Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Ja za sama opiekunke i przedszkole zaplace 900 zł ...czynsz za mieszkanie 600 zł ..wiec sama widzisz...

Ale gdybym miala takie warunki jak ty...pewnie skorzystałabym ...Bo czasami stres w pracy jest tak okropny...i przynosi sie go do domu...

Sloneczka , ja dzis jade do pulmologa na wizyte ...trzymajcie kciuki..A maly ciagle ma kaszel i swiszcze...Poprawy jesli juz ..to troszke..cholera jasna...

orzeszek a co sie dzieje z Mała ze na rehabilitacje chodzicie? Ja mysle bardzo podobnie do Ciebie: ze po co robilam studia...zeby teraz nie pacowac i realizowac sie? hihi i tez jak siedze w domu to wszystko mnie denerwuje (bardziej chodzi o porzadek) a jak sie napracuje to mam to gdzies ;)

michi z Tobą też się zgadzam! Ja też jestem dumna z Ciebie i i każdej z nas!!! To nie lada wyczyn opiekować się dzieckiem! Wiem, że będzie mi tego strasznie brakować po powrocie do pracy, ale... nic na to nie poradzę... myślimy wziąć kredyt na mieszkanko a do tego moja pensja jest niezbędna, bo akurat wystarczy na ratę, rachunki a z drugiej przeżyjemy.... i poza tym ja jestem na etacie a mój Marko prowadzi własną działalność więc są miesiące posuchy... a że zatrudnia jeszcze człowieka to wychodzimy na minusie...ach to też dla mnie drażliwy temat...


aurora trzymam mocno kciuki za Fifiego! Bądź dobrej myśli... ja jestem!

A gdzie Tolkiena i Martusia i inne dziewczyny?

Miłego dnia!

Dorr , Marta , Tolkiena - gdzie jestescie ?

 

MICHI - TWOJE FOTKI MNIE POWALIŁY ..SA PIEKNE ..A TY ..WYGLADASZ S-U-P-E-R !!!!

jestem....

dziewczyny 3 dzień diety 0,5 kg mniej a jem dużo bo 2000 -2200 kcal, ale nie jem juz po 19...

lekarz wczoraj osłuchał moich smyków i nic im nie jest poza kosmicznym kataremmmm........

mamy skierownia do psychologa i neurologa dla Gabiego.....

Aurora
dlatego ja nie wracam na caly etat bo 600 opiekunka gdzieś + 600 prywatne przedszole 1200 + plus moje dojazdy +plus wożenie dzieci
jak nic z 1400 zł, nie opłaca mi się......
musimy przetrwać na 1/2 etatu,....i czekac aż Gabi zostanie przyjęty do normalnego przdszkola, a Natuś żłobka.......

mam nadzieję że dobrze u Was będzie dobrze, oby się zaczeło poprawiać........
musze leciec potem wpadnę....
bo straszne krzyki są/.///

A ja mam teraz chwile i pewnie pozniej bedzie kiepsko bo :

- 12 ta wyjazd do lekarza

-13-14 - robienie obiadu

15-16 - obiad + musze cos na kompie do pracy zrobic

-17 wyjazd na spotkanie z niania

A potem to jak nic PADNE i nie odpale juz kompa...

Dorr - super ci gratuluje spadku wagi !!! U mnie tez sporo juz zeszlo...Mysle ze po tym obzarstwie to organizm byl tez napity woda ...I teraz dochodzi do siebie. Wydaje mi sie ze w tym tygodniu kazda z nas ladnie zejdzie....moze nawet do 1.5- 2 kg ...Gorszy bedzie chyba przyszly tydzien...

 

No a ja w przyszłym tygodniu musze kupic sobie ciuchy do pracy..spodnie...bluzki...marynarke...czy jakies tuniki...Echhh...Juz czuje stresa kasowego oraz sklepowego...

 

Dorr - super ze u dzieci tylko katar...

u nas jako tako nie ma problemu zdrowotnego,
więc jest kłopotów wychowawczych z Gabim,,,,

Aurora
Ty chyba pierwsza z nas do pracy, potem chyba ja, a potem Annam....

Michi
pieknie wyglądasz, aż się nie chce wierzyć że niedawno jeszcze szłaś do porodu z 90 kg.....

a my co dupa blada.......

ihihih Dorr...na razie dupa a potem elegancka dupeczka :)