Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
Martuś moj stary powiedział, że by mi się nie spłacił za to co robię dla Rodziny i w życiu byśmy do tylu rzeczy nie doszli gdybym pracowała, bo bym nie miała czasu na takie rozsądne wydawanie pieniędzy itp.dbanie o rachunki, dzieci , dom etc...

Marta ty jestes bardzo zorganizowana!!! jesteś wspniałą księgową, masz duże doświadczenie w dzieciach, kulinarce, budownictwie, -kochana....jak dzieci już będą samodzielniejsze to zrobisz sobie tylko kursik i coś sobie poszukasz, żeby sprawiało ci to przyjemność. Bo jak narazie to ty i tak pracujesz na 4 etaty hihihi, a laski to bedziemy wszystkie!!!!zobaczysz i nie pisz tu o wielorybach bo do niego to bardzo ndaleka droga-zobacz jak ty już ładnie wyglądasz-dobrze że zapuszczasz te włoski i troche pasemek zrobiłaś-ślicznie!!!

A na plamy na twarzy to , może być hormonalne, jeżeli sa w okolicach żuchwy. A jak na policzkach i czole to po słoneczku, lub lekach, lub na tle nerwicowym. 

Gratulacje ząbka!!!!!


Witam kochane. U mnie dietkowo tak sobie ale w ruch poszła skakanka:) wiec nie jest zle mimo bolacego kolana, ale jakos daje rade:)Martuś gratuluje pierwszego zabka, wiem jaka ogromna masz radosc, rozumiem Cię:) a co do pracy to ja tez mam zamiar zapisac juz niedługo synka do przedszkola gdyz chcę isc gdzies do pracy no ale to jeszcze troszke, bo tutaj u nas w Nl to dzieci jak maja 2,5 roku idą do przedszkola:)
Szukam juz lotów do Polski na świeta w kwietnki hihihi niedawno przyjechłam a juz zamawiam samolot na nastepne świeta no ale tak bywa:)
Zamówiłam juz salę na urodziny Hubika, bo stwierdzilismy z mężem ze zrobimy w lokalu, tak samo wyjdzie a lepsza wygoda:)
Dokładnie Aurorka z takich pensji trudno utrzymac dom i całą rodzinkę.Ja w Polsce jak byłam to musiałam pracować po 12 godzin, bo  zycie w Wa-wie to niestety nie taka łatwa sprawa jeszcze jak się wynajmowało mieszkanie. Dlatego bardzo mało widziałam moja córcię, która do dziś mi wypomina że Aaronek ma lepiej bo jesteś mamusiu w domu-i mi tak jakos się głupio robi.
A tu jednak zycie jest tańsze i domy i auta i podatki-ach jestem szczęściarą, że zuciłam karierę i wybrałam Ameryke hihihi

Orzeszku co to za rechabilitacja?ja chyba tez przeoczyłam buuuu

Anam kochana co ty sobie kupisz, wklej fotki potem.

Doruś masz racje z tym 1/2 etatu-to jest lepiej opłacalne-no chyba, że byś gdzieś znalazła lepsze wynagrodzenie.

Dziewczynki a co wy macie za specjalizacje?co bedziecie robić w pracy?

u nas ma być burza śnieżna
Kurcze Michigan naprawde masz szczęscie, no ale nie kazdy jest szczęściarzem buuu:(( ja szukam chatki jakiejs dla nas ale u nas w Eindhoven sa tak mega wysokie ceny no i nie chca bardzo polakom wynajmowac, co do podatków to tez nie jest najgorzej. Wogóle to państwo holenderskie duzo pomaga rodzinom, np ja jak nie pracuje to mój maz dostaje na mnie 230 euro misiecznie takiego dodatku i wypłacane jest to przy rozliczeniu rocznym, czyli prawie 3000 euro. Dodatkowo jest wyzsze rodzinne niz w Polsce, tylko najgorsza jest ta tęsknota za rodzina która mnie osć czesto przerasta.... ehhh zycie.......
Kurcze tyle napisałam i gdzies wszystko znikneło:(:(:( ehhh

Kasia - fajnieu was z tymi dodatkami na niepracujacego partnera...W Polsce to niemozliwe..zreszta wiesz...

