Temat: 80+ Dla tych którzy mają spory balast!

Witam!

Chciałabym taki wątek na którym są panie ze zbliżona wagą do swojej, wtedy łatwiej nawzajem się motywować. wrzucimy fotki i sie porównamy :)

Ja jestem na vitali praktycznie codziennie kilka razy i wątki w których brałam udział wymarły, mam nadzieje ze to się nie stanie z tym! Po sobie wiem jak dużo wsparcia daje zaglądanie do postów!

Na początek napiszmy:
imię
waga startowa
waga aktualna
waga cel
wzrost
dieta

Zapraszam! 


Pasek wagi
ja też już dawno się nie ważyłam, teraz znowu mam @, więc muszę dalej czekać. A z dietą w kratkę. Są dni, że jest okej, a czasami coś podjem, typu garść czegoś tam.
Pasek wagi
ja też się długo nie ważyłam... dieta jest ale ostatnio pare piwo wskoczyło, chociaż, mam nadzieję, że się na parkiecie spaliło mam wrażenie, że ostatnio podczas odchudzania imprezy tylko pozytywnie wpływały na odchudzanie!
oj i ja sie dawno nie wazylam!!! 
ale duzo pracuje wiec mam nadzieje ze pale duzo kalorii :)

no ale w diety nie trzymam, jem wszystko dzis nawet fast food byl, w sobote swietowalam urodziny wiec byl tort ciasteczka itp :P
Pasek wagi
u mnie raz jest dobrze potem kilka razy niedobrze... Wy już sporo schudłyście a ja dalej w tym samym miejscu. Wkurza mnie to że jestem taki mięczak :/
Ja wczoraj mialam urodziny ale przez prace i przeprowadzke nawet ich nie poczulam!

Pasek wagi
kobitka, to wszystkiego najlepszego!!
ja dietkę trzymam, nawet aż za bardzo... nie mam czasu na myślenie o jedzeniu, od rana do wieczora myśle o czym innym wiecie, takie tam
ale za to nie ćwiczę :( staram się zawsze ten przystanek albo dwa przejśc na piechotę, a dzisiaj to nawet sprint znów był jeden
jutro chce się zważyć i zobaczyć na czym stoję

sto lat!  

ja się będę ważyć w piątek albo w niedzielę  oby był jakiś spadek, bo inaczej chyba się załamię, stoję ciągle w miejscu ostatnio, potem zero ćwiczeń, potem @

może to jakiś chwilowy kryzys, ale schudłam 20kg i dalej nie potrafię. Chcę dalej schudnąć, kolejne 20kg! Ale już chyba sobie nie radzę, bo nic mi nie wychodzi. Niby ćwiczę, zaczęłam biegać, diety trzymam, ostatnio czasem garść chrupek zjadłam.. A waga stoi i ani drgnie, a czasem nawet idzie o 1kg w górę. Może to przez to, że zaczęłam więcej pić? Mam problem z nerkami, dodatkowo nadmiar wody w organiźmie. Muszę dużo pić. Dziennie wypijam butelkę wody 1,75l i po 4herbaty.

Co myślicie dziewczyny o tym? Bo powoli tracę już nadzieje, że dalej schudnę  Moja przyjaciółka ciągle chudnie, waży już 46kg przy 159cm. A ja? Ja mam 77kg i dalej nie umiem tego zrzucić, a tak fajnie szło.

Pasek wagi
mineralk, jedno co wiem- nie poddawaj się! ja walcze już z moim cielskiem ponad rok , sama nie wiem, kiedy to minęło... były momenty, że leciała waga ładnie w doł i były takie, gdzie stała wieczność... przez jakieś chyba 3 miesiące stałam w miejscu, ostatnio zaczęłam popuszczać pasa i wpasły 2-3 kg ale dzisiaj jadę znowu dalej...
i na pewno nie jest to wina wody, nie ma co na wodę w ogóle zwracać uwagi! trzeba poczekać cierpliwie, sama nie zauważysz, kiedy kg zaczną spadać
z drugiej strony nie ma co zbyt często patrzeć na wagę
od soboty regularnie zaczynam biegać, codziennie  Mam nadzieje, że wtedy coś ruszy. Czekam na bieżnię, bo sobie zakupiłam, prawdopodobnie jutro/pojutrze będzie już u mnie. W piątek impreza mnie czeka, więc dopiero w sobotę zacznę, a chciałabym już dziś  
Pasek wagi
bieżnia super sprawa tylko potrzebna motywacja do biegania ,  u mnie jej brak :( może zmusze się jeszcze dziś do biegania...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.