- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
9 grudnia 2009, 17:20
Wiecie co ..cudownie jest miec tu was :)
JESTESMY SUPER KOBITKI , CO ?
Michi - ja przez te pierniki ..to codziennie z 300 dodatkowych kcal...I po co ja cwicze ? Ech...
9 grudnia 2009, 19:48
9 grudnia 2009, 22:32
10 grudnia 2009, 00:29
1/4 szklanik miodu
5 łyzek miękkiego masła
1/2 szklanki cukru pudru
1 jajko
2 i 1/4 szklanki mąki
łyzeczka sody oczyszczonej
całe opakowanie przyprawy do piernika
Wszystko mieszasz , ugniatasz , wycinasz foremkami
i wkladasz do nagrzanego do 200 - 180 stopni piekarnika. Szybko sie pieka wiec
uwazaj zeby sie nie przypaliły 6 - 8 minut i gotowe.
Potem to juz tylko polac polewa czekoladowa lub
inna , dodac na wierzch rodzynki , orzechy , migadały płatki i , posypac
posypkami do pierników i gotowe
Ja dodaje jeszcze łyżeczkę cynamonu i kakao naturalne żeby były troszke ciemniejsze-ale sa pyszne!!!
10 grudnia 2009, 08:21
10 grudnia 2009, 08:22
Michi ..super ze podalas przepis ...Juz mialam wysylac orzeszkowi a tu lookam i prosze ..wszystko jest :)
Dzis weszlam na wage - o 200 g wiecej CHOLERA ...TO przez te pierniki ...
NIE JEM ICH OD DZIS !
10 grudnia 2009, 09:13
Witajcie slonka,ja znow wczoraj pisalam i skasowalo,to chyba przez to,ze padal deszcz,u mnie zasieg kiczowaty,a jak pada,czy wieje to juz wogule....
Aurorka jestesmy super kobitki,super mamusie i bedziemy w przyszlym roku super laski :))))
Moja mala znow dala nam popalic w nocy,dobrze,ze maz ze mna na zmiane wstawal bo juz ledwo zywa jestem,juz zaczynam niekontaktowac co do mnie mowia :( wczoraj syn kilka razy powtarzal cos do mnie jak mala przebieralam,a w koncu mowi mamo co ty nie slyszysz mnie?no masakra,a ja zawsze mam mega podzielna uwage...Dzis od rana porzadeczki,potem biore sie za prasowanie.
Dobrze,ze mam na dzis zupke,nie musze obiadku gotowac :)
Aurorka slonko ja tez dzis na wage wlazlam,wtoczylam sie :( waze o 0.5kg wiecej niz na pasku,buuuuuu
Michi slonko sorki,ze wczesniej nie pisalam,juz pisze ci co z zalewa do sledzi.A wiec ja chyba ci napisalam niekompletny przepis,sorki pisalam z pamieci i chyba pominelam zalewe,juz naprawiam,napisze od nowa juz z zeszytu,jeszcze raz przepraszam kochanie :)
Sledzie :
8 filetow sledziowych solonych,3 srednie marchewki,3 ogorki kiszone,2 cebule srednie 4 lyzki oleju.
Sledzie moczymy w wodzie aby byly mniej slone,najlepiej zostawic na cala noc,lub 3 razy co godzinke zmieniac wode w misce w ktorej leza.
Sledzie kroimy na male kawalki,takie okolo 2-3cm kwadraciki,wsypujemy do miski,potem scieramy na tarce o malych oczkach marchewke,ogorki trzemy na tarce,ale z duzymi oczkami,dodajemy pokrojona w plasterki cebule i olej,mieszamy.
Zalewa:1 szklaneczka wody,1/3szklanki octu,3lyzeczki cukru,pol lyzeczki soli.
Sledzie wkladamy do jednego duzego sloja,lub dwoch litrowych (ja mam taki 3 litrowy,ale szczerze powiedziawszy wole do liutrowych wkladac) dodajemy lisc laurowy ze dwa i ziele angielskie,zalewamy wystudzona zalewa.Jezeli zalewa nie przykryje calkowicie sledzi mozna dodac ciut wody przegotowanej,ale nie za duzo.Przykrywamy malym talerzykiem i najlepiej smakuja po dwoch,trzech dniach,zycze smacznego :)
Teraz jest pelny przepis tak jak go robie,na 100% juz nic nie pominelam :) polecam bo to nie jest duzo roboty,a wiadomo,ze wlasne lepiej smakuja niz te ze sklepu :) ja to bym chciala zrobic taka salse ze sledzi jadlam ostatnio z marketu byly pyszne,musze poszukac przepisu :)
Znikam slonka do sprzatania,jak skoncze to do was wpadne :)
10 grudnia 2009, 10:10
10 grudnia 2009, 12:07
10 grudnia 2009, 12:54
Orzeszek ..ja tez dzis 3 kawki juz zaliczylam..echhh
Poza tym mam lenia..To chyba przez to wino do kolacji hehehe
Ale naprawde ...to dzis chyba sobie odpuszcze i bede sie byczyc...Z dieta lipa ..Od poniedzialku 1800 kcal ..buuu
Jakos nie mage znow zalapac bakcyla...echhh