- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 11:51
Witam, od dzisiaj zaczynam moje wielkie odchudzanie, a jak wiadomo w grupie raźniej... Ktoś chętny ?
Będziemy dzieliły się przepisami, doświadczeniami i wzajemnie wspierały. Co Wy na to ?
Jestem Jesica i mam do zrzucenia 15-20kg najlepiej do 1 lipca, obecna waga 85 kg przy wzroście 165cm.
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
1 maja 2012, 15:28
a ja nic nie uzywam, zadnych do ujedrniania. Mnie ujedrnia silownia :) uzywam zwyklego masla do ciala albo balsamu :)
1 maja 2012, 15:31
no mi się właśnie zwykły balsam nawilżający kończy i teraz mam ochotę na jakiś ujędrniająco modelująco wyszczuplający ;)
1 maja 2012, 15:33
anonimka89 napisał(a):
dwa udziki robione na parze, kasza gryczana i salatka ( salata, pomidor, rzodkiewka, pomidor, ogorek, koperek, przyprawy, sos salatkowy ten w proszku, krawetki) :)
Sprawdź sobie kaloryczność tego sosu. Nie chcę Cię dobijać, ale te gotowce są koszmarnie kaloryczne. Lepiej użyć odrobiny oliwy, sokuz cytryny i ziół. Ja wykorzystuję mieszanki Kotanyi w młynku. Uwielbiam zioła "do warzyw i sałatek". Nawet pomidora na kanapce nimi potrafię doprawić. Te mieszanki nie zawierają konserwantów i innych dodatków.
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 15:36
Ale coś trzeba jeść... Wszystko zależy od tego kto na ile może sobie pozwolić z wyrzeczniami
1 maja 2012, 15:38
Co dzisiaj dziewczyny jecie na kolacje ?:)
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 15:40
Ha ja jeszcze czekam na obiad :P na kolacje ? hmm sałatka z pomidorem, fetą i tymiankiem ? jeszcze nie mam pomysłu :P
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
1 maja 2012, 15:43
mysle, ze ten sos mnie nie zabije. tez wiekszosc rzeczy przyprawiam ziolami i przyprawami ale nie dajmy sie zwariowac... a na kolacje dokoncze salatke z kasza i zjem grejpfruta
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Belleville
- Liczba postów: 1364
1 maja 2012, 15:44
hej, ja też chętnie dołączę;) zabieram się od stycznia i narazie jedyne co udało mi się zrobić to przytyć. Aktualnie ważę 56kg dążę gdzieś do 48-50 (nigdy tyle nie ważyłam, muszę zobaczyć jak będę wyglądać;P). chciałabym cokolwiek schudnąć do 22 maja, a resztę do lipca;)
dieta: MŻ, zero słodyczy, czipsów, paluszków
ćwiczenia: skakanka, steper, joga
nagroda: bikini, do tego mój chłopak obiecał mi jakiś prezent jak będę miała talię jak biceps burneiki = 61cm. "trochę" mi brakuje.
może robiłybyśmy jakąś tabelkę postępów, albo coś;) wydaje mi się że to strasznie motywuje;)
1 maja 2012, 15:44
Hehe ja już po obiedzie...dzisiaj wyjątkowo wcześnie wstałam :) Jesii ile masz lat?
musimy być silne i już w październiku będziemy laskami :) ja np obiecałam sobie kupić jakąś super sukienkę na urodziny mojej koleżanki, to taka moja motywacja żeby się nie poddać :)