Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Aurorka wspolczuje tych chorob malego,mam nadzieje,ze ta sasiadka okaze sie dobra niania i bedziesz mogla spokojnie isc do pracy :)

Dorr slonko przeslicznie wygladacie na tym zdjeciu :) dobrze,ze troche kaski dostalas,przynajmniej sie odkulas troszke po tych chrzcinach :)

Annam kochana tak znow szykowanie,ja mam zrobiona salatke z ryzem,usmazylam karpia,szynka nadziewana gozdzikami sie piecze,bigos na malym gazie,zrobie tez jajka w majonezie z groszkiem,mam dwa ciasta,moze starczy?

Dziewczyny mialam spedzac Sylwestra w nowym domklu,ale odpada,moj maz podziebiony ja tez,tam nic nie zdazylismy zrobic,do tego jak ja dotrwam do 12 to bedzie sukces.....mala zasypia mi codziennie po 12 w nocy,to juz regula,do tego od 21 robi sie marudna i nic jej nie pasuje,nie wiem co jest grane???Przeciez ona byla takim aniolkiem,zasypiala o 21,najpozniej 22 spala do 6,7 rano,a teraz....nie moge zrozumiec....jestem wykonczona....

Kochane buziaki wam sle,zdrowka na Nowy Rok zycze,aby nasze dzieciaczki w zdrowiu i szczesciu rosly :)

A dokladnie 04.01.2010 rozpoczynamy dietke,oczywiscie uprzednio zmieniajac paseczki wagi :) pa,pa!

WITAJCIE W NOWYM ROKU KOCHANE !!!

Ja juz na nogach od 6 tej a zasnelam o 3 ciej..Ech...

Sylwester po domowemu - kolacyjka , filmiki , fajerwerki...Wypilam sobie 3 drinki i spaaaccc mi sie chcialoooo ojojojojo ...:)

Na 15 ta jedziemy na obiadek NOWOROCZNY do mojej mamy...

I pewnie dzis jeszcze cos wciagne...Ale od jutra wskakuje juz na orbitreka i ograniczam kcal aby od Poniedzialku 4 tego RAZEM Z WAMI znow powalczyc z tluszczem.

Plan mam jak zwykle amitny ihihih DO 25 stycznia chce miec minus 5 kg :)

Dietka 1200 kcal i 7 razy w tyg orbi...

Ciekawe jak mi to wyjdzie :)

A CO U WAS ?

SPICIE JESZCZE ???????????????

:))) hej hej, witamy w nowym roku, miejmy nadzieję że będzie dla nas owocny:))) Siedzę jednak u rodziców od 2 dnia świąt:))) Jakoś tak wyszło. Mama mnie bardzo namawiała:) Niedługo jeddnak będe musiała wracać bo za bardzo chyba sobie nie radzę bez Łukasza. Już wszystko mnie boli przez tego klocusia:))) Znów też zaczęłam plamić, sama już niewiem od czego :(( W domu zawsze Łukasz ją kąpie, nosi, itp tu muszę sama a mama ma dwie wnuczki więc nie będę jej cały czas dawać do noszenia i usypiania. Jeszcze pare dni i wracam.

Witajcie slonka,wczorajszy Sylwester byl super! Mimo,ze w domu,mielismy fajne jedzonko,spiewalismy stare piosenki :))) hi,hi,hi,ogladalismy Sylwestrowa Moc Przebojow,o 12 wypilismy szampana,dzieci Pikolo i poszlismy na Rynek,gdzie z sasiadami skladalismy sobie zyczenia,to ostatni Sylwester w tym mieszkaniu i na Rynku w mojej miejscowosci.

O godzinie 18stej bylismy na budowie cala rodzinka i puszczalismy fajerwerki dla dzieciakow,bylo super,ja z Gabisia na rekach stalam daleko,bo nie wiedzialam czy mala sie nie przestraszy,ale bardzo jej sie podobalo.Byl maly wypadek,bo kolorowy wulkanik sie przewrucil i wystrzelil mi w noge,Beny doskoczyl i zaslonil mnie i Gabi ale juz nie strzelal wiecej bo wpadl w snieg,tylko,ze niestety ja mam czerwona plame spuchnieta wielkosci mandarynki nad kolanem,na poczatku szcypalo,teraz juz nie boli,ciesze sie,ze nie wystrzelil w Gabisie,mialam ja przeciez na rekach.To wlasnie dowodzi,ze mimo zachowania srodkow ostroznosci moze sie cos zdazyc..

Kochane ja zaczynam dietke 04.01 zamierzam byc na diecie 1000-1300kal,zero slodkiego,baaaardzo duzo wody  pic,moim celem jest chudnacod 3do 4 kg miesiecznie,wiec powoli przygotowujmy sie psychicznie do dietki :) moze piszmy sobie co codziennie jemy? moze bedzie prosciej sie nawzajem pilnowac?

Buziaki wam sle,po obiadku jedziemy z dziecmi na sanki i do lasu :) a wieczorem robimy wspolne nalesniki :)

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
Przepraszam, że tak krótko, ale na dole czeka mój mąż i zapowiada się milutki wieczór, a Natalka pięknie śpi. Jaka ona jest kochana... wczoraj spała u dziadków, więc stąd dziś jeszcze większy przypływ uczuć - trochę więcej napisałam w pamiętniku. A Sylwek był super! Impreza u znajomych w domu - dobre jedzonko i tańce - super.

hej
słonka, ja się boję wejść na wagę, schowałam głęboko pod łóżko....ojej
będzie dramat naprawdę.....
haha ja przespałam Nowy Rok, nawet wystrzały mnie nie obudziły taka byłam padnięta........

a dziś na chwilę u znajomych byliśmy....ale króciutko niestety bo Gabi chory i bałam się go na dłużej z mamą zostawiać...........

wiecie co, nie mogę na siebie patrzyć na zdjęciach, normalnie tragedia na maksa....

Dorr sloneczko nie gadaj glupotek,od poniedzialku bierzemy sie za dietke i napewno zrzucimy swiateczno=sylwestrowa nadwyzke :)

Ja kochana tez duzo wiecej na wadze,nie wiem juz ile,ale mam nadzieje,ze cyfra jeszcze dwuskladnikowa :(

Orzeszek fajnie,ze mialas udanego sylwka,a mala taka grzeczniutka :)

Aurora i Tolkiena gdzie jestescie?

A Michi kiedy wraca???

Wszystkiego najlepszego w NOWYM ROKU 2010!!!  Oby był lepszy niż poprzedni!

U nas imprezka udała się - znajomi dotarli, Julka poszła grzecznie spać i nic nie było w stanie jej obudzić :D

Na wagę nie wchodzę bo na 100% jest tam więcej niż na pasku.... zważę się w poniedziałek rano i wtedy zaczynamy walkę!

Dor Martaluna zdjęcia śliczne w Wy Kochane jesteście przepiękne!!!!

Buziaczki i u ciekam zjeść coś bo mam takie mega ssanie ehhh