- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 maja 2012, 08:54
4 maja 2014, 17:06
no! Razem damy radę skoro kiedyś daliśmy:) u mnie dzis jak najbardziej OK, nawet, co sie nigdy nie zdarzylo, bylam rano pobiegac!
4 maja 2014, 21:18
To ja za to chyba się najadam za wszystkie czasy! :D Jutro już nie będzie, że boli!
5 maja 2014, 22:32
Witajcie :) nie miałam dostępu do internetu od czwartku. Dopiero teraz mam.
Z dietą u mnie nie najgorzej , ćwiczę. Waga jak na razie niezmienna. Ponoć ludzie oceniają mnie na 66-70kg. To fajnie, jakaś motywacja też poniekąd, że ludzie widzą mnie troszkę mniejszą.
7 maja 2014, 13:00
minerlka, znaczy, że świetnie wyglądasz, skoro dają Ci mniej ;)
mi niestety dupsko uroslo to muszę z nim powalczyć, dietę trzymam z ćwiczeniami gorzej... Mam nadzieje dzis pobiegać trochę...
jak u Was?
8 maja 2014, 11:43
mi waga nadal stoi w miejscu, ale widzę, że ciało się poprawia. Zaraz idę poćwiczyć, a potem pójdę z psem na spacer.
8 maja 2014, 20:22
ja zamierzam wskoczyć na wagę w poniedziałek- ponad tydzień od początku diety, mam nadzieję, że coś drgeneła, bo dieta idealna- zero cukru ;)gorzej z ćwiczeniami ...
11 listopada 2014, 10:43
Witam was moje drogie!
Teskniłam za wami!
chciałabym wrócić do tego co było. walczyć o spełnienie chociaż tego jednego marzenia, które jest zależne ode mnie. bo inne jak facet rodzina to już sama tego nie zrealizuje, ale wymarzona waga- pewnie!
zagladacie tu jeszcze? czy wracamy do wspolnego odchudzania i wspierania?
11 listopada 2014, 17:06
hej! ja nie zaglądam ale dostaje powiadomienia o nowych wiadomościach ;)
dieta- odpłynęła, od wakacji jest wyżerka na maxa, nie mogę skupić się na diecie, spodnie stają się ciasne.... dieta jak najbardziej wskazana, to co, zaczynamy od jutra!? na nowo, miejmy na dzieję, że na dłużej :)
14 lutego 2015, 13:16
mnie też dawno tutaj nie było, niestety było sporo upadków w diecie i trochę problemów, brak ruchu i doszło mi 10kg. Także z -20kg zrobiło się -10. Od tygodnia ćwiczę i zdrowo się odżywiam, ale nie wiem jak z moją tarczycą, robiłam badania i miałam podwyższone tsh, muszę się wybrać do endokrynologa. Mam nadzieje, że tym razem się uda dobić do celu, którym jest 55kg.
5 marca 2015, 07:20
kochane, ja już zaczełam.
od 1 marca chodze na silownie, fitness, saune, basen itp. co prawda to dopiero 4 dni ale ja już czuje się zdecydowanie lepiej i chyba mi waga spada ale nie powiem wam bo nie mam wagi hahaha
muszę się pomierzyć centymetrem, a w sobote zwarze się u mamy.
jakos w lutym się warzyłam chyba 21 luty i było 75,8,
a jak u was???