19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
- Dołączył: 2005-07-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1146
20 maja 2012, 21:33
To ja wam powiem dziewczyny, że odmawiam sobie tylko słodyczy :) tzn teraz, póki jestem na diecie Vitalii to jem to co mam w jadłospisie, ale wiem, że na przykład będę jadła raz za czas trochę pizzy, piła piwko itp. Po prostu odstawiłam słodycze, słone przekąski i takie tam junk food jak to mówią amerykanie. W ramach słodkości jem owocki, jogurciki owocowe (takie słodzone), będę jadła jakieś deserki, galaretki, budynie itp, oczywiście wszystko w moderacji. Po prostu postanowiłam sobie, że słodycze won z mojego manu raz na zawsze
- Dołączył: 2005-07-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1146
20 maja 2012, 21:39
Czekoladko najważniejsze to motywacja! Ale może lepiej nie sraj słońce, bo potem to sprzątać wszystko trzeba będzie
![]()
Mój humor już lepszy, dzięki za słowa wsparcia w pamiętniku dziewczynki. Poryczałam sobie i już trochę lepiej. A tymczasem żegnam was i życzę dobrej nocy, bo ja to wcześnie chodzę spać, a teraz idę z Ukochanym trochę posmsować. Piszcie dużo, żebym miała co czytać jutro! Bye
![]()
20 maja 2012, 22:00
czekoladko, uda Ci się
dlaczego patrzysz na siebie w takich kategoriach, przeciez z każdym dniem Twoje ciało zmienia się na lepsze !
Salezjaninka, podziwiam Cię za całkowite odstawienie słodyczy, naprawdę, choc mam czasem takie etapy, że cały tydzień nic słodkiego nie wpieprzę, nawet jogurtu
20 maja 2012, 22:01
czekoladko, opowiedz o tym gościu z neta :)
20 maja 2012, 22:12
no i poszła sobie :((
nic, ja też spadam, oczywiście z rana zamelduję się Waćpannom :))
dobranocka :)
20 maja 2012, 22:19
jak facet wali per śliczna to ja mam skojarzenia, że albo chce mu sie ten tego i to na gwałt
, albo to jakies takie protekcjonalne
ale to tylko takie skojarzenia, może pierwsze wrażenie jest mylne, nie?
a gadałas z nim na zywo przez tel? teraz doczytalam, że tak, to jakie masz wrażenie wtedy?
Edytowany przez cosmo000 20 maja 2012, 22:21
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
20 maja 2012, 22:29
A ja wpieprzyłam kilka ciastek. SZLAG!! W prawidzie nie wszystkie, ale też nie jedno... Może z 5? Ale nie jem już kolacji, tylko barszczyk sobie chlapnę czysty.... Bo zanim spać pójdę to ohoho...
Czekoladko, no to nieźle Ci się trafia :-) A nóż, koleś na prawdę jest oczarowany Twoją osobą?? Hehe nigdy nic nie wiadomo, ja na szczęście nie mam takich dylematów. Mówię na szczęście, bo zawsze źle trafiałam z facetami, i kiedy poznałam mojego obecnego narzeczonego kochanego (
![]()
) też myślałam, że kolejna przygoda, tym bardziej, że nie wykazywał zbytniego zainteresowania na pierwszym spotkaniu (choć to historia długa jak bajka) a po drugie ja mieszkałam 350 km od niego, jednak starał się bardzo, bardzo, i do dziś się stara, choć już nie tak bardzo ;) Ale co się dziwić, prawie cztery lata... Motylki już pozdychały :D Ale nie stawiałam na nic wielkiego, a tu proszę ;) Jeszcze muszę dodać, że trochę się wystraszyłam, że to jakiś psychol, bo jak się poznaliśmy, to zsumując widzieliśmy się jakieś 5 godzin, a on mi powiedział, że mnie kocha
![]()
Ale do dziś uparcie twierdzi, że pokochał od pierwszego wejrzenia :D
A Ty Cosmo to taka dupcia jesteś że uuu
![]()
naprawdę zazdroszczę i gratuluję takiego efektu Kochana!
20 maja 2012, 22:32
Myszak, tak jak mówisz, kolacje obetnij, pogwałć troszke swojego i ciacha spalone :))))
fajnie po 5 godzinach wyznanie miłości, super ![]()
mój po dwóch tygodniach slub mi zaproponował, pierwsze wrażenie miałam takie, że sobie pomyślałam, ale jestem niezła w łóżku ![]()
20 maja 2012, 22:34
czekoladko, wcale nie jesteś tym biednym !!!!!!!!!! absolutnie ! :))))))
może faktycznie facet poczuł miętę, daleko od siebie mieszkacie?
ja bym go w realu przetestowała..tzn zobaczyła i poobserwowała :)
20 maja 2012, 22:36
a kamerka ? tylko bez skojarzeń