19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
11 maja 2012, 14:12
Hej laseczki ;) Pozdrawiam
Edytowany przez Nutka2410 9 sierpnia 2012, 19:00
11 maja 2012, 14:14
manoli mam trase swoja tak zwana sciezke rowerowa, w jedna strone jest 8 km ale musze wrocic to drugie 8 km, razem jade na rowerze 16 km :)
Edytowany przez Karolina29x 11 maja 2012, 14:14
11 maja 2012, 14:16
To fajnie :) ja też bym chciała móc np. jeździć wzdłuż wisły trasą rowerową, ale zanim bym do niej dojechała do spaliny z trasy toruńskiej by mnie zabiły ;) ale spoko mamy fajne tereny leśne koło siebie więc zawsze coś się znajdzie...
Nutka trzymam kciuki żeby jednak zadzownili po tej rozmowie- trzeba być dobrej myśli :)
11 maja 2012, 14:30
W tej chwili 73 :( przy wzroście 161 :( masakra- wiem..
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
11 maja 2012, 15:50
Hej Kochane :* Dziękuje Wam bardzo za wszystkie słowa, bardzo się cieszę, ze jesteście :-* Tak jak poradziłyście, porozmawiałam z mamą i narzeczonym. Mama zrozumiała (o dziwo, bo nigdy się specjalnie dobrze nie dogadywałyśmy) ale narzeczony zareagował trochę inaczej niż się spodziewałam, ale staram się go zrozumieć, jest młody i ma dużo na głowie.. Wybieram się do psychologa, bardziej zależy mi na jakimś uspokajaczu niż rozmowie, ale nie ufam takim lekarzom, pewnie umówię się na godzinę, i nic nie załatwię, będzie tylko "proszę przyjść na następną" i tak to się będzie odwlekało i kase będzie zdzierać...
Z dietką tak sobie, w sumie nie mam żadnej specjalnej diety, staram się stosować MŻ i wprowadzić zdrowsze jedzonko, przede wszystkim ograniczyć smażone na głębokim tłuszczu. Z ruchem też ciężko, z domu nie wychodzę, a na stepie ćwiczyłam, ale sąsiad z dołu przyszedł mi z awanturą, że się rozbijam :/ No tak, słoń skacze, aż mu się tynk z sufitu na łeb sypie :/ Grzecznie powiedziałam, ze postaram się być ciszej, ale o dupe rozbić takie "ciche" ćwiczenia, jak zamiast skupiać się na ćwiczeniach to ja się skupiam, zeby za głośno nie "tupać"... Kurde no!
Trzymajcie się cieplutko, buziaki :*:*
- Dołączył: 2012-05-09
- Miasto: West Yorkshire
- Liczba postów: 21
11 maja 2012, 16:44
ja mam podobnie jak Ty ... jakby co to pisz zawsze mozna sie wspierac, napewno jest łatwiej!:)
11 maja 2012, 17:10
Wspólnie ze wszystkim damy radę :) dobra idę z psiakiem na spacer, bo później mam zebranie mieszkańców i pewnie znowu się zejdzie do późna :/
Dziewczyny od jutra zaczynam dietę smacznie dopasowaną- trzymajcie kciuki... od rana byłam podekscytowana jak zobaczyłam, że jest już plan ułożony a teraz ogarnia mnie mały strach :/
Edytowany przez manoli 11 maja 2012, 17:11
11 maja 2012, 20:00
manoli, daj znac jak tam dieta smacznie dopasowana ;) ja juz dzisiaj duzo cwiczylam, bo i biegalam i jezdzilam na rowerze i juz teraz jestem ciutke zmeczona, jutro rano na czczo sie zwaze i licze ze bedzie mniej na wadze, ale to juz jutro pasek zmienie po wazeniu :) u nas jest teraz tak parno i goraco w ciagu dnia ze trudno jest cwiczyc bo w sekunde jest sie juz calym spoconym :)