uczy sie prasowac,juz niezle jej idzie,prasuje reczniki,scierki,ciuszki gabisi,chyba ze cos jej nie pasuje to wtedy odklada.Prasujemy na zmiane zamkniete w kuchni i tak sobie gadamy o szkole,zyciu,kolezankach,przeprowadzce,o planach na wakacje :))))) Kochana u mnie z mezem tez roznie,raz dobrze,raz kiepsko,ja mam taka glupia tendencje,ze od razu go wtedy z domu wyrzucam,w sumie nie wiem skad to mam....Mamy faktycznie nerwy zwiazane z bankiem,budowa,przeprowadzka,a jeszcze syn nam przyspaza mase klopotow....Ale moj pomaga sporo przy malej,ostatnio przez dwie noce tylko on do niej wstawal,a nie pisalam wam,ze Agata i Gabisia sa podziebione,maja katar,kaszelek...Kochana masz racje ze w ciche dni sprzatasz,mi to tez pomaga,potrafie takie generalki porobic,ze potem jak sobie pomysle to zastanawiam sie skad wzielam na to sile.A dzieci najwazniejsze,pamietaj o tym,dla corki chwilowe zaniedbanie,brak zainteresowania jej osoba moze skutkowac zlym zachowaniem,zazdroscia,obnizeniem ocen,to ciezki wiek,wiesz o tym przeciez,prawda?

 

Orzeszek kochana dzieki za pocieszenie,ale ja ostatnio znow przesadzam ze slodkim i wogule z podjadaniem,ciagle cosik :( a to jogurt,a to banan,buleczka maslana,wafelki w czekoladzie,orzeszki solone,salatka z ryzem,bulka z wedlinka i tak w kolko,ostatnio wyliczylam,ze zjadlam spokojnie 2500kal !!!! Zalamka :( Kochana wspolczuje bolu stawow,pewnie nie mozesz normalnie robic,co? Kochana idz do lekarza,albo kup dobra masc rozgrzewajaca,ja mam koc i poduszke elektryczna,dostalam w prezencie od meza,bo jak mam @ to krzyz mi wysiada i jak nie rozgrzeje go troszke to nie moge sie nawet wyprostowac :( Mam nadzieje,ze ci juz przeszlo,albo ze jest chociaz troszke lepiej :) Buziaczki.

Michi te prezenty to super pomysl,szkoda ze ja znow zeszlam z dobrej dietkowej drogi.....Mi by sie przydal fryzjer,marzy mi sie solarium,choc z 12 wizyt,a nie mowiac o spodniach jeansowych,zla jestem bo ulubione spodnie przetarly mi sie na udach,Beny sie cieszy bo ich nie lubil,bo one sa rozszerzane na dole,on twierdzi ze malo kobiece :( a ja je uwielbialam i dlatego,ze czesto nosilam sie szybko zniszczyly :( Napisz jak tam z mezem?Moze jak bede miala chwilke to wysle ci meila,oki?

A gdzie Aurorka? Zajeta praca? Chyba brak jej czasu,ale napewno sie odezwie w sobotke.

A tolkiena?

hej
tak uczymy go porządku w zabawkach, ale we wszystkim, składaniu ubranek itd......
bo niestety jest okropnie z tym, musi się nauczyć i już nie ma rady choćby to rok trwało...
a z mówienie to chodzi o to że Gabi się strasznie denerwuje i piszczy,krzyczy jak go nie rozumiemy i nam już bokiem to piszczenie wychodzi,
Natuś też źle znosi jego wrzaski i histerie..niech już coś zacznie mówić bo nas wykończy tymi wrzaskami...
na dodatek NAtuś mi się odmienił, taki był aniołek, sam zasypiał itd....
a teraz jak tylko się odwracam plecami to zaczyna płakać, nie chce ani chwilki być sam, albo na rękach albo na kolanach itd....
na chwilkę nawet nie mogę dzieci samych zostawić, bo to Gabi wrzuci coś małemu do kojca, albo go karmi ciasteczkiem,
ostatnio na nim usiadł........
z niczym nie wyrabiam,,,,,na dodatek źle sypia w nocy, dziś policyzłam 6 razy między 12 a 6 mnie zwlókł z łóżka.......
średnia co 1 h, zaczynam sobie nie radzić......
myślę ze chyba ząbki powoli się zaczynają bo pchają się na całego i widać je dziąsłach ale ile to potrwa nie wiem........

teraz śpią i ale Nati czujnie.......lecę cokolwiek zrobić........