Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi

Annam slonko dzieki za milusie slowa :)

Wiecie zastanawiam sie czemu mam -4 punkty na vitralii? Ktos przestal mnie lubic?Nie wazne.

Kochane ja jestem padnieta moja mala miala w nocy 38.8,strasznie duzo pila,co chwilke,musialam ja dwa razy przebierac bo sikala duzo,trzeba bylo ja na raczkach nosic,w wozku bujac,spiewaam jej wszystkie znane mi kolysanki,potem koledy,potem bajki,az sama zaczelam zasypiac mowiac...Jejku niech to sie skonczy,niech wruci moja Gabisia spioszek...

Sniegu u nas prawie po kolana,wczoraj na sankach bylo super,tylko ze Hubi teraz troche kaszle bo sie sniezkami zucal.

Ide kapac i strzyc swoja Lune,a potem prasowanie chce zrobic.

Co do odchudzania,ktore zaczynamy wszystkie 4 stycznia,to ja poprosze o sposoby na @ i na opanowanie laknienia na slodkie w czasie jej trwania,cholera przyjdzie 9 wiec masakra,ale daty nie zmieniam,za duzo ostatnio sobie pofolgowalam.

Mam propozycje,kazda z nas sie zwazy w poniedzialek 4 stycznia rano i poda terazniejsza wage,zmieni pasek,a takze napisze ile przytyla przez swieta i ile zamierza miec 1 lutego,bo to tez poniedzialek.Dobry pomysl?A teraz trzymam za was i za siebie kciuki,by waga byla laskawa i nie pokazala za duzo w poniedzialek startowy :)) pa!

Pasek wagi
Martuś to od poniedziałku zdrowe odzywianie... ja raczej rygorystycznej diety nie zastosuje, bo ciągle karmie, ale ograniczenie słodyczy to bedzie podstawa...
sposobu na nie jedzenie słodkiego w czasie @ nie zanam... ja to w ogóle jeszcze za nia czekam hihih ale myślę, że pół roku jak minie to sie pojawi ehhh

a gdzie dziewczyny sie podziewacie?!?!?!?

do nas dzisiaj przyjeżdza mój brat z żoną na noc.... fajniutko, pogadamy...

Buziaole i miłego dnia!

Annam slonko jak ja dam rade?Moja Gabi chora,Hubi tez,oboje kaszla,Gabi ma 39.2 jutro jade do szpitala niech przebadaja,moze potrzebny bedzie antybiotyk? Martwie sie....W lutym wyprowadzka,nawet nie prubuje sobie tego wyobrazic.....sam stres...

Mam nadzieje ze w tym Nowym Roku wszystko sie jakos pouklada i sytuacja sie unormuje :)

Pasek wagi

Ale strasznie tu na forum cicho w tym 2010 roku.

Gdzie Tolkiena?

Aurora sie nie oddzywa :(

Dor co u ciebie?

Napiszcie dziewczynki choc pare slow :)

Pasek wagi
Martuś
u nas też dzieci chore, tylko nie tak bardzo, Gabi zasnął o 17, wstanie mi w środku nocy.......
pije herbatkę dojadam makowiec......
współczuje wam takiego choróbska, lepiej faktycznie przebadać....

Marta
powiedz mi chodzilaś z dziećmi do neurologa ?

Dorr slonko tak chodzilam z Patrykiem i Agata do PROMYKA SLONCA we Wrocku.

Patryk mial slaba lewa strone,a Agata nie raczkowala,pozno siedziala i zaczela chodzic po 17 miesiacu,ale ona urodzila sie w zamartwicy.

Ja pije czerwone winko z mezem,slodkie,pycha :)

Gabi juz lepiej,powoli zasypia,modle sie by spokojnie przespala cala noc,Hubi zasnol i przez sen nie kaszle,zobacze jutro jak beda sie czuly.

Dorr twoim dzieciom zdrowka zycze,buziaczki,pa!