Skakanka to fajna rzecz - elegancko wysmukla uda...Skacz ile mozesz...

Ja kochane szykuje sie na spotkanie z opiekunka..Zmeczona dzis jestem strasznie..Czuje jak mi sie oczy same zamykaja...Oj jak nie chce mi sie jechac...Ale musze...Mam tylko nadzieje ze nie zakopie sie w sniegu :(

Michi - mieszkanie w Wawie to masakra..wszystko 3-4 razy drozsze niz w innych miastach..W USA mam tez kolezanke z LO ..Ma dom..2 samochody..firme..2 dzieci..W Polsce nie wiem ile by na to pracowała...

Kochanie pytasz o specjalizacje..Ale czy pytasz o wykształcenie czy o to co robimy w pracy ? HHHAAH Bo w moim przypadku to akurat 2 roznie rzeczy..chociaz sporo wiedzy wykorzystuje jednak w pracy...

Sluchajcie..ja juz nie mam sil opisywac moich wydarzen z wyjazdów do lekarza , ale uzupełniłam dziś nocie na blogu corci - zapraszam...moze sie pośmiejecie z tekstów 4 latki :) www.gigulek.smyki.pl

Caluje ..lece robic make up...A maly wlasnie zasnął...I maz sie cieszy...Kurcze..on to tak zawsze ma..nawet jak do sklepu jade to maly spi ..a jak wracam to sie budzi...

Świetny ten blog córci:) a dzieciaczki przeurocze:) życze powodzonka na spotkaniu:))
hej

Aurora
mam nadzieję że dobrze opiekunka wypadnie.....

Michi
dziękuje za kartkę, ach jak przyjemnie dostać taką karteczkę....

Annam
a kiedy wracasz do pracy? i czy dajesz już cos malej do,
bo my dziś zaczelismy jabłko........
Kasiu też kupiłam sobie kiedyś skakankę i chyba tylko 3-4x na niej skakałam...może by się na nią skusić?! Bo efelty są po niej rewelacyjne hihi tylko ten pój słomiany zapał... lepiej sobie zawsze szybciej zabukować lot to wtedy jest ciutkę tańszy ;) A które to urodzinki synka się szykuja? I na ile osób chcecie je robić? Napisz coś więcej - jakie atrakcjie itd itp się szykują.. super że tak Państwo Wam pomaga tylko korzystać i już!

Michi ja jestem z wykształcenia można powiedzieć poligrafką hihih i pracuję w poligrafii... obsługuję wielkoformatową maszynę drukarską, wykonuję projekty w Photoshopie, Corelu... taka lajcikowa praca.. tylko czasem trafiają się trudni klienci i wtedy nie jest aż tak fajnie... Michi Ty masz tutaj największą wprawę w ściąganiu mleczka: otóż na początku jak ściągałm to potrafiłam ściągnąć powiedzmy z 60-70ml po karmieniu Małej, a teraz jak ściągnę 30ml to sukces...nie wiem co się dzieje, czy mi laktator siada czy Mała więcej je, czy robię coś zle... dopiero drugi dzień ściągam... aż zaczęłam więcej jeść i pić... bo może przesadzam z nie jedzeniem?!?!

aurora ten blog córci to rewelacja ale ja raczej nie potrafiłabym tak opisywać hihi ale pamiątka ekstra! Powodzonka na rozmowie

Lecę Julkę położyć spać może się uda


Annam

wiesz co ja nie wiem czy jak weźmiecie kredyt, to będziesz dalej tak myslała szybko o drugim dziecku, skoro to Ty masz staly i pewny dochód...

Marta
kobito, nie przejmuj się, powiem Ci że czasem łatwiej jest pójśc do pracy, niż zostac w domu z dziećmi......

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.