Temat: Ogromna nadwaga 20-30 kg

Anula, gratulacje, nie wiem czy dałabym radę odmówić sobie takich pyszności :)

tabletki z tasiemcem, szok !!!!

ja dziś wybrałam sie na rolki, byłam sama, bo pogoda fatalne, ale w sumie tak fajnie duzo miejsca dla siebie miałam :)))

stwierdziłam, że musze sobie skołowac jakąś płytke z aerobami do dvd, szukam czegoś ciekawego :)

No ja kiedyś miałam callanetics na płytce. Pomagał i wgl, ale później zaprzestałam, oddałam płytkę kumpeli i niestety zaniedbałam to. Ale teraz nie poddam się dopóki nie ujrzę 5z przodu a najlepiej 55 ;)

Ja mykam już lulu. Dobranocka kochane i do "spisania" się jutro 

witam Was z zielona herbatką

może na allegro cos zamówię, bo pytałam w kiosku, czasem mają jakieś gazetki z takimi płytami, ale teraz nic nie było

musze ruszyć tą wagę, bo dalej stoi :((

Cześć dziewczyny! Jak tam u Was? U mnie super :) jestem już godzinę po obiadku, oczywiście czysto dietkowym ;) uwielbiam pyszne jedzenie na diecie, mniam! Dziś miałam pierś z kurczaka w ziołach i surówkę z pekińskiej :) mniam mniam mniam :) Za ćwiczonka się będę musiała wziąć, ale przyznam się Wam, że mam ciągle jakieś wymówki :/ a to pisanie pracy, a to stres z szukaniem pracy zarobkowej, no i ciągle coś jest... A teraz to już w ogóle będzie masakra, bo w piątek idę na wstępną rozmowę rekrutacyjną do jednej firmy, bo dziś pani dzwoniła, pogadałyśmy chwilę po angielsku i po polsku, no i mnie zaprosiła. Więc już mam stres niezły - a ja jestem baaardzo nerwowa :/ ale trochę "ćwiczeń" będę miała jednak przez weekend, bo Ukochany przyjeżdża! :)))) Oj chyba jakoś nieskładnie to wszystko napisałam, nie wiem czy mnie zrozumiałyście :P

A u mnie porażka, chyba depresje łapie, weźcie mnie jakoś kopnijcie w tyłek żebym się wzięła za siebie, bo odpuściłam tylko jeden dzień i ciężko mi się było zabrać od nowa, i tak z jednego dnia zrobiło się kilka ;( Na szczęście nie były to jakieś wielkie grzechy, na pewno nie powróciłam w pełni do starego stylu życia :-) Muszę się ogarnąć... I chyba do jakiegoś psychologa wybrać :/

Myszak,  kilka dni to nie porażka, wróć do diety, pomyśl, że szkoda Twojego wcześniejszego wysiłku!

Myszak pomyśl jak będziesz wystrzałowo wyglądać jak już osiągniesz swój cel :) przede wszystkim udowodnij sobie że możesz. Po drugie, udowodnij INNYM, że możesz, że jesteś twarda, że DASZ RADĘ. Pomyśl o wymianie całej garderoby na nową oraz minach znajomych jak Cię zobacczą po utracie wagi! :) Nie poddawaj się, bo dasz radę :)

Myszak musisz dać radę :) Wszystkie trzymamy kciuki!!  Ta radość jak wejdziesz w za małe spodnie i okażą się dobre albo za duże  Ja mam plan kupić sobie za małe o rozmiar spodnie.  Motywacja by w nie się wcisnąć za jakiś czas,  jest :) Myszaczku bierz się do roboty!! Wszystkie ciężko pracują na nową figurkę a Ty się opierdalasz  To nie sprawiedliwe   Schudłaś już 5 kg a to bardzo dużo. Możesz sobie zobaczyć ile to jest 5 kg słoniny. Tyle schudłaś !!! Skoro tyle dałaś radę dasz radę jeszcze więcej !!! Nie chcę widzieć użalania się nad sobą!!! Bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Brać się za robotę, raz, dwa, trzy 

witam

oczywiście, poza tym z własnego doświadczenia wiem, że po takim "wolnym" dniu korci nas, żeby bylo dwa np itd, potem to już wszystko się wali :(((

ja dietkuję, ćwiczę, ułozyłam sobie własny zestaw 30 minutowy, a ta waga francowata stoi, jestem 5 dni przed @, może to jest przyczyna, ale się nie zniechęcam :)))

czekoladko witamy ponownie

Salezjaninka, te rodzaj ćwiczeń jest najprzyjemniejszy ze wszystkich ! :)))