Pasek wagi
Martuś
no u nas pobudka o 3 w nocy, dzieci wyspane......,usypianie na nowo......
niedługo będziemy wyglądać jak zombi........

zamartwica to poważna sprawa, a co się stało? nie wykryli jakiś symptomów że coś jest nie tak wcześniej?

ja się wybieram do neurologa ze straszym bo niepokoi mnie to jego ciągłe chodzenie na palcach, i takie dziwne spanie odchyloną głową i nie zamkniętymi oczami, no i jego zachowanie, może nic mu nie dolega i taki jest po prostu..
ale trochę się martwię bo jak zaczął chodzić to już nie przestaliśmy jeździć do rehabilitanta, może za wcześnie odpuściliśmy,
ale wszystko było dobrze.......a teraz nie wiem,,,,
w każdym razie jak porównuje jak spokojnie zasypia, reaguje mój młodszy syn, to albo są dziećmi z dwóch różnych biegunów,
albo starszy ma ADHD,....

zważyłam się 87,5 kg

a jak Gabi gorączka przeszła?

Slonka

Nie odzywam sie bo mam mega stresa..Fifi miala goraczke w nocy 38 stopni..Dzis od rana 37.5 ...

Podejrzewam ze corcia poczestowala go swoja infekcja ( kaszel + katar ) , ja sama dostałam kataru i lekko boli mnie gardlo...

WYC MI SIE CHCE !!!

Siedze i patrze na mojego babelka i nie wiem co robic...

Jutro rano jade do lekarza...I boje sie naprawde sie boje ze znow bede w szpitalu...A za 3 tyg do pracy ...W jakim ja stanie wroce ? I co zrobie jak on tak mi bedzie chorowac ? Nie moge pozwolic sobie na siedzenie w domu...Z jednej pensji nie da rady utrzymac mieszkania , 4 dzieci , wyzywnienie , samochod , splata kredytów ....

W tym tygodniu mam spotkanie z przyszla opiekunka fifcia.....

Dzis zrobilma podliczenie wpływów i wydatków....Nie chce mi sie gadac...Załamka...Nadal nie wiem ile maz dostanie podwyzki z racji awansu...Ale musiałaby byc znaczna ...zeby jakos to wszystko dobrze wygladało...

JESTEM KOCHANA ZAŁAMANA...

Dzis zeby sie dobic weszłam na wagę...Waże 80 kg ..czyli przytyłma jakies 2.5 kg przez Święta...( dzien przed Wigilia mialam 77.6 kg wiec waga 77.1 byla wazna chyba tuz po powrocie ze szpitala )....

I mam to gdzies...

Od rana mam brak apetytu...Tak martwie sie...

Przepraszam ze wam tak truje...Wiem ze macie swoje problemy...Marta ..Gabi ci tez choruje...Wiem co to znaczy dla mamy...

Dorr kochana ...Oby twoje chlopaki tak sie nie rozlozyly...

Najlepiej ma chyba Annam ...zadnych chorob...

Uciekam ...

Smutno mi ...

Zle mi ...

Aurora
kochana bardzo Ci współczuję, Fifi taki wrażliwy, wszystko chłonie jak gąbka.....
to jest problem co robić, rozumiem.....
nie ma jakieś terapii dla niemowląt podnoszącej odporność ?
ja nie wiem jak uchronić takiego maluszka żeby nie chorował.....
u mnie chorują ale tak normalnie, mają katar trochę gorączki......ale obywa się bez antybiotyków itd......
więc jest dobrze........
nie wiem co bym zrobiła jak Natuś tak by chorował,....
sytuacja patowa u Ciebie....no bo co nawet jakbyś chciała wziąść córę z przedszkola na jakis czas, to nie mialby się nią kto zajmować........

wiesz ja też dziś mam usiąść do bilansu co jak, my też nie jestesmy wstanie się utrzymać z jednej pensji........
a ponieważ na 1/2 to ja zarobię jakieś groszę też będzie nie wesoło......
właściwie styczen to ostatni miesiąc gdy wplynie mi dobra pensja..........
a potem tylko by się utrzymać na powierzchni i nie utonąć w długach............

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.