Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
dor cieszę się że u Twoich Bąków już lepiej! I tak trzymać! Nie chcemy juz żadnych chorób - prawda!

aurora też musze iśc sobie na zakupy... dostałam od mamy 200zł na ciuchy więc przydadzą się teraz jak nic - a teraz nawet wyprzedaże sa więc gitarra hihi

Rozmrażam właśnie lodówkę, z zamrażarki wszystko wystawiłam za okno żeby się nie rozmroziło hihi chociaż do czegos przydadzą mi się te mrozy... Julka śpi... a mam takiego lenia że szok... musze dzisiaj posprzątać całą chatkę... odebrać paczkę z zabawkami z poczty... i jeszcze zrobić porządek ze soba (depilacja, maseczka... bo im później tym trudniej doprowadzić się do porządku)... chyba dnia mi na to wszystko zabraknie!

Michi wyglądasz przepięknie!!!!! Śliczne widoczki...boshe jak Ci zazdroszcze! Aronek i Oliwka - śliczni!!!

Witajcie slonka,sorki,ze tak malo tu jestem,naprawde uwierzcie,ze chcialabym czesciej do was pisac,zwlaszcza jak widze,jak sie rozpisujecie :) ale czasu mi brakuje :( Hubi juz prawie calkiem zdrowy :) Ale Gabi,juz nie wiem co robic,ale jest tez dobra wiadomosc i musze sie nia z wami podzielic :)

GABISIA MA PIERWSZEGO ZABKA :) NARESZCIE !!!!

Wczoraj jak karmilam ja jablkiem startym to zastukalo :) tak sie ciesze,choc naprawde teraz z nia ciezko,nie chce jesc,mleka zjada 40ml,nie chce jesc,wiec robie jej zupki,kaszki na gesto,jablko,banana,ryz rozgotowany,deserki ze sloiczkow,chlebek z pasztecikiem,juz nie wiem co wymyslec,zeby zjadla.Czekam do piatku,jak mi bedzie dalej tak malo jadla to jade do szpitala,nie moge ryzykowac,bo mala straci sily.Goraczka wrucila w nocy 39.5,to samo rano,dobrze ze duzo pije,ale z jedzeniem,szkoda gadac....

Wiecie co,ja tez ciesze sie,ze jestem mama czworki dzieci,ze jestem z nimi w domu,ze zawsze maja mame do rozmowy,pomocy przy lekcjach,ze maja domowe obiadki,ciasta.Ale czasem jest mi zle,ze nie pracuje i nie ukrywajac wiem,ze zbytnich szans na prace nie mam,pracowalam raptem trzy miesiace po szkole,bo zaszlam w ciaze z Patrykiem i lekarz dal mi wybor,albo praca,albo dziecko i szpital podtrzymanie ciazy.Wybralam zycie syna,nie zaluje.Tylko strasznie mi smutno sie zrobilo,jak Orzeszek napisala o tych kobietach co siedza w domu z dziecmi,ze sa tylko do przewijania :( Czasem sobie mysle,ze jak tylko mala podrosnie to chialbym zrobic kurs jakis i zalozyc wlasna firme.Wiem,juz co i jak z prowadzeniem,bo mezowi wszystko zalatwialam jak jeszcze nie mial ksiegowej.Tylko pytanie jaka firme? Nie jestem w niczym dobra :(

Michi strasznie ci gratuluje spadku wagi,kochana zanim lato nastanie to ty taka laska bedziesz,ze mi wstyd bedzie,ze takim wielorybem jestem...

W wolnej chwili zagladne do twojego pamietniczka zobaczyc zdjecia,niestety czasu mam ograniczona porcyjke :) teraz mala spi,dlatego moge sie do was porozpisywac :) Pytasz co robilam na obiadek,a wiec zupke grzybowa na dwa dni,wiec dzis mam spokoj,wczoraj zrobilam tez galarete z nozek i wielkiej golonki,sporo mi wyszlo,maz zadowolony,oczywiscie juz sie pogodzilismy.Niestety koniec kasy,koniec czasu z banku,problemy dalsze z zalatwieniem wody,to wszystko powoduje nerwy i klutnie.Nie mowiac o nieprzespanych nockach....

Aurora slonko trzymam kciuki za wizyte u lekarza,na pewno bedzie dobrze,w koncu nasze dzieciaczki musza wyzdrowiec,prawda?

Kochana zazdroszcze zakupow,ja sie z domu nie ruszam przez chorobe malej,nawet do kolezanki na kawe nie moge pojsc,a do tego dostalam @ i te nocki,wiec wygladam jak zombi :( i jeszcze jakies plamy na buzi mi sie pojawily :( a do tego nie mam sily na dietke,staram sie jak moge,trzymam sie,ale zawsze cos skubne,wczoraj bulke z nutella :( moze waga bedzie dla mnie laskawa i mimo podjadania w poniedzialek na wadze bedzie chociaz o 0.5kg mniej?Odezwij sie slonko jak wrucisz,powiesz co lekarz stwierdzil.

Pasek wagi

Dorr slonko,moze Gabi wyrosnie z tego zachowania,ale dobrze,ze dostalas skierowanie do psychologa,oni naprawde potrafia pomoc,a przynajmniej podpowiedza jakie dzialania w kierunku uspokojenia malego beda dobre.

