Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
hej

Annam
jak będziesz miała czas, to bardzo proszę może coś skorzystam.......
choć przeczytałam już "Język dwulatka" i "Moja mama mnie rozumie" i nic......
o ile "Język niemowląt" się przydał i rady różne w przypadku Nataniela się sprawdzają.....
to przy Gabim nie...

Martuś
kochana jak ja Cię rozumiem,...żeby zastosować wszystkie te rady jak ma być, to musiałabym tylko zajmowac się Gabim i nic więcej......
no ale pozostaje jeszcze proza życia,,wszystkie te niechciane rzeczy......które muszą byc zrobione....
świetnie Ci idzie z dietą.....
jak pamiętam masz nosidełko takie z przodu, może bym odkupiła, bo nie mam jak Nataniela nosić, jest cięzki, wózek mi do samochodu nie wejdzie,........a nie am rady trzeba dzieci taskać ze sobą wszędzie...
Melduję się po masażu i zakupach z mamą. Rzeczywiście czuję, że plecy nie są takie napięte. Jutro idę na kolejny masaż. Podobno, żeby był skuteczny trzeba z 10 razy pójść... nie wiem, czy dam radę. Zakupy też udane - kupiłam płaszczyk, szalik i czapkę i jeszcze bluzkę. Jeszcze bardzo mi się podobała jedna marynarka i spodnie - świetnie skrojone, ale niestety nie było marynarki w moim rozmiarze - 40 była za duża jakieś 5-6 cm, a z kolei w 34 zapięłam się, ale to była masakra. Pewnie 38, a może i 36 byłyby jak w sam raz. No trudno - może innym razem.
Oglądałyście może ostatnio miasto kobiet? Gościem była m.in. Kasia Nosowska i panie rozmawiały o kompleksach. Jak Wam się spodobał program?
Michi - nie przejmuj się wagą, bo takie wahania do 2 kg są normalne. Przecież nie zjadałaś dodatkowych 16.000 kalorii, a pewnie tylko woda Ci się zatrzymała. Właśnie dlatego nie ważę się zwykle po dniach rozpusty kulinarnej - wtedy tylko wchodzi się na wagę i denerwuje, a po kilku dniach normalnego jedzenia waga wraca do normy. Ostatnio w Shape czytałam, że powinno się raczej wracać do normalnego jedzenia, a nie głodzić po dniach obżarstwa, bo inaczej rozlegulorwana jest przemiana materii.
No nic - nie męczę Was. Najpierw nic nie piszę, a potem całe stronki. Dobrej nocki i do jutra wieczorem, bo u mnie znów będzie jutro pracowity dzień

Slonka...wybaczcie...nie pisze...duzo stresow...zwlaszcza przez kase...az mi sie pisac nie chce...

Do tego plecy nadal bardzo bola...

Do tego lewe kolano mi wczoraj siadlo tak ze nie moglam isc...

Nie wiem od czego..moze od dzwigania fotelika z malym ?

Diety zero.

W poniedzialek do roboty.

Opiekunka wymysla mi z kasa.

Qur....

Sorki...nie bede marudzic...Ale mam dosc..

Napisze pozniej.

Musze sie pozbierac.

Czesc dziewczyny,mimo problemow jestem happy,jak to mozliwe? Waga ciagle leci w dol,jestem z siebie zadowlona,wczoraj na 100% nie przekroczylam 1000kal :) teraz mam plany by zaczac cwiczyc,ogladalam jak sie robi cwiczenia A6W i tak sie zastanawiam,przeciez jak zaczne a nie dam rady to nikt mnie za to nie udusi,prawda?Tylko ze tak na rysunkach to ja nie umiem,musze widziec dokladnie,zaraz poszukam na youtube.A gabi ma swoje ulubione bajki - mio mau na Jim Jam i teletubisie :) siedzi jak zaczarowana,po za tym uwielbia Vive :) muzykalna dziewczynka,teraz uciekam bo ona mi ucieka..............
Pasek wagi
Marta
super waga, tak trzymaj pomimo problemów, ja też robię co się da jak śpią, zaraz lece myć podłogi........

Aurora
a cóż to niania wymyśla, teraz jak już nie macie czasu szukać innej to nagle zmieniła zdanie, to troche takie cwane stawiać kogoś pod murem.....
chyba nie ma rady zapłacić tyle ile chce a w międzyczasie szukać innej...
kolana współczuje,,mi od czsu do czasu siada, tak że też nie mogę chodzić.....
miałaś może uszkodzone kiedyś?
bo ja tak i dlatego...
a plecki,, to obawiam się z przemęczenia i nie wygodnego spania......

przydałby się taki masaż jak sobie Orzeszek zafundował, od razu byłoby lepiej...

Dorr kochana...kasa dla opiekunki ta sama ale teraz zaczela wymyslac z dojazdami ...ze moze taksowka a jak taksowka to moze bym zaplacila...itd itd itd..Generalnie stanelo na tym ze zaplace jej w przyszlym tyg taksowke w jedna strone a powrot..nie wiem ..niech sobie kombinuje...SZLAG MNIE TRAFIA..

A z kolanem to nic nigdy nie mialam ...i nie wiem dlaczego boli..

Na masaz pleców...szkoda mi kasy...Raczej masaż domowy ...bezpłatnie hehehe :)

Ogolnie nie jestem dziewczynki w nastroju. Wole czytac co u was ...Bede pisac pozniej..bo teraz to jakas masakra...

hej skarby, mi tez sie pisac nic che, w nocy znów wstawałam jak głupia-wszytko sie popieprz...
Fajne są wyjazdy na urlopy, ale dzieci szybko przyzwyczajaja się do tego co dla nich lepsze i trudno z nów to odmienić, czyli Aaron cwaniak wymusza żebyśmy dalej brali go do łóżka. a ja po 5 rano zawsze ulegam buuuu

Nie wiem ile waze, mam to gdzies, musze najpierw sie podreperowac żeby siły miec a potem bedzie lzej, z plecami też mam straszny problem to przez te odkładanie i wyjmowanie go z łózeczka, ponad 8kg swoje robi-kazda z nas to wie!

Na obiad brak pomysłów-buziaki
hmm to widze, że nie tylko ja mam chęć na robienie NIC hihih mój wyjechał, w domu brudno a ja siedzę i normalnie zebrać się jakoś nie mogę żeby zrobić porządki... chciałam jechać do rodziców na weekend ale znowu pogoda się popsuła i mam z tego powodu strasznego doła...zaraz do pracy i nie wiem kiedy rodziców odwiedzę ;(

Julka ma jakiś mały apetyt... mało pije mleczka, mało je zupki czy jabłuszka.... ehh


rozumiem....
ale taxi codziennie to jest sporo kasy...domyślam się.....

Michi
oj jak szybko się przyzwyczają....,ale nie możesz się podać, bo później wyprowadzić takiego starszaka z łóżka to masakra,
ja się zastanawiam jak to zrobić....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.