- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
10 grudnia 2009, 13:38
Oj dziewczyny ale sie zgadalysmy,ja tez w tej chwili trzecia kawke pije,ale wiecie co,jak pije kawke to mi sie jesc odechciewa :) zjadlam sniadanie i jedna mandarynke jak na razie :) ozdabiam swiatecznie mieszkanko,drzwi wyjsciowe,pokoj i przedpokoj,okna juz zrobione,zostala kuchnia,ale tam najpierw generalny musze zrobic,a dzis juz nie dam rady.
Orzeszek masz racje :) dziewczyny przeciez nie podamy dzieciom i gosciom pierniczkow bez probowania,
prawda
a noz niedobre w smaku beda,no nie???
Dobra ide dzieciom zupke nalozyc i do prasowania,nie lubie tego,a jeszcze kwiatuszki popodlewac,dobrze,ze mala spi :)
Buziaczki perelki moje,ach ja tez strasznie sie ciesze,ze was mam ja ostatnio stracilam dwie kolezanki
jedna rozpapla cos co w wielkiej tajemnicy jej zdradzilam
a druga sie nie oddzywa bo nie pozyczylam jej pieniedzy,a naprawde nie moglam,zwlaszcza,ze to byla duza suma,bo 2tys...jak dla mnie to duzo,ja rozumiem,jak przyjaciolka prosila o pozyczenie 100zl,bo maz o dzien pozniej mial z zagranicy wrucic,nie ma sprawy,ale 2tys ?????
Sorki,ze tak sie zale.Na szczescie mam jeszcze dwie prawdziwe przyjaciolki i was mam
10 grudnia 2009, 14:08
Martus...szkoda ze te kolezanki tak sie zachowaly...Echhh...a moze to i dobrze - przynajmniej poznalas je tak naprawde ..
Ja dzis nic nie robie. Po wczorajszym winie mam ssanie..i jem sobie. Rano orbi tylko 20 min ..Trudno..Dzis bedzie grzeszny dzien...Z tym ze od jutra obiecuje sobie ruszyc z miejsca ..i te 2 kg cholerne zgubic...Dam rade ? Jak myslicie ?
10 grudnia 2009, 15:12
10 grudnia 2009, 15:13
10 grudnia 2009, 16:11
Aurorka masz racje poznalam sie na nich,ale to przykre bo naprawde fajnie mi sie z nimi gadalo przy kawde,ale coz takie jest zycie...
Kochana dasz rade te 2 kilosiki zrzucic,jak chcesz to podolasz! Ja na razie daje sobie spokoj bede tylko pilnowac by waga powyzej 96 nie poszla,to tyle na ten rok,a po nowym roku od nowa walka :)
Michi slonko strasznie mi przykro,ze tak cie boli i ze cierpisz bidulko :( ale napewno szybko wyzdrowiejesz,ja ci zycze duzo,duzo zdrowka,przespij sie slonko,moze to doda ci sil :) Kochana nie ma za co,mam nadzieje,ze te sledzie beda ci smakowac :) Kochana gratulacje dla Aaronka za zabka i za siedzenie ,wlasnie widzialam na tym zdjeciu,super,kurcze,a moja nie chce siedziec :(
Dziewczyny ja prasowanie mecze,oj dlaczego tego jest tak duzo???? Buziaczki,pa!
10 grudnia 2009, 16:34
Marta...ja kilka razy w zyciu przejechalam sie na "przyjaciółkach" ...Przez to teraz jestem raczej powściągliwa w kontaktach..Jak jakas chce sie do mnie zblizyc...to naprawde musi sie nameczyc zanim sie otworze...Ale jak juz sie otworze...ihgihhi to jestem mega otwarta...
Martus - na pewno utrzymasz wage ! Ja marzylam o wadze 75 ..ale impossible ...:( Chce sprobowac zrzucic te 2 kg...Od jutra cwicze 45-50 na orbim i postaram sie jesc 1300 kcal...przez 14 dni powinno zejsc 2 kg...A gdybym sie trzymala w ryzach nie zawalajac nawet dnia to wiem ze nawet z 3 kg jest mozliwe...echhh
Dzis jestem NAŻARTA :) WIEC tak sobie planuje z pelnym brzuchem he he he Łatwo planowac jak jesc sie nie chce...
Marta - na nie znosze prasowac wrrr
Michi - wspolczuje kochana polpasca !!! Ale dasz rade ..serio !
A twoja rodzinka to tak wyjada pierniki jak moja hehehe ...Normalnie w sobote kolejne porcje robie...Kupie akumulatorki do aparatu i porobie fotki :)
Jutro Piatek...Nawet nie wiecie jak sie ciesze...Bede miala troszke mezusia w domku ..bo tak to siedzi w pracy do wieczora...
10 grudnia 2009, 16:38
10 grudnia 2009, 17:36
Dziewczyny prasowalam trzy godziny z mala przerwa na usypianie Gabisi,koniec juz nie mam sily na wiecej,w koncu mam @ a ja latam i sprzatam jak poparzona,a mam to w d.... :)
Ja tez staram sie byc ostrozna w dobieraniu znajomych,ale moj maz i tak mowi,ze jestem za naiwna i mam za dobre serce,nie wiem,moze i racja????
Aurorka mi ciezko,ciagle cos podjadam,zwlaszcza po godzinie 15,prubowalam owoce,ale skonczylo sie na tym,ze mimo banana i mandarynki zjadlam jeszcze batona karmelowego :( Ja mojego meza mam tylko w niedziele i to jak nie jedzie do marketu budowlanego i jak nie jedzie na rybki :( Wiesz ja tez bede chyba w sobote piec te pierniczki,bo tamtych zostalo pare sztuk,a corcia z synkiem tak mnie prosza bo lubia wykrajac foremkami,czekam na zdjecie twoich pierniczkow,jak je ozdabiasz?masz jakis fajny patent?u nas nie ma tych pisakow do ciastek....Kochana chcialam wam wkleic te plytki z kuchni ale ciagle mi sie nie udaje,nie wiem czemu,przeciez rozne zdjecia wam wklejalam?
Annam super,ze tak piszesz podnosza na duchu takie slowa,wiesz i od razu jakos tak lzej na duszy :) te buciki fajniusie i naprawde niedrogo je kupilas :) Bidna Julcia,ucaluj ja od virtualnej cioci Marty :*
Kochane wiem ze zameczam was swoimi problemami,ale ciagle glowie sie,czy zdazymy z wszystkimi pracami na budowie,jak z kasa bedzie,jak z przeprowadzka,czy bank pojdzie nam na reke i lekko przesunie termin,jak bedzie z woda,co ze studnia.......az glowa boli :(
Wiecie co mi sie marzy???Wyjazd choc na tydzien daleko od tego wszystkiego,od problemow,papierow,budowy.....ale vergessen.....
10 grudnia 2009, 17:39