Kochana gratuluje spadeczku,zaraz sie okaze,ze ja jedna z was nie bede chudla....och ciezko...

Moj Hubi i Patryk tez sa ciezkimi dziecmi,nawet nie wiesz jak nieraz jest ciezko.Jak bylam w szpitalu u lekarza,to Hubi zaczol cyrkowac jak chciala mu lekarka gardlo obejrzec,wzielam go na kolana,zeby przytrzymac i sie zaczelo...Ja dostalam kopniaka w noge,lekarka w reke,ja reka w policzek,a na koniec po wszystkim,jak go puscilam to sie wydarl do lekarki,ze jest glupia....boze jak mi bylo wstyd...wprawdzie jak sie uspokoil to ja przeprosil,ale w poczekalni wszyscy patrzyli na mnie jak na wyrodna matke....w takich chwilach jest naprawde ciezko....

Mam nadzieje,ze neurolog i psycholog cos poradza na zachowanie Gabiego,a probowalas moze syropkow uspokajajacych?Ile dokladnie lat ma Gabi?Buziaki,trzymaj sie,wiem,ze chwilami ci ciezko,ale dasz rade :)

Pasek wagi
martuś ciesze się, że Gabi ma juz ząbka!!! GRATULACJE uściskaj ją od nas i niech szybcioutko zdrowieje!!! I kochana nie przejmuj się, że Orzeszek napisała tak o kobietach - ona na pewno nie miała nic złego na mysli!!!! POwiem Ci, że tak to już jest - bo jak kobieta siedzi w domu to jest niedoceniona, bo nie przynosi pieniążków... Najważniejsze, że Ty sie spełniasz, że Ty nie potrzebujesz pracy tylko wolisz dom, TO JEST NAJWAŻNIEJSZE!!! Każda z nas widzi się w troszkę innych rolach na codzień... a tak a propo: czy kobieta pracuje czy nie to i tak pieluchy zmieniać musi ;) Na pewno jesteś w czymś dobra: na pewno świetnie gotujesz - może catering? musiałabyś więcej napisać co lubisz robić, to byłoby łatwiej poszukać odpowiedniej firmy dla Ciebie ;) ps. moja mama uwielbia gotować: robi świetne rzeczy, jest zorganizowana (pracuje jako kucharka) i też przejmuje się, że  nie potrafi posługiwać się np. komputerem (ma 50 lat)... ale ja jej powtarzam, że każdy ma swojego "konika" i tym powinien się cieszyć a nie myśleć o tym czego nie potrafi - wiem że ciężko tak myśleć ale pozytywne myślenie to TO!!!

 


i jak sobie pomyślę, że nie będę widziała pierwsza postępów mojego dziecka w rozwoju to aż mi się ryczeć chce! Przy drugim dziecku to już zaznaczyłam, że idę na wychowawczy minimum aż dziecko skończy rok

Slonka , wrocilam.

Lekarz teraz przepisal czopki na dusznosci - 2 x dziennie i we wtorek kontrola.

Ciekawe jak ja bede jezdzic do lekarza jak wroce do pracy...Przeciez to paranoja w pierwszym tygoddniu po powrocie isc do szefa i prosic o zwolnienie itd...Zwariuje !!!

Marta - ty juz przestan mi tu sie dolowac o matkach w domu itd. Posluchaj - jezeli ty masz taka sytuacje ze maz zarabia na caly dom , to super. Ja juz zaznaczalam - ze to sa rzadkie sytuacje bo trzeba miec duzo kasy aby tylko 1 osoba pracowała...U mnie kochana mamy 2 pensje i wiesz..cudów nie ma...A gdybym ja siedziała w domu ...bozee to byłaby masakra...I co z tego moje dziecko by miało ? Uryczana mame która odlicza na bułki.

Tak wiec wszelkie opinie na temat tego czy ktos pracuje czy nie - zaleza od sytuacji finansowej danej osoby. I tyle.

Ja tu bym sie nie przejmowała jakimis wariackimi ambicjami. Ja osobiście skonczyłam super studia ..a aplikacji nie zrobiłam :( i co ? Powinnam wyc wyc wyc...A pierdziele to ...Bo mam cudowna rodzinke , super prace ...Moze nie mam domu z ogrodkiem ..ale ale ...marze o tym :) ihihhi

Martus - poprostu chce napisac ...ze kazdy z nas ma inna sytuacje zyciowa...I nie przeejmuj sie tym ze ktos napisze ze mamy tylko zmieniaja pieluszki bo tak nie jest. A Orzeszek pracoholik nie mial nic zlego na mysli .

Swoja droga - moze zalozylabys sklep internetowy ?:) Pomysl nad asortymentem :)

A teraz ide robic naleśniki bo moje dziecko jeczy ze glodnna i slaba z glodu ihihhi
Marta - jezeli chodzi o Gabrysie - to GRATULUJE ZĘBISKA :) Jesli mala ma maly apetyt...to mysle ze moze byc tez od zebow..goraczka tez..chociaz az tak wysoka to nie wiem...Ale najwazniejsze aby pila pila pila !!!!!! Aby sie nie odwodnila - ale ty to wiesz kochana , prawda ?
I jeszcze Martus jedno - BEDZIEMY LASKI NA LATO !!!! SLYSZYSZ ? ZADNEGO WIELORYBA NIE BEDZIE ! BEDZIEMY ELEGANCKIE DUPECZKI !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.