19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
- Dołączył: 2005-07-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1146
24 maja 2012, 19:47
Ananasku ale masz zgrabny tyłeczek
24 maja 2012, 20:44
Ojjj faktycznie super tyłeczek:)
Salezjaninka, i pokonowałaś głód? Ja w takiej sytuacji ratuje się gumą do żucia, choć czasem bywa bardzo ciężko.
Ja padam po całym dniu a jeszcze muszę ogarnąć chałupę bo teściowa jutro przychodzi:) I jeszcze peeling działa, balsamowanie i masaż. Pewnie znowu pójdę spać koło 1 a córcia obudzi mnie po 5 :)
24 maja 2012, 21:02
Dziewczyny, bez ściemy... Gdzie to fajne? Ja na prawdę widzę wielką dupę. ;( Czy mam przewidzenia?
Ja tylko pod prysznic, balsam na ciało i będę uczyć się z prawa... Jutro klasówka, nie przeżyje.
24 maja 2012, 21:12
ananasowa, jesteś zbyt krytyczna w stosunku do siebie. Ja bym chciała mieć taki tyłeczek i nie musiałabym go chować pod długimi koszulami jak teraz. Mówię serio!
24 maja 2012, 21:39
ananasku, powiem tylko tyle, Ty wielkiej dupy na oczy nie widziałaś, skoro gadasz tak o sobie !
tyłek i nózki bardzo do rzeczy ![]()
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
24 maja 2012, 22:53
Czekoladko, nakopać by się jej przydało, ale obawiam się, że nie trafimy w ten tyłek :D Też bym chciała mieć taki tyłeczek ;( Ja jestem jakaś zmęczona, musiałam posprzątać całą chałupę bo mój facet to mega bałaganiarz, teraz miał trzy dni wolnego, i tak nabałaganił, że nie nadążałam po nim sprzątać ;) I powiem Wam, że czuję się mega najedzona, aż mi niedobrze, a jadłam cztery godziny temu trzy kanapeczki :/ Nie wiem jak to się dzieje, tzn cieszy mnie brak apetytu, ale boję się, że mnie o 1:00 w nocy złapie :/
- Dołączył: 2005-07-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1146
25 maja 2012, 07:42
Oj tam pitolicie dziołszki o grubasach i wielkich tyłkach ;P miało być polubienie siebie, więc raz raz! Ananasku masz fajny tyłek, nie chciej nic od niego :) jak już musisz koniecznie się o coś przyczepić :P to możesz popracować nad udami :) bo chyba masz tzw. bryczesy, więc rób ćwiczenia na zewnętrzną stronę ud :) ale od tyłka won! :P bo jest naprawdę fajny :) i taki podniesiony :) mój to jest taki niski, że łohoho! ;D a i tak nic do niego nie mam, taka jego uroda :)
Dziewuszki proszę na mnie nie krzyczeć, bo ostatnio właśnie pisałyście o tym, ale tak mi się wczoraj i dziś zamarzyło, żeby ważyć 55kg. I tak bym chciała mieć taką wagę :) bo wczoraj był taki wątek na forum o szerokości nadgarstka i się sprawa grubo i drobnokościstości wywiązała, no i odszukałam różne stronki i kalkulatory i mi wyszło, że idealna waga dla mnie to 55 kg, bo jestem drobnokościstej budowy. A ja całe życie myślałam, że mam grube kości, bo ani nic nie miałam złamanego nigdy, do tego zawsze byłam bardziej tłusta niż inne dzieciaki... Więc tak po prostu myślałam. A poza tym ja nie wiem, ale wierzę to, że grubość kośćca ma wpływ na budowę ciała (popatrzcie chociażby na psy). No i tak mi się zamarzyło :) więc właśnie przed chwilkę stwierdziłam, że może to trwać i cały rok nawet, ale osiągnę mój cel. Bardzo chętnie nawet wykupię kolejne pół roku Vitalii jeśli będą z tą dietą wyniki :D
Uff rozpisałam się ;p ale przeczytajcie ;*
Głód mi niestety wczoraj nie przeszedł :/ zjadłam marchewkę i pomidora, ale to nic nie dało, więc wszamałam musli z jogurtem naturalnym, ale za dużo było tego musli, oj za dużo :/ nie wiem, musze się cholera zacząć bardziej kontrolować, miało nie być wpadek, a co za maniany odwalam...
25 maja 2012, 08:39
Ananasku świetnie wyglądasz.. pozazdrościć i tyłeczka i w sumie ud... Dziewczyny czy Wy dążycie do bycia tymi lalkami z gazet?? Moim zdaniem dupcie Ananasek nasz ma świetną i uda też mi się podobają... przede wszystkim teraz zmieniają się poglądy mężczyzn i dziewczyna nie wyglądać jak z okładki bo oni się takich boją :P
Dziś na szczęście piątek i mam nadzieję, że szybko zleci... chcę już stąd iść.. mój mąż ma wolne a ja w pracy :( na dodatek muszę siedzieć godzinę dłużej bo byłam rano na pobraniu krwi i teraz muszę zostać dłużej :( ehh nawet nie wiecie jaka byłam głodna przed tym pobraniem.. minęła moja godzina śniadaniowa i musiałam wytrzymać bez jedzenia ale aż mąż stwierdził, że blada jak ściana się zrobiłam... Teraz już po śniadanku przy kawce i od razu lepiej :)
25 maja 2012, 08:55
manoli, dobrze, że Ci się słabo nie zrobiło, badania robiłas, bo coś się dzieje, czy profilaktycznie?
ja mam spadek o 200 gram, wydaje mi się, że mój organizm mi mówi, że już dosyć, także chyba będę już się stabilizować
Salezjaninka, ja 6 lat temu też chciałam mieć wagę tabelkową i odchudziłam się do 58 kilogramów, może kiedyś wstawię fotki jak ja wtedy wyglądałam, będzie to ostrzeżeniem :((((( ja po prostu chciałam mieć szczupłe nogi i miałam, ale reszta, KOSZMAR !!!!
a mnie też ostatnio jakoś głodno wieczorami :(((((, ale myślę, że to dlatego, że ostatnio mam trochę stresów :(((
Edytowany przez cosmo000 25 maja 2012, 08:57
- Dołączył: 2005-07-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1146
25 maja 2012, 09:13
Ja wam powiem, że chciałabym wyglądać tak jak dziewczyny z "motywatorów" które np. wstawiłam kilka razy u mnie w pamiętniku ;p a to temu, że nigdy w życiu tak nie wyglądałam, zawsze miałam ogromne kompleksy, zawsze uważałam, że jestem brzydka. I chociaż raz w życiu chciałabym wyglądać jak lala :) a zdanie facetów jakoś mnie specjalnie nie obchodzi, pewno temu, że jestem zajęta :) z resztą nie chcę być jakaś chuda, chcę być szczupła, mieć fajną figurę i być fajnie zbudowana (w sensie mięśnie). No i bardzo chcę chociaż spróbować to osiągnąć :) no ale czy to będzie możliwe to już całkiem inna kwestia ;) Jedno wiem, że chcę to zrobić mądrze :)
Cosmo też mam ostatnio stresy, nawet bardzo dużo... Myślisz, że to temu ta chęć na jedzenie wieczorami? Ja wczoraj lekko straciłam kontrolę nad sobą, aż się trochę przestraszyłam :/ nie opchałam się nie wiadomo czym, ani nie wiadomo w jakich ilościach. Ale jednak było to zdecydowanie za dużo jak na tą porę dnia i ilość jedzenia. Kurde, nie chcę wracać do tego co było :(