Temat: 1 MAJ- ZACZYNAMY! Kto ze mna?

Witam, od dzisiaj zaczynam moje wielkie odchudzanie, a jak wiadomo w grupie raźniej... Ktoś chętny ?
Będziemy dzieliły się przepisami, doświadczeniami i wzajemnie wspierały. Co Wy na to ?

Jestem Jesica i mam do zrzucenia 15-20kg najlepiej do 1 lipca, obecna waga 85 kg przy wzroście 165cm.
Pasek wagi
Dziewczyny a jakie są wasze wymarzone wymiary? czy patrzycie tylko na wagę?
ja patrzę na ciało
waga nie jest tak bardzo ważna, marzy mi się wysportowane ciałko
Czyli nie dążysz do jakiejś konkretnej wagi? :)
chcialabym ważyć kolo 58-59kg

Ja dążę do wagi 75 kg. Przy tej wadze wymiary będą znacznie mniejsze i będzie dobrze :)

Wróciłam z zakupów - słońce zaczyna prażyć. Calutka mokra jestem. Kursuję po domu w krotkich spodenkach i biustonoszu, tak gorąco mi :( Idę jeść 2 śniadanie, rozpakowywać zakupy i kolejne pranie szykować :)

 

Co dziś dobrego pichcicie? Ja na lunch zrobię sobie sałatkę z borkuła, ananasa i orzechów włoskich :) A co dalej to nie mam pomysłu

Ja też do konkretnej wagi nie dąże tylko chciałabym, aby moje ciało było jędrniejsze i brzuch nie był obwisły, zeby zniknęły fałdki :)
Pasek wagi

JussySS napisał(a):

Ja dążę do wagi 75 kg. Przy tej wadze wymiary będą znacznie mniejsze i będzie dobrze :) Wróciłam z zakupów - słońce zaczyna prażyć. Calutka mokra jestem. Kursuję po domu w krotkich spodenkach i biustonoszu, tak gorąco mi :( Idę jeść 2 śniadanie, rozpakowywać zakupy i kolejne pranie szykować :)   Co dziś dobrego pichcicie? Ja na lunch zrobię sobie sałatkę z borkuła, ananasa i orzechów włoskich :) A co dalej to nie mam pomysłu


ja chyba jednak postawię na ten dzień owsiankowy ; )
Pasek wagi
Ja dążę do 60-62 kg, wymiary jakie miałam rok temu przy 63 kg: 90/68/92 a dążę do 90/66/90, w sumie w biodrach może i być 92 :)

Dzisiaj na obiadek filet z piersi kurczaka z ananasem, pieczarkami, odrobiną cebulki i małą porcją kaszy :)
hej dziewczynki :) zyje, nie umarlam :) nie bylo wczoraj, az tak zle, nie mam kaca ;) milego dnia slicznotki! :)
Pasek wagi
Witajcie! Ja dziś rozpoczełam dzień od porannegeo biegania. uFF.. świadomość zmęczenia i zrzucenia tych kcal jest jeszcze bardziej motywująca do działania. W planach jeszcze sprzątanie i jakieś ćwiczenia.Oby ten zapał nie wygasł. A co u was? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.