- Dołączył: 2008-01-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1879
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
18 stycznia 2010, 01:48
No właśnie u nas tez taka drożyzna , że można by spokojnie nic nie kupować. Bo pół małej blaszki sernika kosztuje $17-masakra!!!
Więc sobie tak pieczę hihihi
Ale macie racje jem ile chcę do 15:00 a potem już bardzo malutko-prawie nic-dużo piję kupiłam sobie czerwona cherbatę i pije każdego dnia 2 szklanki to znaczy mam kubki takie po 1/2 litra hihihi
Aronkowi dałam kawałek ciacha tz, tylko tego grysiku z ciacha-ale się oblizywał i nic mu nie było.
W ciągu dnia nie chce mi pić mleka wogóle tylko w nocy 2,5 raza-szok!!!
A dziś byłam w Muzeum Harry Kryszna i załozyli mi wianuszek kwiatów na szyje, a tak naprawdę to wcześniej był tam ogromny dom jednego pana Fisher man, który pomógł w rozwoju Detroit z autami ale zamieszałam hihiUciekam
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
18 stycznia 2010, 09:47
Witajcie slonka,a wy gdzie jestescie?
Dzis poniedzialek,dzien wazenia i podawania ile poszlo precz :)
A ja sie pochwale
u mnie tygodniowy spadek,rowno 2kg
teraz mam 95kg
Dzis na 12 ide z Gabi do lekarza po skierowanie do dermatologa,ma od piatku coraz wieksza,szorstka wysypke :((( na brzuszku,z tylu ud i na zgieciu stopy :( mam nadzieje ze szybko jej pomozemy,bo mam wrazenie ze po posmarowaniu kremem to ja szczypalo :(((
Wczoraj bylo odgiecie od diety w postaci piwka z soczkiem malinowym,byl rewanz gry w remika :))) tym razem wygralam z facetami 
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
18 stycznia 2010, 10:40
No i nie ma was...ja rozumiem w weekend,ale dzis poniedzialek,co wy robicie? 
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
18 stycznia 2010, 10:54
Martuś
super, straty odrobione, no to teraz do przodu.......
hehe ja wczoraj u koleżanki, no i wiadomo....założenia szlak trafił....
przynajmniej nie urosła waga....
- Dołączył: 2007-05-16
- Miasto: daleko od domu...
- Liczba postów: 1632
18 stycznia 2010, 12:01
Martuś- moja Amelka miałą identycznie- szorstka skóra na jednym udzie, też na rączce i brzuszku. Stosowałam Emolium, Oilatum, krem E45 i nic nie pomagało ale wkońcu dostałam się do dobrego pediatruy. Przepisała nam maśc robioną w aptece i po jednym zastosowaniu wszystko znikło!Poza tym kazała odstawić oliwkę. Mam nadzieję że lekarz Ci dobrze doradzi.
Michi- mojej Małej też się poprzestawiało- w dzień wogóle nie chce mleka za to w nocy co chwilę by mogła jeśc ale daję jej raz mleko, raz herbatkę i poza tym pierś i jakoś leci;-) Poza tym jak widzi słodkie to się aż trzęsie. Nie interesuje ją zupki, deserki, słoiczki ale chce to co my jemy. Ale oczywiście jak coś to daję jej tylko polizać np. czekoladę, troszkę jogurtu.
A u mnie Kochane wszystko ok. 7 lutego wracam do Uk. Amelka rośnie, jest coraz mądrzejsza. Już macha papa, wyciąga rączki jak chce żeby się ją wzięło, a jak jest głodna to mlaszcze i mówi "mniam mniam";-) A teraz nie daje mi pisać więc muszę zmykać ale jeszcze się "pokażę" ;-)
18 stycznia 2010, 15:40
p.s.z fifim ok.nie ma swistow....kontrola za 2 tyg ufffffffffffff
18 stycznia 2010, 15:41
Kochane ja w strasznym biegu. Rano zaliczylam orbitrek , potem przychodnia z fifim , potem pojechalam do mamy i teraz wrocilam.Szal cial.
GRATULUJE MARTA SPADKU WAGI !!! BOMBECZKA !
Ja nawet na wage nie wchodze ..echh.zreszta baterie siadly..
Dorr ..a u ciebie jak ?
Slonka..moze jutro wiecej czasu znajde..musze leciec obiad robic..
PAAA
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
18 stycznia 2010, 15:41
Ale Ci Anam kochanie zazdroszczę, że twoja niunia robi papa i miam-mniam, mój z takich rozgarnietych spraw to cieszy się jak głupi jak tylko usłyszy kosi-kosi, i teraz to juz nie ma zmiłuj się wszystkiego co może sie chwycic wyżej to zaraz wstaje-i sie lekko posówa w bok, ale cholera nic nie gada buuuu
I łazi tam gdzie zakazane do dvd bo mam nisko, do kominka z kamieniami, do wylotu z podłogi z ogrzewaniem do wanny i sobie wstaje, a ja mam nóz na gardle żeby tylko sie głowa nie rąbnął buuuu
Martuś moja waga na dzisiejszy dzień 66.7kg
Dziś mam miec księdza o 20:15, wiec nie sądzę by waga sobie spadła, bo będę jeść moje przepyszne ciacho!!!-trudno może jutro będzie łaskawiej.
Ale jak ty to zrobiłaś że ci aż tyle spadło?????????????Gratuluję, wiesz ja bym chyba padła. Tyle roboty i jeszcze nic nie jeść to z czego mieć energię???Podziwiam Cie Martuś.
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
18 stycznia 2010, 15:43
O jej przepraszam Anam-pomyliłam Cie z Julką , tak dawno do nas nie zaglądała, że myślałam że to ty i tak sie zastanawiałam ale ta niunia szybko zaczęła gadać hihihi a przeciez Julci mała jest starsza:-)
18 stycznia 2010, 18:18
Wczoraj wieczorem nie miałam siły do Was zaglądać. Nawet gadanie przez cały dzień męczy :) Po zajęciach jeszcze porozmawiałam sobie ze studentami, bo jedna z nich bierze ślub, więc zaczęły się ślubne opowieści i zamiast iść do domu jeszcze sobie pogawędziliśmy. Ale powiem Wam, że jakoś szybko mi minęły te zajęcia - jak się rozgadam, to nie wiem, kiedy czas mija, a tu zajęcia skończone.
Dziś się nie ważyłam, bo @, no i wieczorem sporo zjadłam, ale to tak jest jak w ciągu dnia się nie je. Jak się zważę to doniosę, czy coś spadło.
Michi - nie martw tym, że Aaronek nie mówi . Chłopcy zaczynają zdecydowanie później. Synek mojego kolegi nie mówił do 3,5 lat, a teraz jest w szkole i to jeden z najlepszych uczniów, a jaki wygadany. Moja Mała gada jak najęta - wszyscy mają niezły ubaw, bo mój mąż nauczył ją, że jak ktoś pyta jak ma na imię to odpowiada Tatalka. Córeczka tatusia. Robi papa i kosi, bawimy się w rzucanie piłki i takie tam, ale wstawać jeszcze nie wstaje. Mam nadzieję, że nie będzie taka jak ja - do 1,5 roku nie chodziłam, a podobno bardzo dużo mówiłam i to pełnymi zdaniami.
Martuś - gratulacje!!! Ach, jak ja Cię podziwiam - 2 kg - moja droga, nim się obejrzysz będziesz chudziną.
Aurorka - cieszę się, że z fifim jest w porządku.